08:59:00

Recenzja: Cienie do powiek od Revers Cosmetics

Bardzo rzadko używam w swoim makijażu cieni do powiek, ale jeśli już tak się zdarza to wybieram te w odcieniach brązowych. Kilka miesięcy temu do mojej kosmetyczki wpadły cienie od Revers Cosmetics, właśnie w odcieniach brązu oraz z dodatkiem różu, o których chciałabym Wam dziś co nieco napisać.
Cienie znajdują się w małych, plastikowych puzdereczkach z przezroczystymi wieczkami. Mam je już dość długo, nieraz przerzucałam je z jednego miejsca do drugiego, raz czy dwa upadły mi na podłogę, a mimo to nadal są całe, mimo iż wyglądają na takie, co trwałością nie grzeszą. Były już też paręnaście razy otwierane i zamykane, a wieczko dalej trzyma się "na zawiasach". Jak widzicie na zdjęciach, jedne z tych cieni są pojedyncze, w drugim puzdereczku znajdują się już dwa, dobrane kolorystycznie cienie. Tych pierwszych używam przeważnie do malowania brwi, bo ich kolor bardzo współgra z ich naturalnym odcieniem :D Cienie mają delikatny, pudrowy zapach i w moim odczuciu, laika w kwestii malowania powiek, są średnio napigmentowane. Jednak biorąc pod uwagę niską cenę tych cieni, to pigmentacja nie wypada aż tak źle. Widzę też w tym pewien plus, bo ich krycie można stopniować bez obaw o plamy, czy to w makijażu powieki czy brwi. W dotyku są gładkie i jedwabiste, ale przy aplikowaniu lubią się osypywać, zwłaszcza ciemniejsze kolory. 
Kolory cieni nie są intensywne, przez co nadają się bardziej na co dzień niż większe wyjścia. Jasnoróżowy często aplikuję pod łuk brwiowy, aby uzyskać efekt delikatnego rozświetlenia. Brązem z duo cieni oraz tym pojedynczym podkreślam głównie brwi. Nie są to szaleńczo trwałe kosmetyki do makijażu. Brązy na brwiach w miarę się trzymają przez długi czas, ale nałożone na powiekę nie wytrzymują wiele godzin, a przecież malując się na imprezę zależy nam na jak najbardziej trwałym makijażu, czyż nie? Cienie te testowałam bez żadnej bazy, a powiekach, które tak jak reszta mojej skóry na twarzy, są tłuste. W idealnym stanie utrzymują się do dwóch- trzech godzin, po których to zaczynają zbierać się w załamaniach, a wieczorem to pozostają po nich resztki, bo tak bardzo się ścierają. 
Cienie do powiek Revers Cosmetics są ciężko dostępne stacjonarnie, trzeba się ich naszukać w mało znanych drogeriach lub sklepach kosmetycznych. Są tanie jak przysłowiowy barszcz, ich cena nie przekracza 10,00 zł. Myślę, że mogłabym polecić je osobom początkującym do nauki makijażu oraz tym mało wymagającym konsumentom.

20 komentarzy:

  1. Mi się wydaje, że sięgnięcie po mało trwały i średnio napigmentowany kosmetyk na początku drogi może skutecznie zniechęcić. Warto jednak zainwestować w coś lepszego jakościowo, szczególnie, że jest wiele lepszych marek w podobnych cenach (Inglot, Kobo, Pierre Rene...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnio się znam na makijażu oczu w szczególności, ale wydaję mi się, że takie niedrogie cienie mogą się przydać osobom początkującym w nauce rozcierania, blendowania, itd., ogólnie w wyrobieniu sobie ręki, ale może się mylę.

      Usuń
  2. Ja akurat nie używam. Ale moja siostra już tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam brązy jeśli chodzi o cienie do powiek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm nie wyglądają jakoś zacnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Brązy to zdecydowanie mój kolor!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam dwie palety cieni i dla mnie to i tak zbyt dużo bo rzadko się maluję, tych cieni nigdy nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  7. nie podoba mi się ich pigmentacja jakoś;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie używam cieni do powiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dla mnie by się raczej nie nadały, bo troszkę więcej od cieni wymagam, ale kolory mają bardzo ładne i cenę świetną ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam kilka kosmetyków tej marki i wszystkie, których używałam były bardzo trwałe, pomadki wręcz nie mogłam usunąć z ust ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam, ale lubię brązy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam pudry tej firmy i lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że są mało trwałe, ale kolory bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jakoś najczęściej używam tego samego trio do oczu i do twarzy :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Te kolorki jakos do mnie nie przemawiaja

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzieki za recenzję ,będą ją miała na uwadze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam kosmetyków tej firmy, ale jak są takie przeciętne to nie mam ochoty ich poznawać ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger