Odpowiadając na TAG: ŁOWCZYNI nie spodziewałam się, że jeden z moich ówczesnych zakupów wzbudzi tak spore zainteresowanie. Mowa tu o paletce korektorów Catrice. Wychodząc na przeciw Waszym pytaniom postanowiłam napisać ( mam nadzieję, że pomocną ) recenzję.
Zacznę od danych technicznych: paletkę można kupić w Drogeriach Natura za mniej więcej 13zł.
Jak widać na zdjęciu opakowanie jest podłużne, przezroczyste, wykonane z dość mocnego plastiku- nie wiem czy opakowanie odporne jest na upadki, albowiem o dziwno jeszcze nie wypadło mi z ręki :P Otwiera się łatwo, a jednocześnie nie ma obawy, że otworzy się samoczynnie np. w kosmetyczne i że wszystko nam pobrudzi.
Korektory są bezzapachowe, a ich konsystencja jedwabiście gładka, kremowa, czyli bardzo przyjemna w dotyku :)
Producent oferuje nam trzy odcienie cielistego korektora, różowy oraz zielony- innej gamy kolorystycznej nie ma jakby to kogoś interesowało. Beżowe/cieliste odcienie mają za zadanie skorygowania niedoskonałości, różowy ma przykryć cienie pod oczami, a zielony ma neutralizować zaczerwienienia.
Mogę stwierdzić, że paletka spełnia moje oczekiwania. Nie jest to może idealny korektor, ale ze wszystkich, które do tej pory miałam sprawdza się najlepiej. Chociaż muszę przyznać, że kupując tą paletkę nie wiązałam z nią wielkich nadziei, nie liczyłam na większe cuda. Mam ciemne worki pod oczami, kilka niedoskonałości i czerwone plamki po niektórych syfach ( grrr !! ), dlatego korektor to kosmetyk niezbędny przy moim codziennym makijażu.
Przechodząc do konkretów: najlepiej pasującym kolorem do mojej cery jest odcień drugi z lewej, pośredni. Używam go najczęściej po nałożeniu podkładu, gdy widzę, że jakaś plamka nie została dostatecznie dobrze ukryta, co zdarza się rzadko. W tym momencie muszę powiedzieć, że wszelkiego rodzaju korektory zawsze nakładam opuszkami palców, dzięki czemu dobrze stapiają się ze skórą i nie tworzą nieestetycznych plam. Czasami łączę odcień najjaśniejszy z najciemniejszy ( jakoś muszę zużyć ten ciemny korektor, a takie mieszanie go z tym jaśniutkim jest bardzo dobrym rozwiązaniem ). Sam różowy korektor średnio ukryje nasze cienie pod oczami- o ile mamy je tak ciemne jak ja, ale w połączeniu z najjaśniejszym dają bardzo ładny efekt zarówno krycia jak i rozświetlenia. Zielony dobrze radzi sobie z zaczerwienionymi miejscami, chociaż trzeba go nałożyć troszkę więcej niż inne korektory, ma najgorsze krycie niż pozostałe. Jeśli korektory nie są narażone na częste dotykanie, ścieranie, tarcie, itp. to utrzymują się na twarzy przez cały dzień, nie ważąc się. Używam tej paletki od mniej więcej 2 tygodni codziennie, a zużyłam go bardzo malutko, tyle ile widać na zdjęciu.
Reasumując jest to kosmetyk wart polecenia, im dłużej go mam tym bardziej mi odpowiada.
Mam nadzieję, że przebrniecie przez moje wypociny do końca i że pomogą Wam w podjęciu decyzji czy to korektor dla Was czy nie.
a bardzo dziękuję :>
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, może być przydatny.
OdpowiedzUsuńJuż dawno miałam zakupić tego typu korektory, ale czytając Twoją recenzję zrobię to jaknajszybciej, tym bardziej, że są tanie:).
OdpowiedzUsuńjesteś moim wybawieniem! szukałam jakieś niedrogiej i dobrej paletki z korektorami ;) teraz już wiem gdzie mam się udać! a zostanę psychologiem bądź kosmetyczką. Albo to i to jednocześnie ;p
OdpowiedzUsuńjej z tymi korektorami to mam zawsze problem, nie działają, nie podołają itd...
OdpowiedzUsuńteraz testuję Loreal, dobra firma więc oczekuję dużo:)
i jak tam,widac jakies efekty zapuszczania?? :) Mozna spytac, co stosujesz? :p
OdpowiedzUsuńTez kocham inspiracje :)
Mam tą paletkę i u mnie spisuje się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMam na nią oko ;) Póki co testuję paletę korektorów z W7 i jest średnio...
OdpowiedzUsuńJest dostępna na paatal.pl, ale raczej jej nie polecam - posiada tylko kolory beżowe i wszystkie podobne do siebie, a poza tym kiepsko kryje, ale testy trwają - muszę znaleźć na nią sposób.
OdpowiedzUsuńDlatego też zainteresowała mnie ta Catrice - pokładam w niej większe nadzieje :)
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie szukam jakiejś paletki korektorów i chyba wypróbuję właśnie tą ;)
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić ;)
OdpowiedzUsuńTańszy odpowiednik korektorów Kobo : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
nie stosuję nałogowo korektorów, ale od czasu do czasu, fajnie coś skorygować. Mam ta paletkę i uważam że jest świetna jak na produkt z tej półki cenowej - między innymi, że masz 5 kolorów pod ręką w jednym opakowaniu - przez to jest całoroczna - szczególnie dla osób które jak ja łatwo się opalają. A różowy ładnie rozświetla :) na pewno nie jest przeznaczona do osób które szukają mocnej korekcji :)
OdpowiedzUsuńp.s. fajna recenzja :)
Osobiście nie miałam ale widziałam gdzieś na blogach recenzje i działała świetnie : ) Kolorystycznie bardzo poodobna do tej : )
OdpowiedzUsuńNie używam. ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie chyba się skuszę, u mnie bez korektora ani rusz;)
OdpowiedzUsuńNie wyczuwam potrzeby używania przeze mnie korektora, ale coś czuję, że jak tylko będę potrzebowała i będę kupować to kupię własnie ten, bo jest bardzo ciekawy i aż chce się go wypróbować :P
OdpowiedzUsuńciekawa ta paletka, być może się skuszę, dawno nie trafiłam na dobry korektor.. buziaki ; )
OdpowiedzUsuńładne kolorki ma^^
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie coś sobie zakupic z firmy catris ;)
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy stałam nad nimi w Naturze, gdzieś przeczytałam, że nie warto. ale skoro Tobie się jednak sprawdzają to może warto przełamać uprzedzenia :) napisz mi tylko proszę jaki masz typ cery - suchą, mieszaną czy tłustą? :)
OdpowiedzUsuńKolory bardzo ładne, cena bardzo dobra:) Muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny:):):)
OdpowiedzUsuńkorektor mega mi się podoba:)
zapraszamy do nas:*
ładne kolorki ;d
OdpowiedzUsuńładne kolory
OdpowiedzUsuńdzięki za info, faktycznie zapomniałam opisać maseczki, juz dodałam opis, zapraszam do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńmuszę zobaczyć czy u mnie w Naturze jest taki korektor ;P
OdpowiedzUsuńdawno chcialam takie cos kupic ale nie wierzylam w jego skutecznosc;) przydatna notka ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na swojego bloga!
No trochę nie pisałam bo zawsze pisanie notek zajmuje mi sporo czasu - lubię kiedy jest dużo tekstu, dużo zdjęć, swatchy... :) Ale podczytywałam w tym czasie obserwowane blogi nawet jeśli nie komentowałam notek :) teraz mam ferie więc postaram się trochę nadrobić :) A bawilismy się nieźle, choć muszę przyznać, że na studniówce TŻ bawiłam się lepiej ;) Szczerze mówiąc nie za bardzo umiem się posługiwać wielokolorowymi korektorami - wiem że każdy służy do tuszowania czegoś innego ale to jakoś chyba nie dla mnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jeszcze nie używałam zielonego ani różowego korektora:) zaciekawiła mnie ta paletka!
OdpowiedzUsuńJak wykończę Bell to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw, może go spróbuję ^^
OdpowiedzUsuńDodałam Cię do obserwowanych, po cichu licząc na rewanż ;)
http://www.xwhosthatgirl.blogspot.com/
Mam w sumie trzykolorowy korektor z Essence, ale jak go wymęczę do końca, to może się skuszę na ten :)
OdpowiedzUsuńjutro się dopiero okaże czy się do niej nadaję ;)
OdpowiedzUsuńkilka razy się koło niego czaiłam, ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam :) miałam podobne wątpliwości co Ty.
OdpowiedzUsuńja akurat robię to od dawna ;p nieraz fotografowie wymagali. Teraz już można powiedzieć, że jestem przyzwyczajona ;)
OdpowiedzUsuńmusze sie wybrac po jakis korektor pod oczy :) a z taka plaetka to w sumie nie do konca wiedzialabym co zrobic. nigdy nie wierzylam , ze te zielone korektory przykrywaja wypryski ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam go nigdy, ale chętnie wypróbuję jeśli wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńCiekawa notka ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog, obserwuję i liczę na to samo :)
Pozdrawiam!
fajny korektor, aż dziw, że przy mojej cerze jeszcze nie skusiłam się na korektor w kilku kolorach:)
OdpowiedzUsuńjakoś nie używam korektorów
OdpowiedzUsuńnie widzialam nigdy takiego specyfiku ;) ale super chyba sobie kupię, na którym stoistku w drogerii mozna je znalezdz?:)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się kolory :)
OdpowiedzUsuńcoś z dystrybucją kosmetyków, jutro poznam szczegóły :)
OdpowiedzUsuńFajna, tylko ja jakoś nie lubię korektorów które trzeba nakładać palcami
OdpowiedzUsuńfajny korektor, jesli mowisz ze dobrze maskuje cienie pod oczami... mam straszny problem z nimi
OdpowiedzUsuńskusiłaś mnie :) jak będę w polsce to pewnie sobie ją zakupie :) ja pod oczy używam korektora z colection 2000 jest bardzo kryjący i fajnie rozświetla, a na twarzy na czerwone miejsce z maca i sobie chwale :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne
OdpowiedzUsuńja mam paletkę z w7 z 5 korektorami
ale taka konsystencja nie nadaje się do mojej skóry
:)
Miałam tą paletkę. Ogólnie testowałam trochę korektorów w tej formie i jedynie catrice się w miarę spisał. Nie ideał, ale bubel też nie.
OdpowiedzUsuńMam go ale nie lubimy się wzajemnie :D
OdpowiedzUsuńPróbuję go wykończyć już drugi miesiac, ale po prostu nie lubię go ; D
Najgorzej, że różowy i zielony u mnie jest nietknięty : P
kosmetyki Catrice bardzo lubię kilka razy juz sie przyglądałam tej paletce ;)
OdpowiedzUsuńo kochana jednak rozwinęłaś listę nie trzeba było, w pierwszym momencie nie zauważyłam :D
OdpowiedzUsuńściskam! :)
Zaciekawiłaś mnie tą paletka;)
OdpowiedzUsuń