Żel usuwa zanieczyszczenia i łagodzi stany zapalne skóry. Żel jest wzbogacony ekstraktami z ziół o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwzapalnym, złuszczającym i zapobiegającym tworzeniu się nowych punktów zapalnych. Preparat obniża aktywność gruczołów łojowych - jednej z głównych przyczyn powstania trądziku.
60ml/13,50 zł w sklepie internetowym Magiczne Indie
Moim zdaniem:
Himalaya Herbals to jedna z najbardziej znanych marek kosmetycznych, tworzonych z naturalnych kosmetyków, których bazą są wyciągi z ziół, pochodzących z najczystszych ekologicznie terenów świata, czyli Himalajów. W szerokiej gamie ich kosmetyków znajdziemy produkty do pielęgnacji włosów, skóry twarzy i całego ciała. Mnie przez jakiś czas w codziennej pielęgnacji twarzy towarzyszył antybakteryjny żel do mycia twarzy z serii Clarina.
Biała, elastyczna tubka z zielonymi akcentami ma pojemność 60 ml. Kryje w sobie gęstą konsystencję, przezroczystą o bursztynowym zabarwieniu. W kontakcie z wodą żel wytwarza bardzo dużo delikatnej, myjącej piany. Nie trzeba go dużo, wystarczy ilość widoczna na zdjęciu poniżej ( a nawet mniej ), aby porządnie oczyścić skórę twarzy z nagromadzonych w ciągu dnia zabrudzeń. Opakowanie, konsystencja, wydajność- wszystko to mi odpowiada, jest jednak jedna rzecz, która w stosowaniu tego żelu strasznie mi przeszkadzała. Jest nim zapach produktu, który jest bardzo mydlany, a tym samym męczący i mocno uciążliwy. Zapach jest tak mocny, że podczas mycia twarzy z zamkniętymi oczami zawsze łapię się na myśli czy przypadkiem nie myję twarzy mydłem w kostce, zamiast żelem...
Najważniejsze składniki tego żelu to miodła indyjska, czyli neem, która jest szczególnie zalecana do leczenia zaburzeń skóry, właśnie takich jak trądzik; aloes barbadoski o silnych właściwościach antybakteryjnych, antyseptycznych i przeciwgrzybicznych oraz kojących i łagodzących suchość skóry; oraz kurkuma, która znana jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych i wyrównujących koloryt skóry.
Żel stosowałam czasami raz dziennie, a czasami dwa razy w ciągu dnia, rano i wieczorem. Przez cały okres testowania nie podrażnił mojej skóry ani nie wywołał żadnych zmian alergicznych. Gdy przypadkiem dostanie się do oczu, nie szczypie ani nie powoduje zaczerwienienia gałki ocznej, o ile szybko się go wypłucze dużą ilością wody. Żel działa trochę wysuszająco na skórę, sprawiając, że jest ona delikatnie ściągnięta, ale porcja kremu do twarzy przywraca jej komfort, a nieprzyjemne uczucie ściągnięcia mija. Jak na dobry produkty myjący przystało, kosmetyk od Himalaya Herbals dogłębnie oczyszcza skórę z pozostałości po makijażu i całego brudu i kurzu, które nagromadziły się przez cały dzień. Po spłukaniu żelu, skóra jest czysta, odświeżona i matowa. Systematycznie stosowany sprawia, że skóra mniej się błyszczy, bo wydzielanie sebum jest unormowane, a jej niedoskonałości szybciej się goją i znikają.
Żel stosowałam czasami raz dziennie, a czasami dwa razy w ciągu dnia, rano i wieczorem. Przez cały okres testowania nie podrażnił mojej skóry ani nie wywołał żadnych zmian alergicznych. Gdy przypadkiem dostanie się do oczu, nie szczypie ani nie powoduje zaczerwienienia gałki ocznej, o ile szybko się go wypłucze dużą ilością wody. Żel działa trochę wysuszająco na skórę, sprawiając, że jest ona delikatnie ściągnięta, ale porcja kremu do twarzy przywraca jej komfort, a nieprzyjemne uczucie ściągnięcia mija. Jak na dobry produkty myjący przystało, kosmetyk od Himalaya Herbals dogłębnie oczyszcza skórę z pozostałości po makijażu i całego brudu i kurzu, które nagromadziły się przez cały dzień. Po spłukaniu żelu, skóra jest czysta, odświeżona i matowa. Systematycznie stosowany sprawia, że skóra mniej się błyszczy, bo wydzielanie sebum jest unormowane, a jej niedoskonałości szybciej się goją i znikają.
Podsumowując, oprócz męczącego, mydlanego zapachu nie mam nic do zarzucenia temu żelowi. Nie jest drogi, wystarcza na dłuższy czas, ma wygodne opakowanie i dobrze wywiązuje się ze swojego zadania. Z dostępnością też nie ma problemu, znajdziecie go albo w aptekach albo w sklepach internetowych, np. w Magicznych Indiach.
Raz się na tej firmie przejechałam i już mnie nie ciągnie 😅
OdpowiedzUsuńNie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńoj zapach taki byłby dla mnie nie do zniesienia...
OdpowiedzUsuńNie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą marką :)
OdpowiedzUsuńczemu?:)
UsuńWow! Narobiłaś mi ochoty na taką kurację! Po prostu rewelacja. Dla mnie obecnie raczej nie, ale dla młodszej koleżanki, która bardzo potrzebuję kosmetyków antybakteryjnych - idealny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Taka średnia półka jak widzę. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńSuper recenzją . Produkt nie dla mnie ale dobrze znać by komuś innemu podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńJuż nawet wiem komu go podpowiedzieć :) oby się u niej też sprawdził
Usuńlubie żele do buzi, ktore sa przezroczyste - lepiej sie u mnie sprawdzaja niz te biale :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam sporo przychylnych opinii o kosmetykach tej marki. Ten wpis utwierdził mnie w tym, że muszę ich wypróbować. Jeszcze w takich cenach, ogromny plus ♥
OdpowiedzUsuńProdukt bardzo ciekawy z pewnością do wypróbowania
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno dowiedziałam się o tej firmie kosmetyków i zainteresowała mnie ona. Jeśli ten żel spełnia obietnice producenta to z chęcią go zakupię :)
OdpowiedzUsuńMęczące zapachy potrafią mnie skutecznie zniechęcić do stosowania :P A i sam żel jakoś tak średnio mnie kusi, mimo pozytywnej opinii :)
OdpowiedzUsuńGreat post dear and you have lovely blog <3
OdpowiedzUsuńI'm now following you, how about follow for follow? ^_^
limitededitionlady.blogspot.com
całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńNie używałam ☺
OdpowiedzUsuńA jak myślisz ten żel będzie dobry do cery trądzikowej? Bo staram się używać raczej delikatnych żeli, by dodatkowo nie przesuszać cery, a te antybakteryjne specyfiki są przeważnie dość ostre...
OdpowiedzUsuńja mam problemy z niedoskonałościami skóry i u mnie dobrze spisał się ten żel.
UsuńMi sprawdza się pasta do zębów z tej firmy, reszta produktów jakoś mnie odstrasza przez składy. Nie do końca naturalne, choć niby nie najgorsze. Ale chyba nie dla mnie... :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
może zdziałałby u mnie jakieś cuda :)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
Myślę, że jednak warto spróbować i samemu się przekonać o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńO właściwościach kurkumy słyszałam już nie raz, ale chyba pierwszy raz wiedzę kosmetyk apteczny z nią w składzie.
OdpowiedzUsuńZ naturalnością tej marki bym nie przesadzała ;) Mają choćby kremy do twarzy oparte na parafinie ;) Ale bardzo lubię ich peeling morelowy :D
OdpowiedzUsuńpierwsze zdanie wpisu wzięłam, bodajże, z ich strony:P
UsuńTaki minimalistyczne ziołowe cuda nas przekonują ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale o marce słyszałam :)
OdpowiedzUsuńWypróbuje:))
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Potrzebuję właśnie jakiegoś żelu do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńZnam parę produktów tej firmy, jedne fajne jak kremy np ale też i miałam niemiłą przygodę z maską tej firmy. Nie mniej wciąż mam do nich jakiś sentyment, fajnie wiedzieć że żel się sprawdza jak kiedyś go spotkam w drogerii to myślę że go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTeraz to ja nie używam żadnych nowości, bo się boję o swoją cerę przed ślubem :D
OdpowiedzUsuńteż unikałam eksperymentów i testowania nowych kosmetyków na kilka miesięcy przed ślubem:P
Usuńsuper , że jest łagodny dla oczu. miałam tylko pastę do zębów i chyba peeling tej marki
OdpowiedzUsuńProdukt niestety nie dla mnie, z tego co piszesz o zapachu to tym bardziej bym go nie używała nawet gdybym miała tłusta, mieszana cerę. Po prostu nienawidzę gdy kosmetyki mają intensywny zapach, najlepiej gdyby wo gole go nie pachniały.
OdpowiedzUsuńhttp://iwilittleworld.blogspot.com/2017/05/pyn-micelarny-eveline-8w1.html
Wygląda bardzo fajnie, ale dla mojej suchej cery zazwyczaj wybieram delikatniejsze formuły.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię mydlany zapach, chyba że jest mega intensywny to i mnie by męczył ;)
OdpowiedzUsuńOj nie,nie,nie
OdpowiedzUsuńzapach już go skreśla :)
OdpowiedzUsuńLubię firmę i chętnie poznam ten żel. Kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach, jestem ciekawa jak u mnie się spisze ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków tej marki, wypadły średnio.
OdpowiedzUsuńZapach tego kosmetyku trochę mnie odstrasza :)
OdpowiedzUsuńMialam tylko paste do zebow tej marki i to byl moj hit, ciekawe jak ten zel sprawdzilby sie na mojej skorze, dodam ze nie bardzo lubie kosmetyki naturalne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, ale wolałabym większą objętość i opakowanie z pompką :)
OdpowiedzUsuń