Obietnice producenta:
Nawilża i regeneruje delikatną skórę wokół oczu. Zmniejsza opuchliznę i cienie. Pielęgnuje i intensywnie nawilża delikatną skórę wokół oczu. Zawarty w kremie wyciąg z orchidei purpurowej (Orchis Mascula) działa kojąco i łagodząco. Krem wspomaga regenerację naskórka oraz skutecznie zmniejsza opuchliznę i cienie pod oczami. Dodatkowo chroni skórę przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników, opóźniając powstawanie pierwszych zmarszczek.
Skład: Aqua, Cetearyl Ethylhexanoate, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Cetyl Alcohol, Alcohol/ Onoporum Acanthium Flower/ Leaf/ Stem Extract, Glycerin, Macadamia Integrifolia Seed Oil/ Tocopherol, Dimethicone, Glyceryl Stearate Citrate, Glycerin/ Hesperidin Methyl Chalcone/ Steareth-20/ Dipeptide-2/ Palmitoyl Tetrapeptide-7, Glycerin/ Orchis Mascula Extract, Glycerin/ Prunus Serrulata Flower Extract, Butylene Glycol/ Laureth-3/ Hydroxyethylcellulose/ Acetyl Dipeptide-1 Cetyl Ester, Glycerin/ Euphrasia Officinalis Extract, Tocopherol, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Benzyl Alcohol/ Metyhylchloroisothiazolinone/ Methylisothiazolinone, Disodium EDTA, Lactic Acid, Sodium hydroxide, Parfum, BHA.
15ml/ około 12zł w dobrych aptekach
Moim zdaniem:
Z ręką na sercu przyznaję, że choć produkty do pielęgnacji skóry pod oczami kupuję od kilku lat, to niestety nie jestem, a raczej nie byłam systematyczna w ich stosowaniu. Wszystko zmieniło się za sprawą niepozornego kremiku od Bioliq.
Białą, giętką tubkę z kremem dostajemy zapakowaną w niewielki kartonik, na którym to znajdują się wszelkie istotne informacje o produkcie, łącznie z terminem ważności oraz składem. Szata graficzna jest czytelna, estetyczna i miła dla oka. Materiał, z którego wykonano tubkę nie jest przezroczysty, więc nie ma większej możliwości kontrolowania ubytku kremu. Tubka zakończona jest wąskim aplikatorem, pozwalającym na monitorowanie wyciskanej ilości produktu. Jak możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu konsystencja kremu jest biała jak śnieg. Sam krem jest bardzo leciutki, delikatny, z łatwością rozprowadza się i szybko wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości czy tłustej warstwy pod oczami. Dzięki takiej, a nie innej konsystencji jest mega wydajny- regularnie zaczęłam go stosować ( czasami dwa razy dziennie ) mniej więcej na przełomie stycznia i lutego i dopiero teraz, w połowie maja zaczyna dobijać dna. Krem świetnie sprawdza się pod makijaż, nie waży się w kontakcie z korektorem, podkładem bądź pudrem, nie roluje się ani nie ściera. Zapach oczywiście jest kwestią gustu, ale wydaję mi się, że większości z Was spodobałby się, bo jest subtelny, przyjemny i mało wyczuwalny.
Producent jak zwykle dużo obiecuje, ale jak jego zapewnienia mają się do rzeczywistości? Znacznie lepiej niż przysłowiowa pięść do nosa ;) Krem bardzo dobrze dba i pielęgnuje delikatną skórę wokół oczu. Świetnie nawilża, odżywia i regeneruje. Odnoszę wrażenie, że wzmacnia skórę pod oczami. Wnioskuję to po tym, że przed stosowaniem tego kremu miałam wrażenie, że moja skóra pod oczami jest cieniutka jak kartka papieru, a przy mocniejszym potarciu łatwo było ją podrażnić. Teraz, po kilku tygodniach systematycznej pielęgnacji tym kremem nawet nieumyślny peeling czy mocniejszy demakijaż oczu nie jest już straszny. Wracając jeszcze do obietnic producenta, to zgadzam się, że krem działa kojąco i łagodząco na okolice oczu, ale już nie z tym, że zmniejsza opuchliznę oraz cienie pod oczami, bo tego niestety nie robi. Od siebie mogę jeszcze dodać, że krem delikatnie rozjaśnia cienie pod oczami, lekko napina skórę, dzięki czemu kurze łapki są mniej widoczne. Krem ani razu mnie nie podrażnił, nie spowodował łzawienia bądź uczucia szczypania.
Chyba nie muszę pisać, że jestem bardzo zadowolona z tego kremu i mam w planach zakup kolejnej tubki. Mam dużą nadzieję, że przy dłuższym stosowaniu tego kremu jedna z obietnic producenta, czyli opóźnienie powstawania zmarszczek ( nie koniecznie pierwszych, bo kilka już niestety mam), spełni się tak samo jak pozostałe :)
Miałam od ńich serum do twarzy i było genialne ;)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcią wypróbowałabym go, tylko wersję dla 30+
OdpowiedzUsuńMój krem pod oczy powoli się kończy i właśnie myślałam o zakupie tego :) Kusi mnie także krem do twarzy z tej serii.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze kremów pod oczy, ale fajnie, że ten się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, muszę koniecznie wypróbować ten produkt. Niewielka cena, produkt wydajny, a ile korzyści :)
OdpowiedzUsuńszukam, szukam i chyba jednak zaopatrzę się w niego ;))
OdpowiedzUsuńKusisz, kusisz. Czuję się zachęcona.
OdpowiedzUsuńKrem wiekowo jeszcze nie dla mnie, ale ta firma już od dawna mnie intryguje.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu,ale to marki podchodzę sceptycznie ich serum to była totalna klapa :/
OdpowiedzUsuńN akrem może kiedyś się skuszę :)
Pozdrawiam
Jak rozjaśnia cienie pod oczami i delikatnie spłyca kurze łapki, to musi być mój! :)
OdpowiedzUsuńJa również nie jestem systematyczna w stosowaniu produktów do pielęgnacji okolic oczu, ale staram się nad tym pracować :)
słyszałam o nim już dobre rzeczy, a po tej recenzji jeszcze bardziej przekonuje mnie do siebie i kusi :)
OdpowiedzUsuńWszyscy obiecują usunięcie cienie pod oczami, ale póki co żaden krem jeszcze sobie z moimi nie poradził.
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie. Kończę żel od S&G który fakt poprawił kondycję skóry wokół oczu ale cienie jak były tak są.. :-(
UsuńMiałam serum bioliq i nie polubiłam go :)... Na prawdę szczerze mnie rozczarowało :P
OdpowiedzUsuńJak nie zmniejsza cieni to nie dla mnie. Jak na razie znalazłam tylko jeden krem, który faktycznie sprawia, że są mniej widoczne i póki co jestem mu wierna:)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam serum ale nie zauważyłam po nim żadnych efektów.
OdpowiedzUsuńNa kremik pod oczy być może się skuszę :)
wg mnie to dziwny krem, łzawią mi po nim oczy mimo, że aplikuję w bezpiecznych odległościach od worka
OdpowiedzUsuńOstatnio zainteresowałam się kosmetykami tej firmy i widzę, że warto się skusić na ich produkty. Może na pierwszy ogień pójdzie krem pod oczy, bo zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńświetny jest:) też się z nim polubiłam
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu poszukuję idealnego kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś kupić, zwłaszcza że ma atrakcyjną cenę /8 zł/ w aptece Gemini, ale w końcu kupiłam Clinique. Będę musiała jednak Bioliq wypróbować :D
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu..ale kremy pod oczy lubię testować.
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję za kilka lat :D
OdpowiedzUsuńJa jak na razie męczę krem pod oczy od Ziajki, ale później bedę szukać czegoś lepszego, bo chcę uniknąć zmarszczek w młodym wieku ;p
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała, tym bardziej, że nie mam żadnego kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuńKochana spadłaś mi z nieba z tą recenzją...krem z Decubal, którego używam bardzo lubię, ale zaczął mi się po prostu nudzić, a że powoli dobija dna, to rozglądam się za jakimś godnym następcą...mimo, że do 25 trochę mi jeszcze brakuje to chyba i tak się na niego skuszę:) dzięki:)
OdpowiedzUsuńnie ma za co, polecam się na przyszłość :D
UsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się na zakupem tego kremu. Dziękuje za szczegółową recenzję.
OdpowiedzUsuń:*
jeszcze nie dla mnie ten krem :)
OdpowiedzUsuńSuper, że działa! Ja zaczęłam systematycznie używać kremu pod oczy odkąd te okolice mi się przesuszały.. a tu widzę że dobry krem w bardzo przyzwoitej cenie:)
OdpowiedzUsuńja pod oczy używałam taki fajny krem z decubal , skończył się i kurcze nie mogę go nigdzie dorwać ;<
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie byłam systematyczna jeśli chodzi o kremy pod oczy, ale chyba czas to zmienić ;-)
OdpowiedzUsuńnie mam nic z tej firmy ......ale brzmi bardzo zachecajaco ';)
OdpowiedzUsuńz bioliq mam serum rewitalizujące które bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam krem pod oczy Ziaja 50+ ale na razie czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego aż 50+?!
UsuńJeszcze nie miałam żadnego kremu tej marki, ale recenzja kusząca... Może kupię, gdy skończy się mój obecny krem.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam roll-on'u pod oczy Organique :) Jak go skończę to może się skuszę na ten :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych opinii na temat produktów owej marki. Sama nie miałam jeszcze żadnego ;)
OdpowiedzUsuńChwilowo używam kremu pod oczy marki Anatomicals i nawet jestem z niego zadowolona ;)
Chyba dziś w niego zainwestuję :)
OdpowiedzUsuń