Aby cieszyć się zdrowymi, pięknymi i lśniącymi włosami potrzebny nam nie tylko asortyment odpowiednich kosmetyków, ale też odpowiednia dieta oraz prawidłowe ich szczotkowanie.
Dobrze dobrana szczotka do włosów podobno potrafi zdziałać cuda- może sprawić, że włosy odzyskują blask, sprężystość i zdrowy wygląd. Fryzjerzy polecają szczotki drewniane, które są łagodne dla naszych kosmyków oraz te z naturalnego włosia ( najlepiej dzika!, którego głównym budulcem jest keratyna, która wchodzi w skład ludzkich włosów ), które zapobiegają mechanicznym uszkodzeniom.
Zaskakujące jest to, że ważny jest także kształt szczotki:
* Okrągłe szczotki o gęstym włosiu są idealne dla włosów falowanych i kręconych
* Prostokątne, płaskie szczotki najlepiej sprawdzają się na włosach długich i prostych
* Szczotki owalne, u podstawy wyściełane gumą są przeznaczone dla każdego rodzaju włosów
* Szczotki częściowo zaokrąglone z rzadkim włosiem doskonale sprawdzają się przy włosach krótkich i cienkich. W połączeniu z suszarką nadają włosom objętość i gęstość.
Wybierając szczotkę należy upewnić się, że jest wykonana z naturalnego włosia i ma właściwości antystatyczne. Włosy najlepiej szczotkować rano i wieczorem, w ciągu dnia przeczesać włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.
Kilka rad odnośnie szczotkowania:
* Włosy najlepiej szczotkować rano, ponieważ podczas szczotkowania rozprowadzamy sebum produkowane przez gruczoły łojowe, które w naturalny sposób chronią włosy przed negatywnym wpływem czynników atmosferycznych.
* Najpierw pochylamy głowę i szczotkujemy włosy od nasady po same końce, dzięki czemu pobudzamy krążenie w głowie i dotleniamy ją.
* Następnie odchylamy się i ponownie szczotkujemy.
* Szczotkowanie to rodzaj masażu, który należy wykonywać delikatnie.
* Nie wolno szczotkować mokrych włosów!! Ochronne łuski keratynowe odsłaniają wtedy trzon włosa, który jest bardziej podatny na uszkodzenia mechaniczne. Wilgotne włosy można rozczesać tylko grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami ( tą radę muszę wziąć sobie bardzo do serca! ).
* Najpierw pochylamy głowę i szczotkujemy włosy od nasady po same końce, dzięki czemu pobudzamy krążenie w głowie i dotleniamy ją.
* Następnie odchylamy się i ponownie szczotkujemy.
* Szczotkowanie to rodzaj masażu, który należy wykonywać delikatnie.
* Nie wolno szczotkować mokrych włosów!! Ochronne łuski keratynowe odsłaniają wtedy trzon włosa, który jest bardziej podatny na uszkodzenia mechaniczne. Wilgotne włosy można rozczesać tylko grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami ( tą radę muszę wziąć sobie bardzo do serca! ).
Fajny pomysł na post :) Ja nigdy nie szczotkuję włosów mokrych, ale mam problem ze szczotkowaniem włosów rano, bo mam kręcone i jak rano je wyszczotkuję to mam siano i tyle :( Dlatego szczotkuję raczej wieczorem :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna notka ;) Idealna dla początkującej włosomaniaczki,czyli mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle grzebieniem można czesać mokre włosy?
O ciekawe rzeczy.;) muszę sobie kupić drewniany grzebień.:)
OdpowiedzUsuńswietne robota kochana!! :) baardzo przydatne, juz dodaje link do naszych zbiorow :)
OdpowiedzUsuńJa wszystko robię prawidłowo ;)) Używam szczotki z drewna albo z naturalnego włosia, te zwykłe, które stosowałam to w zimie podczas szczotkowania mi się strasznie elektryzowały włosy a teraz na szczęście tak nie jest ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post :) Ja czeszę włosy grzebieniem, ale być może spróbuję szczotki. I muszę zmienić nawyk czesania mokrych włosów! :>
OdpowiedzUsuńZatem od wielu lat maltretuję włosy czesząc je szczotką, gdy są mokre ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
wszystko raczej wiedziałam, ale że kształt szczotki też ma znaczenie, to jest dla mnie nowość ;) co do perfum avon to te z niższej półki rzeczywiście są nietrwałe, ale te droższe bardzo dlugo się utrzymują ;) jedne trzymały się na nadgarstku nawet po szorowaniu naczyń i prysznicu ;)
OdpowiedzUsuńoch dobrze że wstawiłaś ten post!:D dziękuję za cenne rady:D:*
OdpowiedzUsuńświetny post! można się wiele przydatnych rzeczy dowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze napisane. własnie jestem w trakcie poszukiwań drewnianej szczotki i grzebienia z szerokimi zebami ;)
OdpowiedzUsuńprzydatna notka :))
OdpowiedzUsuńJa muszę szczotkować włosy tóż po umyciu na mokro, bo mam takie kołtuny, że na sucho nigdy bym ich nie rozczesała:((
OdpowiedzUsuńŚwietny post!Wszystko prawda!
OdpowiedzUsuńkurczę, dla mnie to niewykonalne, żeby nie szczotkować mokrych włosów... jeśli ich nie rozczeszę na mokro, to jakby tak wyschły to miałabym niezły problem ;x
OdpowiedzUsuńpróbowałam, ale zawsze myślałam, że służą one do tego, by ułatwić rozczesanie włosów na mokro :D
OdpowiedzUsuńto chyba dzisiaj spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzyli kiedy są mokre po umyciu nie mogę ich rozczesywać? zawsze boje się że jak je wyszusze będą poplątane
OdpowiedzUsuńsą wyjątki, np włosy kręcone rozczesuje się tylko na mokro, suche kręcioły rozczesać to zbrodnia, puch, frizz i połamane końcówki, szok :)
OdpowiedzUsuńi ta ostatnia rada na pewno się przyda :D
OdpowiedzUsuńprawda,
OdpowiedzUsuńwezmę sobie te rady do serca :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńFajny post.
OdpowiedzUsuńJa rano i wieczorem używam grzebienia, a w ciągu dnia np. na uczelni to szczota w ruch :)
muszę zainwestować w końcu w szczotkę do włosów. miałam jedną zwykłą- zostawiłam w domu i od tej pory żyję tylko i wyłącznie z grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami :) różnica jest ogromna, moje włosy chyba mnie polubiły :) ale myślę, że jakiegoś dzika też polubią ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana http://czerwonapomadka90.blogspot.com/2012/02/tag.html ;)
OdpowiedzUsuńTak, ostatnia rada bardzo przydatna. Większość ludzi szczotkuje mokre włosy.
OdpowiedzUsuńja muszę sobie kupić taki grzebień właśnie:)
OdpowiedzUsuńprzydatne rady, na pewno będę korzystać :)
OdpowiedzUsuńwiesz zdjęcie robiłam tak aby nie było widać tej krzywizny w oczach ;)
OdpowiedzUsuńa co do Twojego posta - to dziękuje za wskazówki, na pewno się przydadzą :)
Jestem bardzo wrażliwa w tej kwestii, ponieważ wiem,że ludzie poradzą sobie w większości sytuacji,a zwierzęta są zależne od nas. I to naprawdę smutne, gdy pies jest wierny swojej Pani, pomaga jej i jest przy niej cały czas kiedy tego chcę,a na starość jest dosłownie wyrzucony na śmietnik i tam umiera w torturach. Serce mi pęka.
OdpowiedzUsuńNiby prosta, banalna czynność, którą człowiek powtarza kilka razy dziennie, a tyle rzeczy można się dowiedzieć i poprawić:) dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i przydatny post <3
OdpowiedzUsuńprzydatne rady, o niektórych z nich nie miałam pojęcia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
bardzo fajny post- wychodzi na to że wszystko robię źle;)
OdpowiedzUsuńCzyli muszę zainwestować w szczotkę o gęstym włosiu :) Przydatna notka :)
OdpowiedzUsuńTo ja grzeszę, bo moje włosy rozczesuję na wilgotno :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana, zapraszam http://mart91.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
OdpowiedzUsuńświetny post :) bardzo dużo zaskakujących informacji :P
OdpowiedzUsuńno patrz! a ja zawsze szczotkuję mokre włosy! ciekawy post, fajnie, że go dodałaś. :)
OdpowiedzUsuńsuper, dzieki za rade ;>
OdpowiedzUsuńzapraszma do siebie.
ja tez wlasnie mokre wloys czesto czesze :/ musze to zmienic :> bardzo przydatny post :>
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Super rady, bardzo się przydadzą, jak na przykład to, żeby nieszczotkować mokrych włosów. Cieszę się, że zrobiłaś taką notkę :)
OdpowiedzUsuńJeeny... jak ja mam nie szczotkowac mokrych włosów, jak zostawię je niewyszczotkowane do wyschnięcia to będę miała jeden wielki kołtun na głowie :P co prawda robię to szczotką z naturalnym włosiem ;>
OdpowiedzUsuń