Obietnice producenta:
Naturalny peeling do rąk Nacomi to połączenie właściwości olejku z dzikiej róży oraz oleju ze słodkich migdałów. Nasz peeling cukrowy stosowany regularnie rozjaśni przebarwienia na skórze naszych dłoni, dzięki olejkowi z dzikiej róży, który zawiera naturalną witaminę C. Malinowy naturalny peeling Nacomi otuli nasze dłonie i da im odpowiednie nawilżenie.
100 ml peelingu kosztuje niecałe 16,00 zł w sklepie internetowym Nacomi
Moim zdaniem:
W ten styczniowy, zimowy poranek mam dla Was odrobinę lata w postaci cukrowego peelingu o soczystym zapachu malin, w którego składzie znajdziemy same rarytasy: cukier trzcinowy, masło shea, kilka olejków oraz naturalny czerwony barwnik, tzw. karmin :)
Opakowanie, w którym otrzymujemy peeling, to prosty słoiczek o szerokim otworze, zakręcany na aluminiową nakrętkę. Skrywa w sobie 100 ml lekko różowej, mocno zbitej konsystencji o cudownym aromacie słodkich malinek, na chwilę przenoszącym nas do ciepłych, letnich dni :) Dzięki treściwej konsystencji wystarczy tylko odrobina peelingu na wygładzenie i nawilżenie całych dłoni, więc możemy się nim cieszyć naprawdę długo.
Jak mogłyście przeczytać na wstępie, skład jest naprawdę przyjemny i w 100% naturalny. Cukier trzcinowy doskonale złuszcza i usuwa martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i elastyczną. Masło shea oraz olejki: kokosowy, ze słodkich migdałów oraz z dzikiej róży chronią skórę przed utratą wilgoci, głęboką nawilżają, a właściwie natłuszczają na długi, długi czas. Uczucie natłuszczenia nie jest uciążliwe ani przesadzone, po osuszeniu dłonie są perfekcyjnie odżywione, wygładzone i zregenerowane i takie pozostają przez kilka następnych dni. Peeling Nacomi poradzi sobie nawet z bardzo wymagającą skórą, mocno przesuszoną, szybko niwelując jej suchość i szorstkość oraz przywracając jej miękkość, elastyczność i jędrność.
Zapach, skład, cena, wydajność, działanie- wszystko przemawia na korzyść malinowego peelingu do dłoni. Jest to kolejny produkt do pielęgnacji skóry Nacomi, w którym nie widzę żadnych wad, który jest po prostu nadzwyczajny, który dba o moją skórę jak żaden inny kosmetyk.
Wydaje się naprawdę fajny, i cena też do przyjęcia ;)
OdpowiedzUsuńsympatyczny:D
UsuńNie robiłam nigdy peelingu dłoni drogeryjnymi kosmetykami, ale jeśli go napotkam w Hebe, to kupię;)
OdpowiedzUsuńNo proszę. Same zalety, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńLubię peelingi do dłoni, choć rzadko ich używam ;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam Nacomi :) Tego peelingu jeszcze nie znam, ale mam ochotę go poznać :)
OdpowiedzUsuńojoj chcę go:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPisałam ostatnio też o peelingu do dłoni. Teoretycznie jestem zadowolona ale właściwie to strata pieniędzy bo można sobie zrobić peeling dłoni zwykłym peelingiem do ciała ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie miałam tego peelingu ale wydaje się warty wypróbowania, cena też korzystna :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się, bo moje dłonie słabo znoszą tę zimę. No i owocowy zapach... <3
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam sobie swój ostatnio, pisałam o tym. Na jakiś czas mi wystarczy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem malin :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam peelingów typowo do rąk :). Zapach tego mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie mialam z szyldem nacomi. Na ten peeling bum sie skusila.
OdpowiedzUsuńPs jakue zmowilas kolory i gdzie jeslli mozna wiedziec ? ... chce kupoc napewno 128 i jeszcze jakies... cuezko sie zdecydowac :)
nie mam teraz możliwości podejrzenia zamówienia, ale na pewno jest wśród nich popularny biscuit oraz brokatowe sreberko:) a kupuję na stronie semilac.pl
UsuńCiekawy peeling, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak w środku zimy poczuć letnie maliny:) produkt wymaga sprawdzenia:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńCzujemy, że nam by się spodobał :) Mamy piękny peeling z mango ale już się kończy :)
OdpowiedzUsuńKurcze, już od dłuższego czasu mam ochotę na jakiś kosmetyk tej marki. Czuje sie przekonana:)))
OdpowiedzUsuńKiedyś nie używałam peelingów do dłoni, ale teraz wiem, że to był błąd. Bardzo je polubiłam i używam często. Peelingu tej firmy nie znam, ale nic straconego ;)
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona tym peelingiem.
OdpowiedzUsuńi ja i ja!
UsuńJeśli ma zapach malin, to biorę go bez chwili zastanowienia <3 Kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJa lubie peelingi a teraz na dłonie zdecydowanie by się przydał. Kilka razy zapomniałam o rękawiczkach i jest efekt...
OdpowiedzUsuńUwielbiam malinowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńFajny peeling:)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki peeling do rąk :3
OdpowiedzUsuńMalinki <3
OdpowiedzUsuńOj przydał by się na moje łapki
ja zawsze używam z Farmony , polecam :)
OdpowiedzUsuń_______________________
www.justynapolska.com
Fashion & makeup
uwieeelbiam zapach malin. i poziomek. Wszystko co poziomkowe kupuję nawet recenzji nie czytając :D
OdpowiedzUsuńi kolejny kosmetyk mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym taki przygarnął :D
OdpowiedzUsuńPrzemawia do mnie malinowy zapach :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam kosmetyki Nacomi, ale tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńten peeling na pewno używałabym z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Nacomi bardzo mnie kuszą i muszę sobie wreszcie coś zamówić ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam bardzo zadowolona :) będzie u mnie recenzja, ale ze sporym opóźnieniem :D
OdpowiedzUsuńPeelingu nie miałam, ale mam wiśniowe masełko od Nacomi i jest bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńŁadny zapach i oczekiwany efekt :)
OdpowiedzUsuńMusi być świetny, kusi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję tego peeling już od zaraz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
Brzydki Ptak
Cena zachęca, Twoja recenzja również. Wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńfajny zapach, fajna cena, fajny skald - biorę go :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ulubiony do rąk z Avon, ale go wycofali, więc może zdecyduję się na ten :)
OdpowiedzUsuńJeśli ten zapach pomoże mi poczuć się jak w lecie to Cię ucałuję ;)
OdpowiedzUsuńTyle zalet, że nie zostaje mi nic innego, jak kupić sobie ten produkt ;D
OdpowiedzUsuńZapach zdecydowanie zachęca :)
Nie używałam jeszcze takiego pilingu :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten peeling :)! W ogóle z chęcią rozpoczęłabym przygodę z Nacomi, bo jeszcze nie miałam takiej przyjemności, aby używać kosmetyków tej firmy! A półki sklepowe i internet kuszą!
OdpowiedzUsuń