1. Zmywacz do paznokci BeBeauty- kupiony przez moją mamę, zużyty przez moją skromną osobę :P Dobrze zmywa lakier i domywa jego resztki, nie wysuszając płytki paznokcia i skórek. Niestety, trafiłam na wadliwe opakowanie: po kilku użyciach pompka odmówiła mi posłuszeństwa...
2. Pianka do golenia Skino- przy wrześniowym denku wspomniałam, że piankę Skino kupiłam przypadkiem. No więc, tak naprawdę to kupiłam dwa opakowania :P Uważam jednak, że był to dobry zakup. Pianka ma treściwszą konsystencję niż inne mi znane i dlatego też ją tak polubiłam. Nie podrażnia, dobrze zmiękcza włoski i ułatwia poślizg maszynki.
3. Antyperspirant Garnier Mineral- stały punkt moich denek, dla mnie te antyperspiranty są po prostu najlepsze :)
4. Reduktor zmian potrądzikowych Liście Manuka Ziaja- recenzja już za kilka dni
5. Łagodny krem do depilacji Velvetic- recenzja tutaj
6. Kryjąco-matujący podkład Make Up AA- nie, nie i jeszcze raz nie. Po pierwsze dlatego, że nie spełnia żadnej obietnicy producenta ( zero krycia, krótkotrwałe zmatowienie skóry ); po drugie dlatego, że tworzy efekt maski; po trzecie dlatego, że lubi zapychać. Broni go jedynie konsystencja, jakby kremowo- satynowa, która gładziutko sunie po buzi podczas nakładania.
7. Masło do ciała Winogrono Bielenda- rewelacyjna, treściwa i kremowa konsystencja, praktyczne i wygodne opakowanie, optymalne nawilżenie,wygładzenie oraz odżywienie skóry składają się na pozytywy balsamu. Jednak sztuczny, paskudny zapach odbierał mi całą przyjemność z jego używania...
8. Peeling do ciała Czekoladowa Pokusa Ekoa- recenzja tutaj
8. Peeling do ciała Czekoladowa Pokusa Ekoa- recenzja tutaj
9. Tusz do rzęs Volum Express Maybelline New York- troszkę na siłę wykończyłam ten tusz: przyzwyczajona do silikonowych szczoteczek, miałam trudności z przestawieniem się na te normalne. Tusz ładnie wydłuża rzęsy i dodaje im koloru mocnej czerni, ale o obiecanej objętości można raczej tylko pomarzyć.
10. Żel z peelingiem oczyszczający pory Liście Manuka Ziaja- recenzja wkrótce
11. Balsam do ciała SUN&FUN Joanna- w przeciwieństwie do masła Bielendy, ten balsam pachnie obłędnie! Wakacyjnie, słodko, trochę cukierkowo. Właściwości pielęgnacyjne określiłabym jako przyzwoite, a stopień nawilżenia jako satysfakcjonujący moją niewymagającą skórę.
12. Ekspresowa odżywka regenerująca Gliss Kur- dużych właściwości regenerujących to ta odżywka nie posiada, ale ogólnie sprzyja kondycji moich włosów. Dlatego tak często kupuję odżywki w sprayu Gliss Kur ;)
13. Odżywczy żel pod prysznic Czarna Róża Tołpa- żałuję, że to była taka malutka tubka... O ile dobrze pamiętacie, nie przepadam za kwiatowymi zapachami w kosmetykach, ale ten żel nieco zweryfikował moje preferencje zapachowe. Żel pachnie niezwykle subtelnie, czuć w nim wyraźną kwiatową nutę, ale połączoną ze słodkim aromatem, co daje prawdziwą ucztę dla zmysłów. Kremowa konsystencja żelu w kontakcie z wodą tworzy sporą ilość piany, bardzo dobrze oczyszcza, dbając jednocześnie o skórę, która pozostaje czysta, odżywiona, nawilżona i aksamitnie gładka w dotyku. Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie.
14. Kryjąco-rozświetlający korektor Art Scenic Eveline- zupełnie się nie sprawdził na moich przebarwieniach, nic a nic nie zakrywał... Użyłam go też raz czy dwa pod oczy, ale też nie podołał moim oczekiwaniom...
16. Płyn micelarny do demakijażu z kwasem hialuronowym 30+ AA- robił to, co ma robić, czyli dokładnie zmywał makijaż i usuwał zanieczyszczenia nagromadzone w ciągu dnia. Delikatny dla oczu, nie podrażniał, nie powodował szczypania czy łzawienia.
17. Olejek arganowy Evree- recenzja tutaj
18. Żel pod prysznic Jardins du Monde Yves Rocher- polubiłam ten żel jak każdy inny YR. Orzeźwiający i energetyczny zapach pomarańczy nastrajał mnie pozytywnie i dodawał kopa od samego rana :)
Bardzo lubię ten żel pod prysznic Tołpy, jest naprawdę świetny:)
OdpowiedzUsuńTo tak... z 1,6 i 12 miałam styczność :P. 1. oczywiście fajne rozwiązanie z tą pompką, niska cena, dobra jakość. 6. używany przez moja mamę od dobrych kilku lat, na narzeka, ciągle do niego wraca, może taki typ cery :). 12. Wielbię, choć regeneracji zero :D, ale zapach i gładkość włosów po użyciu - nie do opisania :)
OdpowiedzUsuńpodkład z AA również mnie nie zachwycił :(
OdpowiedzUsuńZaciekawił mne zmywacz do paznokci. Dobrze, że nie wysusza płytki paznokcia. Chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńniezłe zużycia!
OdpowiedzUsuńtak na marginesie bardzo podoba mi się twój blog.
J.
Czekam na recenzję produktów Ziaji :)
OdpowiedzUsuńŻadnego takiego samego kosmetyku nie miałam, ale lubię żele z YR. Co do szamponów to miałam 2 inne, jeden z nich również w moim denku właśnie jest. Pianki do golenia używam z Venus, tej nie miałam, kiedyś tata jej używał. Zmywacz - tutaj pierwsze skrzypce gra Rossmann ;)
OdpowiedzUsuńEvree chcę mieć <3
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemne denko:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam antyperspiranty Garniera, ale używam w kulce, są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńJa też w tym miesiącu zużyłam ten antyperspirant Garnier, a żelku z Tołpy właśnie używam i uwielbiam jego zapach :)
Spore denko :) Żadnego kosmetyku z denka nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSwietne denko, czekam na recenzje Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńdla mnmie ten glisskur, evree sa rewelacyjne ;3
OdpowiedzUsuńuwielbiam odżywki glisskur a tą czarną najbardziej, gratuluję denka
OdpowiedzUsuńJa za to ten Tusz bardzo lubiłam ! Wydłużył, pogrubił i jak sie postaralo to efekt sztucznych Rzes był <3
OdpowiedzUsuńa dla mnie właśnie ten korektor jest cudowny, z eveline :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję reduktora Ziaji :) Kosmetyk wydaję się być godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńNa mnie ten ekspresowe odżywki Gliss Kur nie działają , silikony chyba nie służą moim włosom,
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś dawno podkład z AA i takie same wrażenia.
Mam ten żel peelingujacy z ziaji i u mnie się spisuje :) miałam to masło winogronowe i zgadzam się z Tobą :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużycia, u mnie już też niebawem bo się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńTa pompka biedronkowego zmywacza chyba często zdarza się felerna. Jak nie psuje się całkiem, to się zacina ;)
OdpowiedzUsuńTrochę tego się nazbierało :))
OdpowiedzUsuńZiaja mi się marzy :) musze podejść do Super Pharm bo podobno na jakiejś promocji tam jest :)
OdpowiedzUsuńMiałam zmywacz do paznokci z Biedronki i u mnie również zepsuła mi się pompka...
OdpowiedzUsuńciekawa jestem recenzji żelu liście manuka :)
OdpowiedzUsuńSeria Manuka czeka u mnie w kolejce do zużycia;)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńtak się zastanawiałam skąd kojarzę tą piankę do golenia i własnie mi się przypomniało, że mój tata ma taką :p
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa do tej pory tego żelu z peelingiem :)
Ten pomarańczowy żel YR znalazł się i w moim denku :)
OdpowiedzUsuńPiknie! Zazdroszczę trochę niektórych rzeczy, ale z drugiej strony...wiem, jaki ból możesz czuć, że Ci się skończyły;). Ja tez zbieram się na denko.
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że tak spore denko a ja nie miałam żadnego z produktów ;), chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńz tych produktów jedynie tusz miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci poszło :) Lubię tą odżywkę w spray`u Gliss Kur`a :)
OdpowiedzUsuńżele z YR są mi znane i lubię te cudeńka w małych buteleczkach, są idealne na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńtrochę tego udało Ci sie zuzyc :) z tej listy znam tylko korektor i odzywke gliss kur, przy czym najbardziej polecam Ci tę żółtą, bo ma najlepszy skład ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz, o ironio z moim rzesami nic nie zrobił.. chciaz plusem jest to ze jest tani. i daje baardzo naturlany efekt i nie skleja. zjaja i eveline nie lubie jakoś oststnio;/ ale reszta, moze i kupie;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie ten produkt z ziaji
OdpowiedzUsuńPunkcik 8 się gdzieś zgubił :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, dziękuję:)
UsuńSzkoda, że korektor z Eveline się u Ciebie nie spisał. Tym bardziej, że ma mnóstwo pozytywnych opinii..
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka jak się uczyła malować paznokcie i eksperymentowała zużyła chyba 5 tych zmywaczy. Każdy ale to KAŻDY miał popsutą pompkę :D Ja swój kupiłam w innym kslepie jakieś 3 lata temu i od tej pory tylko uzupełniam i działa super. Te biedronkowe to jakieś oszukańce są :D
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam antyperspirant z Garniera.
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych produktów poznałam , dzięki Tobie :)
Najbardziej jestem ciekawa działania tego kremu z Ziaji na zmiany potrądzikowe.
OdpowiedzUsuńuwielbiam szampony z Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńduże denka :)
OdpowiedzUsuńzapach czarnej róży uwielbiam <3 jestem ciekawa recenzji kosmetyków od Ziaji :)
OdpowiedzUsuńPoszalała! Poszło Ci ze zużywaniem 1000000000x lepiej ode mnie :D
OdpowiedzUsuńsporo kosmetyków, ciekawi mnie ten krem z ziaji :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję produktów z ziaji a osobiście również lubię odżywki gliss kur :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie polubiłam tych zmywaczy z biedronki :/ Do tego pompka nie chciała działać .
OdpowiedzUsuń