1. Żel myjący normalizujący na dzień i na noc, Liście Manuka Ziaja- recenzja tutaj
2. Zmywacz do paznokci, Isana- mój niekwestionowany ulubieniec!
3. Czekoladowy krem pod prysznic, Bingo Spa- recenzja tutaj
4. Wygładzający szampon do włosów z czarnym owsem i wanilią, Just- recenzja jeszcze w lipcu!
5. Szarlotkowe masło do ciała, Sweet Secret Farmona- posiada intensywny zapach, który z czasem może okazać się męczący, dlatego nie używałam go codziennie. Co do działania, to fajnie nawilża i wygładza skórę, ale miałam wrażenie, że im dłużej je stosowałam, tym mniejsze właściwości pielęgnacyjne wykazywało.
6. Odżywcza maska do dłoni i paznokci do stosowania na noc, Laura Conti- recenzja tutaj
7. Marokańska glinka ghassoul, Zrób Sobie Krem- moja buzia lubi glinki, więc rozpieszczam ją nimi tak często jak tylko mogę. Glinka ghassoul przyjemnie nawilża, wyrównuje koloryt skóry, delikatnie rozjaśnia przebarwienia i zaczerwienienia. Najbardziej lubię ją rozrabiać z olejkiem, np. arganowym, wtedy efektu są jeszcze lepsze.
8. Kolagenowe serum do rąk intensywnie rewitalizujące, Active Lifting Prestige- przyjemny krem do rąk, który zniweluje uczucie suchości i szorstkości, wygładzi i optymalnie nawilży dłonie, ale polemizowałabym na temat obiecanej przez producenta intensywnej rewitalizacji.
9. Krem do biustu ujędrnianie i modelowania, Body Diet 24 Soraya- bardzo fajne serum do pielęgnacji biustu. Ma świetną konsystencję, szybko się wchłania, nie pozostawia uczucie lepkości, nie brudzi, można od razu po wsmarowaniu założyć bieliznę. Bardzo dobrze nawilża, poprawia jędrność i sprężystość oraz sprawia, że skóra biustu jest przyjemniejsza w dotyku. Czuję, że skuszę się na ten krem jeszcze nie raz ;)
10. Oczyszczający tonik antybakteryjny, Young Care Bandi- recenzja tutaj
11. Antyperspirant, Garnier Mineral- patrzy punkt 2 ;)
12. Płyn micelarny 3 w 1 z rumiankiem, Green Pharmacy- recenzja wkrótce
13. Cukrowy peeling do ciała złuszczająco- wygładzający, Paloma Body Spa- peeling o cudownie różowym kolorze i tropikalnym zapachu. Odpowiednio ostry, z dużą zawartością złuszczających drobinek, świetnie radzi sobie ze ścieraniem martwego naskórka, dzięki czemu skóra jest gładka i sprężysta, a także dobrze nawilżona, ale to już zasługa zawartego w peelingu olejku macadamia.
14. Arbuzowy balsam do ust, Laura Conti- recenzja tutaj
15. Regenerująca maska do włosów z olejem arganowym i jedwabiem, Romantic Professional- maskę kupiłam w Biedronce za śmieszne pieniążki, bo jeśli dobrze pamiętam kosztowała około 8,00 zł, a jej działanie pozytywnie mnie zaskoczyło. Po pierwsze, maska dobrze zmiękcza włosy i dyscyplinuje je bez jednoczesnego ich obciążania. Ułatwia rozczesywanie włosów, dodaje im ładnego blasku, sprawia, że są milsze w dotyku. Dla mnie za taką cenę nic więcej nie potrzeba.
Niewiele miałam kosmetyków z Twojego denka ;)
OdpowiedzUsuńja miałam co na cyce;D
Usuńpomacham im na pożegnanie;D
OdpowiedzUsuńChyba niczego nie miałam z denka :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam ten zmywacz :D
OdpowiedzUsuńZ twojego denka znam jedynie Garniera i krem do biustu :)
OdpowiedzUsuńNie używałam niczego, ale żel z Ziaji mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuń✄ blog
Miałam tą maskę z Biedronki :) Była nawet fajna :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to masło szarlotkowe, brzmi pysznie ;p
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten zmywacz z Isany, a co do micela z GP to u mnie czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńDuzo tego! Tez bardzo lubie ten zmywacz z Isany :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten micel Green Pharmacy, czekam na reckę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs. :)
OdpowiedzUsuńhttp://evelinololove.blogspot.com/2015/07/konkursowo.html
Ja wybieram marokańską glinkę, bardzo lubię tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńZnam stąd kilka kosmetyków. Maska do włosów Romantic, rzeczywiście jest przyjemna :)
OdpowiedzUsuńZmywacz Isany również uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twojego denka :) Zauważyłam kilka ciekawych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńIsana zmywcaz to tez mój najlepszy produkt w tej dziedzinie
OdpowiedzUsuńGratuluję denka:) używam obecnie pomadki LC arbuzowej:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zmywacz Isana :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie zmywacz z Isany i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŁadne zużycia :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko antyperspirant Garnier z tego grona ;)
Gratuluję denka ! :)
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze trochę żelu z Ziaji z liściem manuka zostało, ale nie potrafię go zużyć, do mojej cery nie nadaje się, bo zaraz wysusza mi skórę :/
Sporo! Zmywacz z Isany znam i często go kupuję :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńMiałam nr 6 i 12 - niby fajne, ale mnie nie urzekły... Gratuluję denka, moje czerwcowe jest takie sobie ;)
OdpowiedzUsuńLubimy firmę Isana i BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich kosmetyków miałem tylko żel myjący z liści manuka z ziaji, ale nie zachwycił mnie na tyle, abym zakupił go kolejny raz
OdpowiedzUsuńSpore zużycia, wow:)
OdpowiedzUsuńZmywacz z Isany znam i bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńBardzo duże denko :D gratuluję zużycia :)
OdpowiedzUsuńAntyperspirant Garnier to i mój ulubieniec :) Ciekawi mnie krem Active Lifting Prestige :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten zmywacz do paznokci:)
OdpowiedzUsuńMiałam to masło do ciała farmony, zdanie mam podobne :)
OdpowiedzUsuńI jak ten micel? Mam go, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTak myślę że oprócz zmywacza to nic nie miałam z Twojego denka ;) a ogólnie zastanawiam się nad zakupem dezodorant Garnier ;)
OdpowiedzUsuńCukrowy peeling - chętnie się w niego zaopatrzę :))
OdpowiedzUsuńA co do Isanowego zmywacza - to i mój ulubieniec :D
Kusi mnie ten płyn micelarny z Green Pharmacy, dużo skrajnych opinii o nim przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała z Farmony i zmywacz z Isany znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, nic nie miałam, aż mi głupio. ;D
OdpowiedzUsuńMam ten płyn micelarny, całkiem fajny i bardzo wydajny.
OdpowiedzUsuńLiście manuka są świetne:)<3
OdpowiedzUsuńTen krem do biustu też miałam i rzeczywiście zdaje egzamin.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do zakupu peelingu z Palomy- ostatnio nieśmiało spoglądał na mnie z półki w sklepie, a teraz wiem, że warto kupić :)
OdpowiedzUsuń1 czeka u mnie na swoja kolej, 2 natomiast bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZiajkowy płyn był dla mnie trochę za mocny i wysuszał mi miejscowo skórę :/
OdpowiedzUsuńŻel Ziaji mam w zapadach. Czaję się na ten krem do biustu, zachęcająco brzmi :)
OdpowiedzUsuńOgromne denko. Nieźle :)
OdpowiedzUsuńTylko kilka produktów znam z Twojego denka :-)
OdpowiedzUsuńteż używam tego zmywacza
OdpowiedzUsuńczekam na swoją przesyłkę z marki just : )
OdpowiedzUsuńTe masło mimo wszystko mnie zainteresowało najbardziej :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńSpore denko :))
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel Ziaja Liście Manuka, nawet fajny, teraz testuję żel z Pharmeceris. Zobaczymy, który lepszy. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, obserwuję i zapraszam oczywiście do mnie jeśli masz ochotę. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
Nr 5 mnie zaciekawił, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńO poczekam na recenzje tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńNic z tego jeszcze nie miałam ;o
OdpowiedzUsuńJa z Twojego denka miałam tylko zmywacz Isana. Natomiast mam słabość do czekoladowych zapachów podczas kąpieli i w tym roku ciągle kąpię się w oparach czekolady, chociaż już lipiec - zwykle o tej porze już jechałam na owocowych zapachach :-)
OdpowiedzUsuńzmywacz z Isany jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJakąś 1/3 z kosmetyków, które prezentujesz mam i bardzo sobie chwalę, a z pozostałymi będę się musiała zapoznać i mam nadzieję, że będę z nich zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJak dużo kosmetyków zużytych :)
OdpowiedzUsuńZNam tylko zmywacz do paznokci, który kupuję regularnie ;)
OdpowiedzUsuń