Obietnice producenta:
Różany olejek piękności jest połączeniem różanego olejku eterycznego, oleju sezamowego oraz oleju z pestek moreli. Pielęgnuje skórę, naturalnie ją odmładzając oraz pomaga w walce z objawami starzenia się skóry.
30ml/ 26,88zł w Maroko Sklep
Moim zdaniem:
Odkąd pamiętam zawsze stroniłam od różanych kosmetyków. Przyczyną tego był głównie ich "babciny" zapach, dla mnie nie do zniesienia. Dlatego sama sobie się mocno dziwiłam, że wśród produktów, które wybrałam w ramach kontynuacji współpracy z Maroko Sklep znalazł się Różany Olej Piękności.
Z perspektywy czasu zastanawiam się czy mój wybór tego kosmetyku nie był podyktowany względami estetycznymi, bo niewielka buteleczka z zakraplaczem po prostu nie może się nie podobać. Postawiona na toaletce zwraca na siebie uwagę, bo w rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza. Dołączona do niej wygodna pipetka umożliwia higieniczne dozowanie produktu. To, ile się w niej mieści olejku, jest odpowiednią ilością do dokładnego rozprowadzenia olejku po skórze twarzy, szyi i dekoltu. Elegancka buteleczka kryje w sobie 30 ml nietłustego olejku, w ładnym odcieniu czerwieni i niestety, okropnym zapachu. Po recenzji szafranowego kremu do rąk wiecie, że mój mąż ma wrażliwy nos na wszelkie aromaty. Zapach tego olejku równie mocno nie przypadł mu do gustu, ale tym razem nie jest w tym osamotniony. Kosmetyk pachnie jak najgorszej jakości różane perfumy, jego zapach jest gorzki, duszący, ciężki i przytłaczający.
Chciałabym napisać, że działanie olejku rekompensuje jego nieprzyjemny zapach. Niestety, skłamałabym. Mimo regularnego wklepywania olejku od blisko miesiąca nie zauważyłam, by w jakikolwiek sposób na nią wpłynął. Jedynym aspektem jego oddziaływania, jaki dane było mi zaobserwować, to nawilżenie skóry, ale też nie mega spektakularne. Czy jest jednak coś, co mogę dobrego o nim napisać? Chyba tylko to, że nie podrażnił ani nie zapchał mojej cery.
Resztę olejku zamierzam zużyć do balsamowania ciała, bo dzięki temu szybciej dobije dna. Liczę jednak na to, że tych kilka tygodni stosowania go na skórę twarzy w przyszłości zaprocentuje. I mam tu na myśli przede wszystkim obietnice o jego właściwościach odmładzających skórę.
Lubię taki zapach. Wygląda bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńNo to przynajmniej masz ładna buteleczkę na toaletce:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie wszystkie różane kosmyki mają babciny zapach :) Ten olej prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie działa :(
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam olejku różanego :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie produkt dla mnie bo nie lubię różanego zapachu :)
OdpowiedzUsuńNie znam i raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słaby. Pozdrawiam! ^^
OdpowiedzUsuńOj ja bym chyba szybciej go wyrzuciła do kosza jak otwierała ;) Nie znosze takich zapachów ;)
OdpowiedzUsuńButeleczka ładna, ale skoro nie działa... Nie ma sensu
OdpowiedzUsuńbutelka śliczna a zapach wbrew pozorom mógłby mi się spodobał:D
OdpowiedzUsuńJa lubię różane zapachy, ale ten chyba nie przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLiczyłam, że lepiej się spisze :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńJa bym chyba wyrzuciła. A szkoda, taka piękna buteleczka...
OdpowiedzUsuńAle słodka buteleczka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolniej chwili na mojego bloga na rozdanie kosmetyczne :)
Kusi mnie już samym wyglądem, kolorem i nazwą :D Ja am podobnie jak Ty z różanymi zapachami, ale 1/10 mi się podoba :D Od każdej reguły jest wyjątek :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że okazał się być taki słaby :(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie czuję się skuszona.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, szkoda że olejek się nie spisuje :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przepraszam za tak długą nieobecność. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Zapach musi być cuuudowny <3
OdpowiedzUsuńButeleczka wygląda prześlicznie :) Ja obecnie stosuję marokańską glinkę o zapachu róży :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś zadowolona. Ja jestem fanką wody różanej :) Ale samego olejku nigdy nie używałam.
OdpowiedzUsuńFajny produkt, myślę, że zapach by mi się spodobał :D
OdpowiedzUsuńhttp://wishylss.blogspot.com/
Uwielbiam kosmetyki o różanym zapachu :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, szkoda, że to wszystko...
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale szkoda że się nie sprawdził :<
OdpowiedzUsuńInteresujący ;) I świetnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie spełnił oczekiwań.
OdpowiedzUsuńja kocham zapachy różane, jaśminowe, lawendowe... ogólnie kwiatowe, znacznie bardziej od owocowych . szkoda, że tylko nawilża i nie sprawdził się u Ciebie najlepiej
OdpowiedzUsuńZdania o nim są bardzo podzielone :)
OdpowiedzUsuńNie lubię różanego zapach. Szkoda, że olejek też za bardzo się nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowałam żadnego oleju różanego :)
OdpowiedzUsuńMożna pięknie otulić się w ten przyjemny zapach. :)
OdpowiedzUsuńZ tymi różanymi zapachami to różnie właśnie bywa, niektóre rzeczywiście są takie babcine, ale są też takie które mi się bardzo podobają np. hydrolat różany pachnie pięknie :). Szkoda że działanie takie słabe, a może z kwasem hialuronowym albo żelem aloesowym byłoby mocniejsze?
OdpowiedzUsuńSzkoda, wyglądał ciekawie!
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za takim zapachem, ale buteleczka piękna :) I często też tak kupuje dla wyglądu heh:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię różane kosmetyki. Cudnie pachną 😍
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różanymi zapachami, stąd też pewnie bym się nie niego nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńChyba warto się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńRóżany olejek kusi mnie od dawna.
OdpowiedzUsuńa tak się podjarałam jak zobaczyłam, że różany... a tu taki klops... ale i tak nie lubie olejków więc nie szkoda mi :D
OdpowiedzUsuńa post publikuj i nawet nie gadaj głupot! z chęcią przeczytam co u Ciebie wydarzyło się fantastycznego w tamtym roku! ;D <3
Olejki nie dla mnie kompletnie... a jeszcze jak nic nie robi to juz w ogole :P
OdpowiedzUsuńmiałam go i bardzo lubiłam, szkoda że u Ciebie sie nie sprawdził
OdpowiedzUsuńUwielbiam różany olejek. Swoją pierwszą butelkę orgibalnego olejku przywiozła kilka lat temu z Maroka
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam olejków. Jakoś boję się przy mojej mieszanej cerze, choć wiem, że dużo osób je zachwala.
OdpowiedzUsuńJa lubię taki zapach, ale skoro nie działa.
OdpowiedzUsuńChyba zapach nie dla mnie i ogólnie produkt też.
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo mieszane uczucia co do zapachu różanego. Z jednej strony nie przepadam za nim w kosmetykach pielęgnacyjnych, z drugiej, moje ukochane perfumy oparte są właśnie na zapachu róży...
OdpowiedzUsuń