Obietnice producenta:
Olejek do ciała Gold Argan. Dzięki zawartości 100%* naturalnego olejku arganowego będącego źródłem witaminy E, antyoksydantów oraz kwasów omega-3, omega-6 oraz omega-9, skóra jest w pełni odżywiona, nabiera elastyczności i blasku. Olejek ze względu na swoje wyjątkowe właściwości to kosmetyk, który doskonale nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. W naturalny sposób dostarcza aktywne składniki bezpośrednio w głębsze warstwy skóry i jednocześnie, już w momencie aplikacji, nadaje jej miękkość oraz blask. Olejek arganowy to bogactwo witaminy E, potocznie nazywanej witaminą młodości oraz nienasyconych kwasów omega-3, omega-6 i omega-9, dzięki którym ma niezwykłą moc przeciwutleniacza i chroni skórę przed wolnymi rodnikami. Co więcej, wzmacnia i regeneruje barierę hydrolipidową naskórka i tym samym, gwarantuje głębokie nawilżenie. Szczególnie zalecany jest dla skóry dojrzałej i odwodnionej. Ze względu na swe właściwości regenerujące, fantastycznie sprawdza się również w pielęgnacji skóry problematycznej,u osób z trądzikiem młodzieńczym, egzemą i zmianami bliznowymi.
100 ml/ około 30,00 zł np. w Super Pharm
Skład: Argania Spinosa (Argan) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylexyl Stearate, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Sesamum Inducum (Sesame) Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Tocopheryl Acetate, Beta-Carotene, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Parfum (Frangrance), Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool.
Moim zdaniem:
Od jakiegoś czasu nie mogę uwolnić się od olejków, które szturmem wtargnęły do mojej łazienki i ani im się widzi stamtąd zmyć. I bardzo dobrze, bo bez nich moja codzienna pielęgnacja nie była by pełna, gdybym je odstawiła szybko odczułabym, że czegoś mi brak. Mimo że mam kilku ulubieńców, nadal chętnie sięgam po nowości, jak np. po olejek arganowy Evree.
Muszę przyznać, że producent dołożył wszelkich starań do zapakowania olejku. Po pierwsze, uważam, że jest to najbardziej elegancko zapakowany olejek jaki kiedykolwiek widziałam, aż przyjemnie się na niego patrzy :) Po drugie, podoba mi się sam design kartonika i buteleczki oraz dobór kolorów- bardzo ciemny fiolet, stonowany niebieski oraz połyskujący złoty tworzą perfekcyjną całość, idealną harmonię. Sam flakon, w którym znajduje się olejek jest smukły i wysoki, zakończony białą nakrętką z dzióbkiem, który zapewnia wygodną aplikację. Jest jednak mały szkopuł, który nieco mi przeszkadza- mianowicie butelka została wykonana z twardego plastiku i potrzeba nie małej siły, by wycisnąć olejek na dłoń. Mimo że butelka jest oklejona nalepką z informacjami o produkcie, dzięki cienkiemu paseczkowi przerwy pomiędzy papierem można kontrolować zużywanie olejku. A jest ono naprawdę niewielkie, biorąc pod uwagę fakt, iż używam go codziennie od początku sierpnia, a ciągle mam nieco ponad połowę.
Zapach olejku jest bardzo ładny, ale daleko mu do mojego ulubieńca w tej kwestii, czyli olejku arganowego od Joanny. Nie mniej jednak umila mi codzienną pielęgnację, nie jest mdły ani męczący dla nosa, nie jest skażony sztucznością i długo utrzymuje się na skórze. Olejek ma płynną konsystencję, ale podczas rozprowadzania nie ścieka z ciała. Łatwo się rozprowadza, a mimo lekko tłustej formuły szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze klejącej się warstewki.
O składach piszę rzadko, ale skład tego olejku zasługuje na chwilę uwagi, ponieważ już na pierwszym miejscu znajduje się olej arganowy! A tuż za nim olej słonecznikowy, ze słodkich migdałów, z pestek winogron, sezamowy, olej macadamia, ryżowy oraz witamia E i Beta Karoten. Nawet na mnie, osobie sporadycznie zerkającej na składy kosmetyków, robi to wrażenie :)
Olejek można stosować na trzy różne sposoby: na suchą i oczyszczoną skórę, na mokrą i rozgrzaną po kąpieli lub do masażu. Ja połączyłam dwa pierwsze sposoby, tzn. wsmarowuję go w suchą, czystą i rozgrzaną skórę po wieczornym prysznicu. Już po kilku seansach z olejkiem zauważyłam wyraźną poprawę kondycji skóry. Stała się niesamowicie miękka i miła w dotyku. Olejek dobrze nawilża, uelastycznia i regeneruje skórę oraz dodaje jej ładnego, zdrowego blasku. Po paru dniach wsmarowywania kosmetyku w uda zauważyłam, że olejek świetnie napina skórę i ją wygładza.
Olejek spisał się u mnie na piątkę z plusem :) Moja skóra bardzo go polubiła i uważam, że jest wart każdej złotówki.
jeszcze nie słyszałam o tej firmie
OdpowiedzUsuńclaudiaa11225.blogspot.com
Uwielbiam olejek arganowy, używam go i do twarz i na włosy i do paznokci także. Jest totalnie uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńniedawno czytałam jego recenzję u Kaczki z piekła rodem ;)
OdpowiedzUsuńWreszcie porządny skład, zazwyczaj gdy widzę drogeryjne olejki to ten właściwy olej jest nie na początku po wielu innych tańszych wspomagaczach a tu proszę, bardzo się postarali.
OdpowiedzUsuńWłasnie chciałam pisać to samo :) Własnie ze względu na fakt chętnie po niego sięgnę :-))
UsuńTego olejku nie znam,ale ja też uwielbiam olejki.Głownie używam ich na włosy praz na twarz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek arganowy...
OdpowiedzUsuńŚwietne ma to opakowanie, aż chce się mieć to w domu :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ale jak patrzę na skład to mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończył się mój olejek arganowy, a widzę, że ten który prezentujesz ma bardzo dobry, bogaty skład. Olejków używam głównie do włosów, a produkt o którym piszesz ma w składzie w większości takie olejki, które bardzo dobrze służą mojej czuprynie :) Na pewno się za nim rozejrzę przy najbliższej wizycie w Super Pharm :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pielęgnację olejami, więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo ładne opakowanie, przykuwa na pewno nie jeden wzrok ;) Muszę kiedyś za nim się rozejrzeć jak będę w Super Pharm :)
OdpowiedzUsuńna pewno sobie kupię ten olejk, uwielbiam w porze jesienno zimowej stosować takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńKocham ten olej :) On + masaże i szczotkowanie ciała pomogą z pewnością pozbyć się cellulitu. A do tego cudowne nawilżenie :) Nie dziwię się, że zbiera same pochwały ;)
OdpowiedzUsuńLubie tego typu olejki :)
OdpowiedzUsuńO tak, nie ma to jak olejek arganowy :D Polecam połaczyć go jeszcze z olejem kokosowym i sukces murowany ;)
OdpowiedzUsuńMam go w planach :-)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) opakowanie zachęca naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńSkład rzeczywiście kuszący. Może spróbuję, z czystej ciekawości.
OdpowiedzUsuńWolę balsam :)
OdpowiedzUsuńMoją uwagę również zwrócił skład, nareszcie coś fajnego i wartego uwagi!:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten zapach. W ogóle uwielbiam ten olejek! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji go używać, ale skład ma fajny, więc z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmam go i ja i wielbię nad życie :) a w kolejce do przetestowania stoi jego brat, Multioils Bomb :)
OdpowiedzUsuńjezu co za sklad nie mogę uwierzyć o.O nie próbowałaś na włosy?
OdpowiedzUsuńwyjątkowo nie ;)
UsuńSiostra przywiozła mi z Maroka, taki czysty bez niczego. Zraziłam się do niego.
OdpowiedzUsuńJa mam Multioils Bomb - również świetnie się spisuje :)
OdpowiedzUsuńCzytałam same pozytywy o tym olejku :) Kiedyś się na niego skuszę, bo uwielbiam olejki :)
OdpowiedzUsuńoo..moje włosy kochaja ten olejek, czyni cuda! natomiast moja cera niekoniecznie za nim przepada...troche mnje zapycha...podobno dla cer mieszanych/tłustych trądzikowych nie jest za dobry...
OdpowiedzUsuńJ.
Z checia wykorzystalabym go na wlosy ale i do twarzy: ))
OdpowiedzUsuńuwielbiam oleje jednak tego jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńStosowałaś już może na włosy? zmienia kolor włosów?
OdpowiedzUsuńnie, jeszcze nie.
UsuńJa również używam i również polecam :) Olejek delikatnie spłycił mi rozstępy ;) Czego nie dokonał żaden inny produkt przeznaczony głównie do rozstępów :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam Gold Argan na promocji w Super Pharm (19,99 zł), ale jak dla mnie Multioils Bomb pachnie duuuuuużo ładniej :)
OdpowiedzUsuń