Obietnice producenta:
Szampon na bazie organicznego olejku Avokado, którego owoce zostały ręcznie zebrane i pochodzą z bezpośredniego importu z Indonezji. Szampon delikatnie oczyszcza , nawilża włosy, nadaje im puszystość oraz objętość. 10% zawartości organicznego olejku Avokado
250ml kosztuje 14,50zł w internetowej drogerii Cytrynowa
Moim zdaniem:
Z kosmetykami Planeta Organica nie miałam do tej pory do czynienia, a o szamponie widocznym na zdjęciach na próżno szukałam informacji/ recenzji/ choćby kilku słów od osób, które go używały w Internecie. Co tylko sprawiło, że z dnia na dzień szampon ten zaczął mnie coraz bardziej intrygować ;) Jesteście ciekawe jak się spisał? Zapraszam do dalszej lektury :)
Butelka, w której znajduje się szampon jest nietuzinkowa i inna niż wszystkie. Utrzymana jest w brązowo-czarnej tonacji z zielonymi detalami, właściwie pistacjowymi ( gdyby przeczytał to jakiś facet, złapał by się za głowę :P ). Kształtem przypomina prostopadłościan, jest smukła, wysoka i niestety niezbyt fotogeniczna, bo nie mieszcząca się w kadrze tak jakbym chciała :P Wizualnie podoba mi się bardzo, ale jest mało funkcjonalna- po pierwsze przez ciemne ścianki nie widać stopnia zużycia, a po drugie kanciasta butelka i mocne tworzywo, z którego została wykonana uniemożliwiają łatwe wyciskanie produktu na dłoń.
Szampon ma przezroczystą konsystencję, niezbyt gęstą, typową dla większości szamponów, która w kontakcie z wodą tworzy dużo delikatnej piany. Jednak na tle innych szamponów wyróżnia się zapachem- pachnie bosko, jak sok ananasowy!
Według tego, co pisze producent szampon powinien oczyszczać włosy, nawilżać je, a także dodać im objętości i puszystości. Zgadzam się co do dwóch pierwszych zapewnień, bo produkt dobrze oczyszcza i myje włosy, nie plącząc ich, nie powodując łupieżu ani nie podrażniając skóry głowy. Nawilża je optymalnie, delikatnie wygładza i łagodnie dociąża, pozostawiając włosy miłymi w dotyku. Jednak mimo zużycia całej butelki, regularnego mycia co dwa dni nie zaobserwowałam większego odbicia włosów od nasady głowy ani też odczuwalnej różnicy w ich puszystości.
Podsumowując, obietnice producenta zostały spełnione pół na pół, więc spokojnie mogę nazwać szampon przeciętniakiem, ale pamięć jego zapachu być może skusi mnie na zakup kolejnego opakowania ;)
Ciekawy ten szampon. Zamachem na pewno by mnie w sobie rozkochal.. Ale z założenia nie jest to szampon do moich dość grubych włosów, zbyt gęstych, lubiących się puszyc... Aczkolwiek recenzja bardzo mi się podobała :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna butelka, ciekawy zapach, a co do obietnic producenta to przeważnie sprawdzają się one w 50%, więc nie jest źle;)
OdpowiedzUsuńZapach faktycznie musi mieć ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby się sprawdził u mnie :)
Szkoda że nie do końca się sprawdził, u mnie te szampony nadające objętości bardzo obciążają włosy.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, że szampon nawilża włosy, nawilżenia nigdy dość
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym szamponem :) Rzeczywiście opakowanie takie inne :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, bo ja mam problem z wiecznie napuszonymi i odstającymi włosami, więc dodatkowe podnoszenie ich nie jest u mnie wskazane ;D
OdpowiedzUsuńChyba nie skorzystam. Takich przeciętniaków nie będę próbować.
OdpowiedzUsuńno właśnie ale czasem sam zapach to za mało ;-)
OdpowiedzUsuńLubię jak szampony nie plączą włosów, akurat teraz muszę się pomęczyć z jednym takim plątającym :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńA zapach mnie strasznie kusi <3
Ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńW październiku zrobiłam zamówienie ze Skarbów Syberii, gdzie te szampony są dostępne i już żałuję, że nie dorzuciłam ich do listy. Opakowania podobają mi się ogromnie, są bardzo oryginalne. Kilka słów powiedziała na ich temat ostatnio SkinTherapy22 (YouTube) jeżeli jesteś ciekawa zdania u innych :) Ja kiedyś je kupię, bo ile można używać ciągle tych samych, drogeryjnych :)
OdpowiedzUsuńananasowy zapach! ♥ wypróbowałabym :D muszę sobie go przywieźć przy okazji następnego wypadu do Gruzji :)
OdpowiedzUsuńMimo po części spełnionych obietnic producenta i tak chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńja to mam akurat włosy ciężkie i grube. Fajnie, że zapach jest przyjemny
OdpowiedzUsuńPrzeciętny? Szkoda... bo wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńAjp ja go chętnie wyprobuje ! ; )
OdpowiedzUsuńSzkoda że się spisał pół na pół, bo w moim przypadku przydałaby się ta objętość.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :) kuszą mnie ich produkty :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie ma większego efektu objętości, bo ostatnio najbardziej na niej mi zależy :)
OdpowiedzUsuńja od szamponów nie wymagam objętości i puszystości - mam tego aż za dużo. :P
OdpowiedzUsuńmusi pachnieć świetnie:)
szampon nie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajna niespotykana buteleczka ;) Myślę, że na moich włosach by się sprawdził, ponieważ nie potrzebują one aż takiej objętości :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie przyjrzę mu się kiedyś :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, bo poszukuję idealnego szamponu dodającego objętości. :/ Zapach raczej by mi się nie spodobał, opakowanie szamponu takie nie poręczne. Pozdrawiam, justysxo
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie, szkoda, że kosmetyk tak mało skuteczny...
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie zwiększa puszystości :/, ale poza tym czytam, że to dobry produkt
OdpowiedzUsuńmiałam nadzieję na powalające efekty w postacie mega puszystych włosów, szkoda że nie do końca się sprawdził...
OdpowiedzUsuńSzkoda że produkt się nie sprawdził... Ja mam wbrew pozorom włosy dość grube i puszące się, więc wolę coś co je wygładza :-)
OdpowiedzUsuńHmmm nie zawsze szampony sie spełniają w swojej roli ale dobrze ze chociaż w połowie tak sie stało
OdpowiedzUsuńJakoś mi nie pasuje ten szampon. Poza tym, skoro nie zwiększa objętości, to co mi po nim? :)
OdpowiedzUsuńZ opisu producenta wydawał się bardzo ciekawy, szkoda, że średnio się sprawdził .
OdpowiedzUsuńMusi genialnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńwygląda inaczej, zapach mnie zaciekawił choć z kolei pytanie co na to me ŁZS by rzekło;p
OdpowiedzUsuńSzkoda, że obietnice o objętości się nie sprawdziły, bo tego zawszę oczekuję od szamponu.
OdpowiedzUsuńGdybym dodała puszystości moim włosom, wyglądałabym jak totalne czupiradło. Niemniej jednak marzę o tym, by go powąchać :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuń