1. Rewitalizująco- naprawcza maska do włosów Bellezza, Biokap- recenzja już niedługo
2. Puder matujący z jojobą i minerałami Compact Powder, Pierre Rene- recenzja tutaj
3. Korektor do twarzy So perfect Stay, Miss Sporty- dobrze się rozprowadza po skórze, mniejsze blizny pokrywa bez najmniejszego problemu, większe trochę gorzej, ale tragedii też nie ma.
4. Matująco- wygładzająca baza pod makijaż Perfect Skin, Bell- recenzja tutaj
5. Balsam pielęgnacyjny do włosów z olejkiem z czarnej jagody, Just- recenzja jeszcze w maju
6. Ujędrniająco- wygładzający olejek do ciała z olejem jojoba i marchwiowym, Zielone Laboratorium- recenzja na dniach
7. Żel pod prysznic Pomarańcza z Florydy Jardins Du Monde, Yves Rocher- chyba w końcu napiszę recenzję tych żeli, by przy każdym denku nie musieć się powtarzać, że są to mało wydajne, ale poza tym bardzo dobre żele pod prysznic o świetnych zapachach :P
8. Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom Liście Manuka, Ziaja- recenzja tutaj
9. Czekoladowy żel do mycia ciała Sweet Secret, Farmona- żel ma tak przesłodzony zapach, że jest aż mdły i przyprawia o zawroty głowy. Chyba po raz pierwszy miałam ochotę wyrzucić żel pod prysznic do kosza zaledwie po kilku użyciach.
10. Antycellulitowe masło do ciała Pomarańcza i Wanilia, Perfecta Spa- recenzja tutaj
11. Podkład matujący Stay Matte, Rimmel- recenzja tutaj
12. Odżywczo- ochronny krem do rąk Niewidzialne Rękawiczki, Eveline- wykopany z samego dna zapasów okazał się lepszym balsamem łagodzącym po depilacji niż kremem do rąk.
13. Restrukturyzujący szampon do włosów, Equilibra- recenzja tutaj
14. Suchy szampon do włosów Original, Batiste- jak większość z Was zapałałam miłością wielką do suchych szamponów Batiste :) Mam cztery wersje i wszystkie się bardzo dobrze spisują lekko unosząc włosy od nasady i pochłaniając z nich sebum, dzięki czemu na nowo odzyskują świeżość.
15. Antyperspirant Protection Skin&Clothes, Garnier Mineral- każda wersja antyperspirantu Garnier jest po prostu świetna!
Mam ten żel, który Cię tak mdlił, ale jeszcze czeka w zapasach :P ciekawe, czy też będę miała ochotę wyrzucić go do śmieci :p
OdpowiedzUsuńJest dobrze, ale mogłoby być lepiej Angeliko droga :D ta pasta z Ziaji czeka w moich zapasach i jakoś nie mogę się za nią zabrać. Na jakiś szampon z equilibry mam ogromną ochotę, naczytałam się wielu pochlebnych opinii :)
OdpowiedzUsuńfakt, masz rację, w tym miesiącu moje denko jakieś takie skromne :P
UsuńMiałam ten szampon Batiste - gdyby nie bielenie włosów i robienie z nich siwych byłby świetny
OdpowiedzUsuńPokazne denko ;)
OdpowiedzUsuńdnisko:D
Usuńdezodorantów z garniera ne lubię;p
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zrobiłam denka za kwiecień, muszę się zmobilizować, z twojego miałam szampon Equilibry, był w porządku.
OdpowiedzUsuńSuper zużycia!
OdpowiedzUsuńsuper dno;p
UsuńPiękne denko :) pastę z ziajki bardzo lubię, a baza z bell czeka na testy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszło. Uwielbiam te antyperspiranty Garniera:)
OdpowiedzUsuńNa recenzję Biokapu poczekam, ale powiedz czy się sprawdziła, czy nie? Dała radę? :)
OdpowiedzUsuńświetna maska, bardzo dobrze się spisała na moich włosach :)
UsuńMiałam te masełko z Perfecty, ale o zapachu pomarańczy & zielonej kawy, zapach mnie lekko drażnił, ten z wanilią może być lepszy :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam antyperspiranty z Garniera ! :) spore denko :)
OdpowiedzUsuńlubię te małe żele z YR, a antyperspirant Garniera lubię szczególnie wersję różową ;)
OdpowiedzUsuńPastę manuka uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńZ Garniera miałam wersję fioletową i lubiłam :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wypróbowanie kosmetyków Zielonego Laboratorium :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon Equilibra :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :))
OdpowiedzUsuńMam pastę z ziaji, muszę zacząć jej używać bo o niej zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam batiste :)
O, suchy szampon ;) Lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie korektor miss sporty
OdpowiedzUsuńujędrniający olejek i suchy szampon to coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma kto denka zrobić :D. Może wpadniesz ;). Szampon Batiste bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńdawaj adres:P
UsuńSame ciekawe kosmetyki. Jako maniaczkę włosową zainteresowały mnie te maski i odżywki a także szampon który jest na liście zakupowej.
OdpowiedzUsuńObecnie mam żel z YR i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńA co to za projekt denko? :D
OdpowiedzUsuńprojekt denko jest jak koń, a jaki jest koń- każdy widzi ;) a dokładniej to zbiór zużytych kosmetyków z króciusieńkimi recenzjami ;)
UsuńSzampon Batiste i antyperspiranty Garniera bardzo lubię :) Czekam na recenzję maski Biokap- od dawna mnie ciekawiły ich specyfiki i jestem ciekawa czy faktycznie są takie super :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńŚwietne denko, lubię żele pod prysznic z YR :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tą bazę z bell... ;) bardzo tu u Ciebie przyjemnie. Zostaje na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne denko.
OdpowiedzUsuńNie mam żadnej z wyżej wymienionych rzeczy.
Pozdrawiam.
nataa-natkaa.blogspot.com
wspaniałości!!!\★
OdpowiedzUsuńOla
FASHIONDOLL.PL
jestem ogromnie ciekawa tej maski Biokap, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty postaram się je nabyć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
razemzksiazka.blogspot.com
Pokaźne denko :)
OdpowiedzUsuńA podkład z recenzji bardzo zachęca :)
Denko imponujące. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbowac suchy szampon z Batiste ;)
OdpowiedzUsuńO rany!!! Dużo tego ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie maska z Biokapu :)
P.S. Dzięki za odwiedziny u mnie :)
Uwielbiam te żele pod prysznic YR teraz używam nawet pomarańczowej wersji :)
OdpowiedzUsuńBatiste u mnie sprawdził się najlepiej w wersji dla szatynek
OdpowiedzUsuńPastę Ziaji i żele YR lubię i kupuję raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do żeli z YR ... mało wydajne, ale trzeba im przyznać, że umilają czas pod prysznicem :) No i jak za taką pojemność i wydajność... dosyć drogie ;/ za 8zł można kupić żel Dove 500 ml ;/
OdpowiedzUsuńHmm chyba nic nie znam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńJa muszę się w końcu zaopatrzyć w Batiste.
OdpowiedzUsuńLubie ta pastę z ziaji :) batiste <3
OdpowiedzUsuńsuper denko! Dużo moich ulubieńców! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com
Lubię ten krem do rąk od eveline i pastę od ziaji:)
OdpowiedzUsuńSzczerze, miałam tylko suchy szampon z Batiste :) .Bardzo polubiłam go. Natomiast zainteresował mnie produkt z Equilibry, muszę poczytać recenzję o tym szamponie :) .
OdpowiedzUsuńLubię żel pod prysznic Yves Rocher
OdpowiedzUsuńMam nr 9 i zgadzam się w zupełności z Twoją opinią. Im więcej razy używałam tego zelu, tym mniej mi się podobał. A co gorsza mam jeszcze masło o tym samym zapachu, i trzeba to jakoś zdenkować... echh.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji nic przetestować ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńoo widzę kolejna fanka szamponów Batiste! nie dziwię się :) ♡
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam ten sam szampon z Batiste :P Co do nr 9 to mam peeling o tym samym zapachu i całkiem przyjemnie mi się go zużywa ^^
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńW Twoim denku znalazłam jeden produkt, który miałam :p Pastę z Ziaji ;D
OdpowiedzUsuńho ho jakie denko , puder z pierre rene zainteresowal mnie :)
OdpowiedzUsuńDuże to Twoje denko :) Ja w kwietniu prawie wykończyłam kilka rzeczy, ale właśnie - prawie ;) Także denko kwietniowe u mnie na zero, niemniej majowe powinno być gigantem :D
OdpowiedzUsuńdawno temu za czasów nastoletnich miałam ten korektor miss sporty ale nie wspominam go miło, może ze względu na czasy
OdpowiedzUsuńOlejek z zielonego laboratorium bym wyprobowala !
OdpowiedzUsuńPastę ziaja miałam i lubiłam, ale na razie nie planuję powrotu; stay matte ma świetną konsystencję i fajne wykończenie ale obecnie jest dla mnie za ciemny; batiste (w wersji wild) nie przypadł mi do gustu; garnier protection 5 bardzo lubiłam ale zmieniłam teraz na rexonę :)
OdpowiedzUsuń