07:00:00

Recenzja: Antybakteryjny żel do mycia twarzy Clarina, Himalaya Herbals

Obietnice producenta:
Żel usuwa zanieczyszczenia i łagodzi stany zapalne skóry. Żel jest wzbogacony ekstraktami z ziół o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwzapalnym, złuszczającym i zapobiegającym tworzeniu się nowych punktów zapalnych. Preparat obniża aktywność gruczołów łojowych - jednej z głównych przyczyn powstania trądziku.

60ml/13,50 zł w sklepie internetowym Magiczne Indie
Moim zdaniem:
Himalaya Herbals to jedna z najbardziej znanych marek kosmetycznych, tworzonych z naturalnych kosmetyków, których bazą są wyciągi z ziół, pochodzących z najczystszych ekologicznie terenów świata, czyli Himalajów. W szerokiej gamie ich kosmetyków znajdziemy produkty do pielęgnacji włosów, skóry twarzy i całego ciała. Mnie przez jakiś czas w codziennej pielęgnacji twarzy towarzyszył antybakteryjny żel do mycia twarzy z serii Clarina.
Biała, elastyczna tubka z zielonymi akcentami ma pojemność 60 ml. Kryje w sobie gęstą konsystencję, przezroczystą o bursztynowym zabarwieniu. W kontakcie z wodą żel wytwarza bardzo dużo delikatnej, myjącej piany. Nie trzeba go dużo, wystarczy ilość widoczna na zdjęciu poniżej ( a nawet mniej ), aby porządnie oczyścić skórę twarzy z nagromadzonych w ciągu dnia zabrudzeń. Opakowanie, konsystencja, wydajność- wszystko to mi odpowiada, jest jednak jedna rzecz, która w stosowaniu tego żelu strasznie mi przeszkadzała. Jest nim zapach produktu, który jest bardzo mydlany, a tym samym męczący i mocno uciążliwy. Zapach jest tak mocny, że podczas mycia twarzy z zamkniętymi oczami zawsze łapię się na myśli czy przypadkiem nie myję twarzy mydłem w kostce, zamiast żelem...
Najważniejsze składniki tego żelu to miodła indyjska, czyli neem, która jest szczególnie zalecana do leczenia zaburzeń skóry, właśnie takich jak trądzik; aloes barbadoski o silnych właściwościach antybakteryjnych, antyseptycznych i przeciwgrzybicznych oraz kojących i łagodzących suchość skóry; oraz kurkuma, która znana jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych i wyrównujących koloryt skóry. 
Żel stosowałam czasami raz dziennie, a czasami dwa razy w ciągu dnia, rano i wieczorem. Przez cały okres testowania nie podrażnił mojej skóry ani nie wywołał żadnych zmian alergicznych. Gdy przypadkiem dostanie się do oczu, nie szczypie ani nie powoduje zaczerwienienia gałki ocznej, o ile szybko się go wypłucze dużą ilością wody. Żel działa trochę wysuszająco na skórę, sprawiając, że jest ona delikatnie ściągnięta, ale porcja kremu do twarzy przywraca jej komfort, a nieprzyjemne uczucie ściągnięcia mija. Jak na dobry produkty myjący przystało, kosmetyk od Himalaya Herbals dogłębnie oczyszcza skórę z pozostałości po makijażu i całego brudu i kurzu, które nagromadziły się przez cały dzień. Po spłukaniu żelu, skóra jest czysta, odświeżona i matowa. Systematycznie stosowany sprawia, że skóra mniej się błyszczy, bo wydzielanie sebum jest unormowane, a jej niedoskonałości szybciej się goją i znikają. 
Podsumowując, oprócz męczącego, mydlanego zapachu nie mam nic do zarzucenia temu żelowi. Nie jest drogi, wystarcza na dłuższy czas, ma wygodne opakowanie i dobrze wywiązuje się ze swojego zadania. Z dostępnością też nie ma problemu, znajdziecie go albo w aptekach albo w sklepach internetowych, np. w Magicznych Indiach

48 komentarzy:

  1. Raz się na tej firmie przejechałam i już mnie nie ciągnie 😅

    OdpowiedzUsuń
  2. oj zapach taki byłby dla mnie nie do zniesienia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Narobiłaś mi ochoty na taką kurację! Po prostu rewelacja. Dla mnie obecnie raczej nie, ale dla młodszej koleżanki, która bardzo potrzebuję kosmetyków antybakteryjnych - idealny :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka średnia półka jak widzę. Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzją . Produkt nie dla mnie ale dobrze znać by komuś innemu podpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nawet wiem komu go podpowiedzieć :) oby się u niej też sprawdził

      Usuń
  6. lubie żele do buzi, ktore sa przezroczyste - lepiej sie u mnie sprawdzaja niz te biale :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam sporo przychylnych opinii o kosmetykach tej marki. Ten wpis utwierdził mnie w tym, że muszę ich wypróbować. Jeszcze w takich cenach, ogromny plus ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Produkt bardzo ciekawy z pewnością do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem niedawno dowiedziałam się o tej firmie kosmetyków i zainteresowała mnie ona. Jeśli ten żel spełnia obietnice producenta to z chęcią go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Męczące zapachy potrafią mnie skutecznie zniechęcić do stosowania :P A i sam żel jakoś tak średnio mnie kusi, mimo pozytywnej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Great post dear and you have lovely blog <3
    I'm now following you, how about follow for follow? ^_^
    limitededitionlady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. A jak myślisz ten żel będzie dobry do cery trądzikowej? Bo staram się używać raczej delikatnych żeli, by dodatkowo nie przesuszać cery, a te antybakteryjne specyfiki są przeważnie dość ostre...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam problemy z niedoskonałościami skóry i u mnie dobrze spisał się ten żel.

      Usuń
  13. Mi sprawdza się pasta do zębów z tej firmy, reszta produktów jakoś mnie odstrasza przez składy. Nie do końca naturalne, choć niby nie najgorsze. Ale chyba nie dla mnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie używałam tego produktu :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że jednak warto spróbować i samemu się przekonać o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O właściwościach kurkumy słyszałam już nie raz, ale chyba pierwszy raz wiedzę kosmetyk apteczny z nią w składzie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z naturalnością tej marki bym nie przesadzała ;) Mają choćby kremy do twarzy oparte na parafinie ;) Ale bardzo lubię ich peeling morelowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze zdanie wpisu wzięłam, bodajże, z ich strony:P

      Usuń
  18. Taki minimalistyczne ziołowe cuda nas przekonują ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Raczej nie dla mnie, ale o marce słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Potrzebuję właśnie jakiegoś żelu do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam parę produktów tej firmy, jedne fajne jak kremy np ale też i miałam niemiłą przygodę z maską tej firmy. Nie mniej wciąż mam do nich jakiś sentyment, fajnie wiedzieć że żel się sprawdza jak kiedyś go spotkam w drogerii to myślę że go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  22. Teraz to ja nie używam żadnych nowości, bo się boję o swoją cerę przed ślubem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też unikałam eksperymentów i testowania nowych kosmetyków na kilka miesięcy przed ślubem:P

      Usuń
  23. super , że jest łagodny dla oczu. miałam tylko pastę do zębów i chyba peeling tej marki

    OdpowiedzUsuń
  24. Produkt niestety nie dla mnie, z tego co piszesz o zapachu to tym bardziej bym go nie używała nawet gdybym miała tłusta, mieszana cerę. Po prostu nienawidzę gdy kosmetyki mają intensywny zapach, najlepiej gdyby wo gole go nie pachniały.
    http://iwilittleworld.blogspot.com/2017/05/pyn-micelarny-eveline-8w1.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda bardzo fajnie, ale dla mojej suchej cery zazwyczaj wybieram delikatniejsze formuły.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja bardzo lubię mydlany zapach, chyba że jest mega intensywny to i mnie by męczył ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. zapach już go skreśla :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię firmę i chętnie poznam ten żel. Kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. mam go w zapasach, jestem ciekawa jak u mnie się spisze ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam kilka kosmetyków tej marki, wypadły średnio.

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapach tego kosmetyku trochę mnie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mialam tylko paste do zebow tej marki i to byl moj hit, ciekawe jak ten zel sprawdzilby sie na mojej skorze, dodam ze nie bardzo lubie kosmetyki naturalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawy kosmetyk, ale wolałabym większą objętość i opakowanie z pompką :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger