Zauważyłam, że dawno nie było wpisu zakupowego. Zupełnie nie wiem jak to się stało, bo moja szafa wzbogaciła się o kilka nowych ciuszków i butów :D Ale jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" i dziś mam dla Was post podsumowujący moje ostatnie zakupowe szaleństwa- przygotujcie się na dużo zdjęć i jeszcze więcej nowości :D
Zaczniemy od nabytków obuwniczych. Przyznam Wam, że nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam tyle par butów :P Sandałki kupiłam w Deichmann'ie chyba za 69zł. Obie pary lakierowanych balerinek w kolorze nude kupiłam na Allegro, obie pary z przesyłką kosztowały mnie 80zł. Niebieskie baleriny i trampki z kwiatki kupiłam w Biedronce, każda para kosztowała nieco ponad 20zł ( kupiłam jeszcze czarne balerinki i szare trampki, które nie załapały się na zdjęcie, bo o nich zapomniałam :P ). Żółte szpileczki kupiłam w jednym ze sklepów u mnie w miasteczku za 120zł. Są skórzane i bardzo wygodne :)
Białą bluzeczkę z czarnymi rękawkami kupiłam w Oodij za 40zł- jeżeli szukacie fajnych ciuszków dobrej jakości i w niewielkiej cenie, to z czystym sumieniem polecam Wam ten sklep. Robię w nim zakupy od kilku lat i jeszcze ani razu się nie zawiodłam :) Pasiastą mgiełkę kupiłam na Szafa.pl za niecałe 30zł z przesyłką.
W Butiku kupiłam bluzę z szarymi rękawami i kwiatami na białym tle za mniej niż 40zł. Białą mgiełkę udało mi się nabyć w C&A za 50zł.
Ramoneska była na mojej liście już od kilku lat, ale nigdy nie mogłam znaleźć tej jednej jedynej. Aż podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu weszłam do Takko i tam upatrzyłam moją idealną ramoneskę ( w rzeczywistości tak się nie świeci ) za 170zł. Pudrowo różowe rurki, które także były na mojej liście kupiłam w New Yorker za 70zł.
W ostatnich tygodniach kupiłam kilka kardiganów. Bardzo lubię rozpinane sweterki i zawsze mi ich mało, bo pasują do wszystkiego i na prawie każdą okazję. Błękitny kupiła mi mama w Biedronce za około 30zł, czarny i koralowy są z Lidla i kosztowały również około 30zł. Sweterek z pagonami kupiłam na Szafa.pl za ponad 30zł z przesyłką, a jeszcze jeden czarny sweterek z Zary upolowałam w SH za 10zł :)
Bluzeczki widoczne na zdjęciu kupiłam po 28zł w Biedronce. Są świetne i pasują mi do wielu rzeczy w szafie.
Kilka miesięcy temu stwierdziłam, że w mojej szafie brakuje ciemnej jeansowej katanki. Po kilku tygodniach bezowocnego poszukiwania w pierwszy weekend czerwca znalazłam taką jaką chciałam w Butiku. Akurat trwała promocji -50%, więc katanka nie kosztowała mnie więcej niż 50zł :) Jasne jeansy kupiłam w C&A za 59zł.
Ostatnio mam fioła na punkcie t-shirtów. Jestem jednak bardzo wybredna w kwestii nadruków, dlatego w mojej szafie ( póki co :P ) jest tylko kilka tego typu koszulek. Zieloną i z azteckim wzorkiem kupiłam w Sinsay po 20zł, białą szaro- czerwonym napisem upolowałam w SH- była jeszcze z oryginalną metką i kosztowała 15zł. Za 15zł kupiłam też nową koszulkę z zdjęciami miast w Butiku.
Bluzkę w kwiaty kupiłam na Szafa.pl za 30zł z przesyłką, a szarą sukienkę w Butiku za 39,95zł. Bardzo fajnie leży, ma rękawki 3/4, ale żałuję, że kieszenie są tylko ładnie wyglądającymi atrapami
W czerwcu idę na dwa wesela, w dwóch różnych częściach Polski, więc potrzebowałam nowej sukienki. Po przymierzeniu setek sukienek w Monnari natrafiłam na sukienkę idealną. Nieskromnie Wam powiem, że wyglądam w niej obłędnie :D Podoba mi się w niej absolutnie wszystko i nawet cena nie była mi taka straszna- 180zł. Nowości w szafie zamykają dwie klasyczne, lakierowane kopertówki, które można nosić zarówno na ramieniu jak i w dłoni. Za obie torebki kupiłam na Allegro i łącznie z przesyłką zapłaciłam za nie około 90zł.
Następny post zakupowy pojawi się po wyprzedażach :D
Sukienka na wesele świetna! W ogóle sporo rzeczy sobie kupiłaś, które sama z chęcią bym sobie kupiła! Lakierowane balerinki są świetne i szpileczki też! No i ta bluzka w kwiaty i pasiasta mgiełka... Mmm! Ja teraz naprawdę oszczędzam i nic nowego nie kupuję bo z TŻ planujemy wyjazd w połowie lipca lub sierpnia do Turcji, tak więc wszelkie oszczędności wydam na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńz moim TŻ jedziemy w sierpniu na kilka dni nad morze, ale nasze polskie, więc aż tak oszczędzać nie muszę :P ale przystopować z zakupami by wypadło, tym bardziej, iż czuję, że na wyprzedażach też troszkę zaszaleję :P
Usuńwow ile nowości :) sukienka na wesela bardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńTo widzę,że ładnie zaszalałaś:) trzeba wspierać gospodarkę:)
OdpowiedzUsuńno niebieskie buty z biedronki, umieram! czemu ja nie trafiam na takie promo!
OdpowiedzUsuńWspaniale te rzeczy!!! Zwłaszcza żółta sukienka:)))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście z oszczędzaniem jesteś na bakier ;) Zakupy świetne!
OdpowiedzUsuńżałuję że nie kupiłam tych chabrowych bucików z biedry cudowne są <3
OdpowiedzUsuńkurcze, rewelacja, już wieki ni zrobiłam sobie porządnych zakupów, Ty mocno zaszalałaś, super buty
OdpowiedzUsuńŁo rany ile butów! :D Widzę, że zakupy się udały! Nie wiedziałam, że w Biedronce można takie ładne bluzeczki dostać. I ta w kwiatuszki z Szafy też jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńBuciki śliczne! Żółte szpileczki świetnie będą pasować do tej sukienki. A T-shirtów nigdy dość. Ten biały z azteckimi wzorami jest cudny:) Ja w ciągu ostatniego tygodnia też kupiłam z 3 pary butów. Ale to jest nic w porównaniu do Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Sukienka super I buty
OdpowiedzUsuńkurczę ale się obkupiłaś :D !
OdpowiedzUsuńpiękne te nabytki takie w moim stylu :))))
Angelika, ale zakupy poczyniłaś :))
OdpowiedzUsuńNiebieskie baleriny i żółte szpileczki bardzo mi się podobają :) I do tego ta żółta sukieneczka - sama szukam jakiejś propozycji na wesele bo wybieramy się we wrześniu. Muszę zajrzeć do Monnari :)
ile zakupów :D w biedronce można znaleźć fajne ciuszki i buty z tego co widać :D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc podoba mi się wszystko co kupiłaś;p
Super nowości ;) zwłaszcza żółta sukienka mnie zachwyca :D
OdpowiedzUsuńWow, ile fajnych ciuszków i to w moim stylu. Super!
OdpowiedzUsuńWow, ile fajnych ciuszków. I to w moim stylu większość.
OdpowiedzUsuńBUTY!!!! aż mi się oczy zaświeciły,bo uwielbiam wszystkie :) Te chabrowe,bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńMam to samo jak Ty,kocham kupować i przestać nie mogę ;) Na wyprzedażach też poszaleję ;)
spore zakupy! Ale ja także uwielbiam kupować szmatki :D jest kilka rzeczy, które i mnie się spodobały :)
OdpowiedzUsuńButy czadowe...
OdpowiedzUsuńRany ale zakupów :) Buty bardzo fajne i ta żółta sukienka bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper ! ile par butów, ale dla kobiety i tak zawsze będzie za mało ... :)
OdpowiedzUsuńNo to zaszalałaś. Sukienka świetna. Też ostatnio wypatrzyłam żółtą i chyba się po nią wybiorę.
OdpowiedzUsuńCytrynowe szpilki wyglądają świetnie! Muszę poszukać sandałków na stronie D, chyba się na nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńW jeansowa kurtkę ostatnio zainwestowałam i jestem w niej zakochana :)
O kurczę, zaszałaś :D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy:)
OdpowiedzUsuńtorebki sa naprawde sliczne w sumie nie jestem osobiscie przekonana do koloru sukienki bo zawsze latem żółty kojarzy mi się z muchami i wszelkim robactwem :(
OdpowiedzUsuńile butów! ♥ jestem teraz na etapia szukania sandałek, ale... sesja mi w tym przeszkadza ;(
OdpowiedzUsuńA sukienka przepiękna!!! :) Pokażesz nam się w niej na blogu? ;>
nie wiem, być może, nie obiecuję ;)
UsuńHaha. Podsumowałaś wszystko idealnie tytułem. Zawsze myślałam, że jestem zakupoholiczką, ale w końcu znalazła się osoba, która mnie przebiła :D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś:) Pudrowo różowe rurki śliczne<3
OdpowiedzUsuńZakupoholizm :D. Haha, niebieskie balerinki są prześliczne, że ja ich nie widziałam!! :(
OdpowiedzUsuńz butami zaszalałaś ale przyznam że trafiły Ci się świetne okazje :)
OdpowiedzUsuńsukienka boska, bardzo spodobał mi się kolor!
no to poszalalas :*
OdpowiedzUsuńMoją również nie jest :D ! Niebieskie balerinki bardzo mi się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńNo no, mnóstwo tego :D świetne nowości :) Ja niestety mam ograniczony budżet i mogłam sobie pozwolić na jedne baleriny z Deichmanna i adidasy Nike + bluzkę z Sinsay :p
OdpowiedzUsuńpiekny jest ten sweterek z tymi blyskotkami na ramionach !!
OdpowiedzUsuńOstatnia sukieneczka świetna! Ja idę na wesele w sierpniu i rozglądam się za czymś w tym stylu :)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się też niebieskie baleriny, widzę że muszę częściej zagladać do Biedry ;)
Wow, poszalałaś, trzeba przyznać. Ja nie lubię za bardzo Oodji, bo wydaje mi się, że większość ciuchów jest tam z jakichś dziwnych sztucznych materiałów.
OdpowiedzUsuńja mam kilka sukienek z Oodji i wszystkie są z 100% bawełny, ale mam też bluzkę, która jest z sztucznego materiału, więc zależy jak się trafi ;)
UsuńSukienka jest prześliczna! Wstaw zdjęcie jak leży na Tobie! :))
OdpowiedzUsuńJesteś łowczynią okazji ;-) Taka jeansowa katana by mi się przydała... :-)
OdpowiedzUsuńoo calkiem sporo tych nowosci!!:D
OdpowiedzUsuńOMG jakie duże zakupy, uwielbiam takie posty :) Moją uwagę przykuły pudrowe rurki, oraz kobaltowe baleriny, a skórzana kurtka również i u mnie jest na liście zakupów.
OdpowiedzUsuńCzy teraz możesz powiedzieć, że pradawny problem każdej kobiety- czyli nie mam się w co ubrać - Ciebie już nie dotyczy? ;)
o nie, ten problem będzie mnie zawsze dotyczył :P ostatni przeglądają swoją szafę stwierdziłam, że brakuje mi w niej dwóch torebek, dużej i małej, w kolorze nude, że nie mam klasycznej białej ewentualnie błękitnej koszuli, że chętnie kupiłabym sobie jesienne kozaczki na słupku oraz pikowaną kurtkę na zimę :P no i mam tylko jedną sukienkę maksi w szafie :P
Usuńale cudności, piękne kolory, ramoneska też jest na mojej liście i pudrowe spodnie
OdpowiedzUsuńTeż muszę się wybrać na "butowe" zakupy, bo cierpię na ich brak i non stop śmigam w tych samych, a przydałoby się jakieś sandałki ;-) Bluza z kwiatami piękna :-) Z resztą jak i cała reszta :-) Wszystko mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńNiebieskie buty, sweterek z naszywkami i zółta sukienka mnike urzekły! Świetne zakupy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy
OdpowiedzUsuńButy wszystkie mi się podobają, a najbardziej te żółte szpileczki :)
OdpowiedzUsuń