Od dłuższego czasu jestem zarejestrowana na stronie TRND, która daje mi możliwość uczestniczenia w przeróżnych projektach i testowania szerokiego wachlarza produktów i usług. Do tej pory wzięłam udział między innymi w kampaniach promocyjnych Zalanado, Always, Oral-B czy Monte :) Jednym z najnowszych projektów jest AdiPower Adidas, w ramach którego otrzymałam zestaw dwóch antyperspirantów, dla niej i dla niego. Czyli dla mnie i dla mojego męża :D Przyznacie mi chyba rację, że Adidas to jedna z najpopularniejszych marek i najbardziej rozpoznawalna. W swoim asortymencie ma nie tylko sportowe ubrania czy gadżety, ale też kosmetyki. Przyznam szczerze, że nigdy nie "ciągnęło" mnie do produktów do pielęgnacji sygnowanych logiem tej marki, ale u mojego męża od czasu do czasu widuje żel pod prysznic czy wodę toaletową Adidas.
Antyperspiranty mają być dostępne już od marca w Rossmannie. Udało mi się znaleźć informację, że kosztować będę około 10-15 zł. Oba mają pojemność 150 ml. Opakowanie damskiej wersji jest delikatnie wyprofilowane, przy tym także wyższe i smuklejsze od opakowania wariantu męskiego, które jest bardziej toporne i takie kołkowate :P Mój antyperspirant jest poręczny w użytkowaniu, a atomizer działa bez zarzutu. Z tego co wiem, w kosmetyku mojego męża też nic się nie zacina. Zapach kobiecego antyperspirantu jest subtelny, świeży i nie gryzie się z perfumami. Męski zapach jest według mnie charakterystyczny dla antyperspirantów dla płci brzydszej. Jest przyjemny, wyrazisty, ale bardzo intensywny i znacznie dłużej unosi się w powietrzu. Oba antyperspiranty należy aplikować na skórę z większej odległości i w niezbyt dużej ilości. W przeciwnym wypadku pozostawiają na skórze pod pachami białą, pudrową warstewkę. Trzeba też odczekać parę minut z ubraniem się, bo niestety mają tendencję do brudzenia, do zostawiania białych plam.
Producent zapewnia, że jego antyperspiranty zapewniają aż 72 godziny ochrony przed poceniem, bez względu na stopień naszej aktywności. Ma to być zasługą inteligentnej, najnowszej technologii, reagującej na wzrost ciepłoty ciała podczas wysiłku. Od razu napiszę, że ani ja ani mój mąż nie testowaliśmy ich tak długo, bo żadne z nas nie wyobraża sobie nie myć się przez trzy dni :P Warto, abyście wiedzieli też, że oboje nie mamy większych problemów z nadmierną potliwością ( chociaż ja swego czasu borykałam się z tym utrapieniem ). Antyperspirantów AdiPower używamy codziennie, swój przetestowałam także w bardziej wymagających warunkach, czyli na balu, gdzie naprawdę dużo tańczyliśmy :D U nas sprawdzają się dobrze, chroniąc nas przed potem i zapewniając nam uczucie świeżości na długie godziny. Tak więc, ze swojej strony możemy je polecić :)
dawno nie miałam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńLubię antyperspiranty Adidas :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że już dawno nie miałam antyperspirantu w spreju ;)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć o nim mojemu mężowi.
OdpowiedzUsuńTakich nowości od Adidasa jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńWydają się bardzo ciekawe. Może w przyszłości się skuszę na ten damski.
Pozdrawiam :)
Nie przepadamy akurat za antyperspirantami w sprayu :)
OdpowiedzUsuńpretty cool post dear i love this bran,thanks for sharing..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Nie miałam nigdy antyperspirantów tej marki.
OdpowiedzUsuńNie cierpię produktów, które zostawiają białe plamy, więc nie skuszę się.
OdpowiedzUsuńWieki nie miałam antyperspirantu tej marki
OdpowiedzUsuńLubię antyperspiranty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńdawno nie mialam:)
OdpowiedzUsuńJa ich nigdy nie lubiłam - strasznie dużo pyłu mają, nie daj Boże wciągnąć powietrze po ich użyciu! :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się tylko Rexona💛
OdpowiedzUsuńBardzo lubię antyperspiranty z tej marki, są bardzo dobre. Nie zostawiają plam, pachną. Bardzo ładny blog
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/piekne-samobojczynie-lynn-weingarten.html
Mnie do Adidasa nie ciągnie, ale mój chłopak używam praktycznie tylko ich antyperspirantów.
OdpowiedzUsuńJa boję się eksperymentować w tej materii, bo zaraz wszystko mnie swędzi xD
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze od siebie, że nie uczulają i nie podrażniają nawet po depilacji. Testowałam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
dla mnie dezodorant to rexona. Nic innego:D
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu zrezygnowałam z aerozoli i na razie nie planuję powrotu :P
OdpowiedzUsuńLubię odmianę w antyperspirantach więc możliwe, że kiedyś spróbuję :) Teraz też mam Adidas, ale inny :)
OdpowiedzUsuńJa również mam a właściwie mamy te ANTYPRESPIRANTY - są OK :)
OdpowiedzUsuńJa też testowałam i przy uprawianiu sportu też się świetnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuń