07:17:00

Baza matująco- wygładzająca pod makijaż Perfect Skin, Bell

Obietnice producenta:
Baza Bell Perfect Skin wyrównuje powierzchnię skóry, skutecznie wygładza drobne zmarszczki oraz niweluje inne niedoskonałości cery. Dzięki substancjom pochłaniającym sebum, trwale matuje, zapobiega nieprzyjemnemu efektowi „błyszczenia skóry”. Utrwala makijaż. Zawiera mineralny filtr UVB chroniący przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

Skład: Cyctopentasiloxane, Isododecane, Isostearyl Isostearate, Talc, Dimethicone Crosspolymer, Cera Microcristallina, Isopropyl Palmitate, Disteaardimonium Hectorite, Copernicia Cerifera Cera, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Silica Dimethyl Silytate, Dimethiconol, Lanolin, Mica, Propylene Carbonate, Hydrate Silica, Dimethicone/Methicone Copolymer, Methylparaben, PEG-8, Aluminum Hydroxide, Propylparaben, Tocopherol, Silica, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid. 

12 g kosztuje około 13,00 zł w marketach i sklepach z szafami Bell
Moim zdaniem:
Znudziły mi się bazy pod makijaż o typowej silikonowej konsystencji, których przetestowałam już całkiem sporo, dlatego z czasem zaczęłam rozglądać się za  bazą o innej konsystencji. Na przeciw moim poszukiwaniom jak zwykle wyszła Biedronka, w której to pewnego pięknego dnia odkryłam całą szafę kosmetyków Bell, a wśród nich matująco- wygładzającą bazę, która godnie zastąpiła moich typowo silikonowych ulubieńców :)
W niepozornym, malutkim słoiczku znajduje się 12 g bazy o musowo-kremowej konsystencji w leciutkim ni to różowym ni to fioletowym kolorze, jakby rozbielonym- na twarzy nie widać tego koloru, po nałożeniu baza staje się transparentna, ładnie dopasowując się do skóry. Szklany pojemniczek zakręcany jest na białą nakrętkę, a szeroki otwór pozwala na nieuciążliwe wydobywanie produktu opuszkami palca oraz stałe kontrolowanie stopnia jego zużycia. Pomimo niedużych gabarytów, baza okazała się dość wydajna, przy codziennym stosowaniu wystarcza na nieco ponad miesiąc. Wypadałoby jednak wspomnieć, że nakładam cienką warstewkę, być może dlatego nie dobija wcześniej dna. 
Po nałożeniu baza szybko się wchłania, pozostawiając na skórze delikatną, satynową otoczkę, która wygładza nierówności twarzy, ale tylko te mniejszej i średniej wielkości, z większymi radzi sobie średnio, jedynie oględnie je przygładza. Baza przygotowuje skórę na nałożenie kosmetyków do makijażu, sprawiając że jest zmatowiona, wygładzona oraz rozjaśniona. Ułatwia rozprowadzanie podkładu, który wręcz sunie po skórze, nie pozostawiając żadnych smug. Delikatnie wypełnia mimiczne zmarszczki, dzięki czemu skóra również zyskuje na gładkości i równości, a dodatkowo neutralizuje zaczerwienienia. 
Jak już wspomniałam, bazy używam praktycznie każdego dnia i nie zauważyłam, by miała negatywny wpływ na moją cerę. Fajnie współpracuje ze stosowanymi przeze mnie podkładami, przedłużając ich trwałość i właściwości matujące. W dniu, w którym powstała ta recenzja, czyli jakiś tydzień temu, dna dobił drugi słoiczek tejże bazy, a w planach mam już zakup kolejnych :)

51 komentarzy:

  1. Stosowałam kiedyś z Wibo - taką silikonową, ale niezbyt mi przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z tą bazą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie stosuje bazy. ale tą bym chętnie wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko stosuję bazy, ale dobrze wiedzieć że taka istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja myślałam, że to podkład :D bo bell ma taki sam podklad tez :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam wcześniej tego produktu... dobrze, że nie zapycha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie, że jesteś zadowolona, nigdy nie miałam bazy

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo proszę niby tani a działa zacnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę bazę i chyba dzięki Tobie zacznę ją stosować ;) Do tej pory nie miałam motywacji, by nakładać kolejny kosmetyk przed makijażem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja takich baz nie stosuje. Ale polecę mojej siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super ;) ja już dawno nie używałam bazy pod makijaż;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy jeszcze nie stosowałam takiej bazy, ale może w końcu przekonać się do niej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No ja ostatnio byłam z Biedronce i widziałam szafę z Bell, ale nie miałam czasu tam zajrzeć ;P muszę się tą bazą zainteresować, choć nie używam baz, to od czasu do czasu na jakieś imprezy bym mogła sobie nałożyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie spotkałam tego produkt. Zaciekawił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ciekawa baza, ale ja wole bardziej płynne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam i byłam z niej zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie stosuję bazy pod makijaż, bo wszystkie okropnie mnie zapychały :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak nie zapycha to aż bym ją wypróbowała :)
    Jakoś wcześniej jej nie znałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. taka baza jest super na specjalne okazje, ja na codzień nie używam baz pod makjaż

    OdpowiedzUsuń
  20. całkiem fajna, ale mogła by być w tubce a nie w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawy produkt :) muszę polecieć do Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Spodobała mi się ta baza po Twojej recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. lubię kosmetyki Bell, tej bezy nie znam, ale czuję, że spisałaby by się i u mnie

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglada fajnie, przetestuje ja jak wykoncze moje bazy, bo jest ich aktualnie troche :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe jak na mojej kapryśnej cerze by się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie się na nią przyczaję :) Szczególnie, że ta konsystencja jest tak przyjemna- lubię musiki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Widziałam ją kiedyś w biedrze, ale nie wiedziałam jaka jest i bałam się ją nałożyć na twarz, więc nie kupiłam, ale widzę, że się świetnie sprawdza. :) Ja na razie mam bazę ze smashboxa, a w planach Max Factora. :)
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Tanioszek. Nie miałam nigdy żadnej bazy, ale się skuszę za taką cenę.

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawa. ja uzywam już od dawna silikonowej z dax i już mi się zupełnie znudziła, więc może sie skusze na tą :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam, ale coś mi nie pasowała :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Hmm. Ja ostatnio "jadę" na próbkach bazy benefitu. Jest niezła ale nie za taka kase. Chętnie kupiłabym cos w rozsądnej cenie, a ze biedra po sąsiedzku ...;)

    OdpowiedzUsuń
  32. A u mnie w Biedrze nie ma takich rzeczy :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam kiedyś bazę pod cienie z tej serii, też była całkiem w porządku :) fajnie, że ta przypadła Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jakoś nie mam zaufania do tej marki :( ale gdy tylko będę w Biedronce to może zaryzykuję :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Zamierzam kupić bazę Bell ale tę pod cienie do powiek. Ciekawa jestem jak się sprawdzi, konsystencję na testerze ma fajną.

    OdpowiedzUsuń
  36. Moja skóra jest bardzo wyczulona na dodatkowe warstwy w makijażu, więc trochę obawiam się tego typu kosmetyków. Ale jestem bardzo ciekawa innej bazy Bell - takiej zielonej, z pompką. W czasie promocji kupiła ją moja przyjaciółka i muszę podpytać, jak się u niej sprawdza :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  37. Też trafiła do mnie ta baza, ale niestety zaczęła mnie zapychać :/

    OdpowiedzUsuń
  38. jednym słowem - warto się w nią zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Używam baz tylko na wieczór, na co dzień raczej nie, ale tę chętnie bym przetestowała, bo dotychczas wszystkie, które miałam były silikonowe.

    OdpowiedzUsuń
  40. Może kiedyś się na nią skuszę, ale ostatnio bardzo rzadko się maluję :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Szczerze mówiąc baz z reguły nie używam, sporadycznie jak już ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Zachęcająca recenzja:) Ja bazę stosuję przed nałożeniem cieni, natomiast nie lubię nakładać jej na całą twarz. Czuję, że skóra jest obciążona i cera nie wygląda zdrowo, a ciężko :( Może w przypadku tego cuda byłoby inaczej...

    OdpowiedzUsuń
  43. ciekawa ta baza ;) nigdy jej nie widziałam wcześniej, ale być może się skuszę :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Fajna baza i ładnie tu u Ciebie :)
    Pozdrawiam www.marynasiaa.blogspot.com :))

    OdpowiedzUsuń
  45. Mam ją i mieszane uczucia wobec niej :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger