Na stronach tej małej, niepozornej książeczki została opisana piękna i wzruszająca miłosna historia. Główną bohaterką jest Natalie, która zupełnym przypadkiem poznaje miłość swojego życia, Francois'a. Od ich pierwszego spotkania ma się wrażenie, że są sobie przeznaczeni. Ich miłośc jest sielankowa, bajkowa, bez kłótni, zdrad czy innych przeciwności losu aż do dnia, w którym Francois ginie w wypadku. Dla Natalie jest to ogromny szok, czuje jakby ktoś wyrwał jej serce, a dziura, która pozostała nie tylko boli, ale ciągle przypomina o doznanej stracie. Ukojeniem i sposobem na radzenie sobie z bólem jest dla Natalie najpierw samotność, a później rzucenie się w wir pracy. W pracy, w której poznaje Marcusa, a pocałunek, którym go obdarza odmienia całe jej życie...
Nie spodziewałam się, że ksiązka wywże na mnie tak duże wrażenie. Autor ukazuje głębie uczuć i ich moc bez zbędnych cukierkowych opisów. Postacie, które stworzył wydają się autentyczne, takie które żyją tuż obok nas, przez co łatwo wczuć się w ich sytuacje, w targające nimi emocje. Język, którym posługuje się pisarz jest plastyczny, obrazowy, a całość czyta się lekko i przyjemnie. To także zasługa kilku humorystycznych wstawek, nutki ciepła, magii i nastrojowości. To wszystko tworzy niezwykły klimat książki, od której aż nie chce się oderwać.
Ktoś, niestety nie wiem kto bardzo trafnie napisał, że "Foenkinos pisze tak, jakby szeptał do kobiecego ucha". Jego „Delikatność” jest jak mgiełka, jak muśnięcie skrzydełkami motyla. Jest tak lekka, delikatna, czuła, tkliwa, ulotna, subtelna i tak bardzo kobieca, że wierzyć się nie chce, iż napisał ją mężczyzna, w dodatku taki, który "do szesnastego roku życia nie przeczytał żadnej książki". Spod jego pióra wyszła niezwykle wciągająca, ciepła, miejscami przezabawna opowieść o różnych obliczach miłości, o tęsknocie, szczęściu oraz niespodziankach, które szykuje nam życie na każdym kroku, w najmniej oczekiwanym przez nas momencie.
Na podstawie książki powstał film z Audrey Tautou w roli głównej i chociaż nie przepadam za francuskimi filmami to ten z przyjemnośćią obejrzę w wolnej chwili :)
Artykuł przeczytacie także na stronie Przepis na Kobietę :)
Artykuł przeczytacie także na stronie Przepis na Kobietę :)
Bardzo mnie zaciekawiłaś, ale wieczny brak czasu zadecyduje raczej o tym, że zdecyduję się na film, a nie na książkę..
OdpowiedzUsuńSłyszałam i filmie, a o książce nie. Coż za paradoks.
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie ta książka ;D
OdpowiedzUsuńjeśli będę miała okazję na pewno ja przeczytam :D
Też jakoś mi nie podchodzą francuskie filmy ;)
OdpowiedzUsuńhah, widze, że główna bohaterka sie nazywa jak ja. :D zerknę na tą książkę w wolnym czasie. :)
OdpowiedzUsuńJa niekoniecznie jestem za tego typu książkami, ale na pewno polecę mojej mamie, ona takie wchłania :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada! Uwielbiam książki, ale niestety dawno nie czytałam z braku czasu.. ta wydaje się bardzo wciągająca i w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńNa jesienne wieczory, dlaczego nie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś tą książką :) na film też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńFajny blog :) Może wspólna obserwacja ? nazywamsiejustyna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńna pewno przeczytam!:) bardzo mnie zaciekawiłaś tą książką!:)
OdpowiedzUsuńooo pierwszy raz słyszę o tej książce :P
OdpowiedzUsuńjeszcze nie czytałam książki a filmu też nie widziałam
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani nie oglądałam filmu. Jednak w przyszłości prawdopodobnie się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam tej książki, po Twoim opisie muszę przyznać że jestem jej ciekawa ;)!
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam, ale oglądałam film i bardzo mi się podobał, był właśnie taki delikatny jak w tytule :-) Po książkę chętnie bym sięgnęła :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ;d
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie:) może ją dorwę w bibliotece którejś.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się to pogrubione zdanie, piękne porównanie :) a film oglądałam, spodobał mi się ;d
OdpowiedzUsuńNie czytałam książki, nie widziałam filmu. Chwilowo nadrobię zaległość co do tego pierwszego - jestem nią zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńlubię Audrey Tautou, z ciekawością zobaczę ekranizację książki :)
OdpowiedzUsuńOj muszę tą książkę upolować :)
OdpowiedzUsuń