07:01:00

Hipoalergiczny płyn micelarny, Biały Jeleń

Obietnice producenta:
Hipoalergiczny płyn micelarny delikatne oczyszcza skórę twarzy, oczu i ust z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. Usuwa nawet wodoodporny makijaż, nie powodując szczypania ani łzawienia oczu. Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe. Posiada badania okulistyczne. Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi oraz w kierunku atopii (AZS). Nie zawiera: alergenów, parabenów, silikonów, barwników i alkoholu. Substancje pielęgnujące:
* formuła micelarna - skutecznie oczyszcza twarz z makijażu i zanieczyszczeń,
* mocznik - poprawia miękkość, jędrność i komfort skóry,
* czerwona koniczyna- jest źródłem antyoksydantów opóźniających efekt starzenia skóry,
* gliceryna - zapewnia optymalny poziom nawilżenia,
* pantenol - działa kojąco, skutecznie łagodząc podrażnienia.


Skład: Aqua, PEG-80 Sorbitan Laurate, Decyl Glucoside, Hydroxyethyl Urea, Ammonium Lactate, Panthenol, Glycerin, PEG-4 Caprylic/Capric Glycerides, Propylene Glycol, Trifolium Pratense Leaf Extract, Parfum, DMDM-Hydantoin, Methylchloroisothiasolinone, Methylisothiasolinone (2.09.2014.)

200 ml kosztuje około 10,00 zł
Moim zdaniem:
Czy Wy też zauważyłyście, że prawie od początku roku przynajmniej raz w miesiącu publikuję wpis poświęcony płynowi micelarnemu? W lutym był to płyn z wodą miętową z Zielonego Laboratorium ( klik ), w marcu o przecudownym zapachu z Tołpy ( klik klik ), a w miesiącu kwietniu będzie o hipoalergicznym z Białego Jelenia, który przywiozłam z któregoś spotkania blogerskiego.
Jak każdą recenzję i tą zacznę od rozłożenia opakowania na czynniki pierwsze :) Jest nim plastikowa, przezroczysta buteleczka o pojemności 200 ml, u wylotu której znajduje się biała nakrętka. Po jej naciśnięciu z jednej strony podnosi się odkrywając niewielki dzióbek z drugiej- takie samo rozwiązanie znajdziemy w szerzej znanym płynie micelarnym z Biedronki. Butelka z płynem micelarnym Biały Jeleń jest przejrzysta, schludna i taka... widna ;) Dobrze leży w dłoni, a przez wspomniany wcześniej dzióbek nie da się przelać za dużo cieczy. Jak przystało na płyn micelarny i ten przypomina po prostu zwykłą wodę, okraszoną delikatnym zapachem. 
Zużyłam całą butelkę tego płynu ( zajęło mi to ponad miesiąc ), więc zdążyłam wyrobić sobie o nim opinię. A jest ona bardzo dobra :) Płyn znakomicie zmywa makijaż, doskonale rozpuszcza tusze i kredki, więc nie trzeba trzeć delikatnych okolic oczu, by pozbyć się ich resztek. Zawarty w płynie pantenol sprawia, że kosmetyk faktycznie działa na skórę kojąco, łagodząc podrażnienia i 'uspokajając' moją kapryśną cerę. Po demakijażu skóra jest zmiękczona i przyjemnie nawilżona. Płyn micelarny zostawia ją dobrze oczyszczoną, uelastycznioną oraz złagodzoną. Produkt nie podrażnia, nie wysusza ani nie ściąga skóry, nie powoduje też szczypania w oczy. Nie pozostawia na skórze lepiącej się warstewki, szybko się wchłania pozostawiają ją miłą w dotyku. 
Nie znalazłam w tym płynie nic co wymagało by jakiejkolwiek poprawki. Nie no jest jedna rzecz, którą bym skorygowała, czyli dostępność. Ja swój egzemplarz płynu otrzymałam na spotkaniu blogerek i mimo intensywnych poszukiwań nigdzie nie znalazłam... Jedynie doszły mnie słuchy, że widziany bywa w InterMarche, ale nie mam jak tego sprawdzić.

56 komentarzy:

  1. Mam ten płyn z któregoś boxa. Czeka w kolejce, bo jakos byłam ostatnimi czasy zarzucana produktami do demakijażu - a to w ww wzmiankowanych boxach, a to zrzuty od mamy czy koleżanek. Bardzo ujęło mnie, ze butelka taka widna :). Fajnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie byłam do końca zadowolona z jego skuteczności..

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się ,że widziałam go w Dayli ale głowy za to nie dam :)
    Ja teraz testuję płyn z Biolaven ,ale jeśli gdzieś spotkam ten to chętnie go też sprawdzę ,bo Biały Jeleń ma dobre produkty i zawsze jakoś tak pozytywnie mi się kojarzył :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jakoś nie przepadam za płynami wolę mleczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. biały jelen mnie jakos nie pociaga ale tym płynem mnie zaciekawiłas:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że się sprawdził :) Niestety ja również go nigdzie nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja czaje się na kosmetyki tej firmy :) Koniecznie muszę wypróbować ten płyn, choć przyznam szczerze, że nie potrafię rozstać się z Micelkiem z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie wiem, jakoś ta marka zupełnie mnie nie kusi, może to nazwa? Widziałam cały ich stand w którejś z galerii, może następnym razem podejdę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poluję na produkty z tej serii. Ostatnio widziałam w tesco, ale płyn do higieny intymnej i żel pod prysznic z BJ, niestety miceralnego płynu jak na razie w pobliżu brak :(
    Pozdrawiam
    AngelinaCosmetics

    OdpowiedzUsuń
  10. nie widziałam go nigdzie do tej pory! Idę do mego intermarche sprawdzić więc:D

    OdpowiedzUsuń
  11. A sprawdzałaś w Hebe? wydaje mi się, że mają spory asortyment Białego Jelenia. Tego płynu jeszcze nie miałam, moim ulubieńcem jest Garnier;) przez swoją skuteczność w stosunku do pojemności i ceny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze przeczytać o tym płynie micelarnym i przypomnieć sobie, że aż za dużo osób go wychwala i w końcu pójść i kupić go. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam,a le krem do twarzy bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że wiele osób go chwali, gdybym nie była tak zafascynowana eko pewnie bym go kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  15. właśnie go używam i bardzo się z nim polubiłam, już dawno nie miałam tak delikatnego płynu micelarnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo nawet nie wiedziałam, że tak słabo u niego z dostępnością;okurcze... bo ja go bardzo lubiłam.. czeka u mnie recenzja właśnie do opbulikowania ale akurat u mojej koleżanki doprowadził do lekkiego uczulenia... ;o

    OdpowiedzUsuń
  17. To kolejna zachęcająca recenzja jaką czytam :) gdy go gdzieś spotkam to przygarnę :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Zastanawialam sie nad nim ostatnio, teraz wiem, ze na pewno go wyprobuje! Musze tylko wykonczyc 2 inne plyny ktorych obecnie uzywam ;) mam tez ochote na zel do twarzy i krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaa i plyn widzialam w drogerii Laboo i chyba Wispol ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ooo nie widziałam nigdzie tego płynu, dobrze wiedzieć że się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiedziałam, że jelonek ma w ofercie micela :) Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście dostępność póki co kuleje bo ja jeszcze się nie spotkałam z ich płynem micelarnym, nawet nie przypuszczałabym że takie są :D Bardzo chętnie wypróbuję jak znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oo, jak zmywa tusz do rzęs i kredkę to ja go chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam markę biały jeleń :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wypróbowałabym go, ale nigdzie go jeszcze nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Też go nigdzie jeszcze nie spotkałam, szkoda bo w sumie chętnie bym użyła, co prawda miałam do tej pory tylko 1 kosmetyk z Białego Jelenia ale jestem pozytywnie nastawiona na markę :D Bo się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam go i niestety nigdzie nie mogę na niego trafić, ale w Intermarche nie sprawdzałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydaje mi się, że miałam jakiś żel z tej firmy, bo kojarzy mi się zapach :)
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Przyznam szczerze, że Biały Jeleń jakoś nie budzi we mnie zaufania. Mam wrażenie, że to tego typu marka, która nie zaszkodzi, ale również nie wywoła entuzjazmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam, bo raczej nie używam płynów micelarnych (nie licząc tego na który się skusiłam z Tołpy), ale może jak mi się mój skończy to kupię ten i sprawdzę czy z moim makijażem sobie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mi się wydaje, że można go znaleźć w rossmanie : ) kiedyś muszę spórbować : )

    OdpowiedzUsuń
  32. Niestety płynu nie miałam okazji używać, jednak korzystałam z innych produktów białego jelenia i gorąco polecam. Mam dosyć wrażliwą i kapryśną cerę, a kosmetyki tej firmy idealnie potrafią ją ujarzmić :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Widzę, że ten płyn jest godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam tylko ich mydełko, które było bardzo fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Biały jeleń zawsze uwielbiany;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam z tej firmy krem do twarz. Ten płyn też wkrótce kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Z Białego Jelenia to chyba jeszcze nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Regularnie używam żeli do mycia twarzy Białego Jelenia, ale o tym płynie jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  39. nie mogę pojąć tego, że wu wszystkich dobrze zmywa makijaż (bo to już któraś z kolei recenzja, którą czytam) a u mnie nie...nie sprawdza się kompletnie, rozmazuje, robi pandę...tylko podkład dobrze zmywa

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie miałam okazji go używać, a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  41. u mnie się nie sprawdził;/

    OdpowiedzUsuń
  42. Teraz już większość firm ma płyny micelarne, więc ciężko się na jakiś zdecydować ;) . Tego jeszcze nie miałam , stosuję płyn z Garnier, Biodermy i Forte Sweden :)

    OdpowiedzUsuń
  43. ja używam szarego mydła z białego jelenia :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałam okazji go używać i nie widziałam go nigdzie w sklepach :) Ale InterMarche jest u mnie w mieście :)

    OdpowiedzUsuń
  45. zastanawiałam się nad nim, teraz na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Jeszcze nie używałam tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  47. nie używałam go, ale wiele razy o nim słyszałam.
    Chyba kupie go w końcu następnym razem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  48. lubię ich kosmetyki, choć micelka nie miałam jeszcze okazji poznać...

    OdpowiedzUsuń
  49. To już kolejna recenzja, przedstawiająca ów płyn w dobrym świetle :)
    Sama chętnie bym go poznała :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja przyznaję, że jestem w szoku. Co chwila na blogach spotykam jakieś nowe kosmetyki Biały Jeleń, a sama znam tylko płyn do higieny intymnej i innych ich kosmetyków raczej nie spotykam.

    OdpowiedzUsuń
  51. Szkoda, że ich kosmetyki są tak trudno dostępne. Sama miałam ich żel do mycia ciała, szampon i żel do mycia twarzy. I chcę więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Miałam szampon do włosów i odżywkę z tej firmy.Ale szału nie było,jeśli chodzi o efekty.Nie podoba mi się też lista składników zawartych w produkcji

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger