Obietnice producenta:
Peeling zawiera unikalną kompozycję soli morskiej, cukru trzcinowego i naturalnych olejków roślinnych, która złuszcza, wygładza i odżywia skórę. Sól morska zapobiega zatrzymywaniu się wody. Cukier trzcinowy delikatnie złuszcza i nawilża. Naturalne olejki odżywiają skórę, nadają jej miękkość i jędrność. Aloes modeluje oraz zapewnia ulgę i nawilżenie. Witamina E uzupełnia produkt o działanie antyoksydacyjne.
550 g kosztuje 34,99 zł w sklepie internetowym Equilibra
Moim zdaniem:
Marka Equilibra skradła moje serce już pierwszym produktem, który dany było mi poznać kilka lat temu. O ile dobrze pamiętam był to aloesowy szampon do włosów. Od tamtego czasu w mojej pielęgnacji przewinęło się też wiele innych kosmetyków tej marki, a moim ostatnim nabytkiem jest odżywczy peeling cukrowy do ciała.
W duży, ciężkim od swojej zawartości słoju kryje się 550 g peelingu o konsystencji, która jest "zwarta" i jednocześnie... rzadka i taka swobodna. Aby zrozumieć, co mam na myśli, trzeba chyba jednak kupić peeling i zobaczyć na własne oczy o czym piszę :P Ścierające martwy naskórek drobinki cukru i soli morskiej zatopione są w nawilżającym olejku, są odpowiednio ostre, ale też na tyle delikatne, aby nie podrażnić skóry. W dotyku konsystencja jest oleista i lekko tłusta. Peeling jest "przylepą", przykleja się do skóry i nie chce się spłukać pod bieżącą wodą. Potrzeba żelu pod prysznic i gąbki, a także dłuższej chwili, aby dobrze go zmyć. Jest to trochę uciążliwe, jednak efekt jest wart zachodu. Cukrowy peeling Equilibry ma ładny, słodko- cukierkowy zapach, który opatula skórę na kilka godzin.
W peelingu tym nie ma parabenów, alkoholu, alergenów i barwników. Jest za to sól morska i cukier trzcinowy, które złuszczają, usuwają martwy naskórek i wygładzają skórę. Jest również zmiękczający i nawilżający ekstrakt z aloesu oraz olej ze słodkich migdałów. I jest jeszcze witamina E, znana ze swoich antyoksydacyjnych, czyli spowalniających starzenie się skóry właściwości. Jednym słowem, same rarytasy dla naszej skóry :)
Wystarczy niewielka porcja peelingu, aby wygładzić i nawilżyć skórę oraz wykonać relaksujący masaż całego ciała. Peeling wręcz natłuszcza skórę, dzięki czemu jest gładka i mięciutka w dotyku. Wspomniałam już, że konsystencja jest oleista i tłustawa, przez co na skórze pozostaje delikatny film. Mnie ta dodatkowa warstewka nie przeszkadza, bo nie muszę się już balsamować, albowiem moja skóra ma zapewnioną odpowiednią dozę nawilżenia i odżywienia, jednak nie wszystkim ta otoczka może się spodobać. Dzięki stosowaniu go raz w tygodniu zauważyłam także, że moja skóra zyskała również na jędrności oraz jest troszkę bardziej napięta i elastyczna. Niestety, peeling już mi się skończył, bo używałam do regularnie i z dużą przyjemnością.
Wydajność peelingu jest świetna, ogromne opakowanie wystarcza na długie tygodnie. Dodatkowo produkt ma fajny skład i przede wszystkim cenę adekwatną do jakości. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko polecić Wam ten peeling :)
Fajny. Podoba mi się jego konsystencja.
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie ale szkoda, że ze spłukiwaniem jest problem, no ale coś za coś :P.
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię kosmetyki, które trudno się zmywa, ale zarówno skład jak i zapach zachęca do eksperymentów:)
OdpowiedzUsuńWiem ze by mi sie spodobał :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon tej marki i był świetny! :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko będę miała okazję to na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńszkoda że solny :P. Nie służą mi one :)
OdpowiedzUsuńwłaściwie to bardziej cukrowy;)
Usuńuwielbiam peelingi cukrowe
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś się na niego skusić:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna konsystencja <3 Niestety jeszcze nie miałam produktów tej firmy :(
OdpowiedzUsuńmusisz to koniecznie nadrobić!
UsuńZ chęcią go wypróbuję ;) Polubiłam ostatnio tą markę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze brzmi opis tego peelingu :) dla mnie problemem mogłoby być jedno. Trudność zmywania. Bardzo nie lubię być lepka :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam tylko o ich peelingu solnym, który od dłuższego czasu mocno mnie kusił. Wydaje mi się jednak, że wersją cukrowa będzie dla mnie lepsza, więc prawdopodobnie ostatnie właśnie na nią się zdecyduję :) Konsystencja i skład wyglądają bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńUwielbiam peeleengi i regularnie raz w tygodniu używam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego bloga WORDPRESS -- > http://stylistfashioon.cba.pl/2016/12/26/ceramiczna-szczotka-prostujaca-wlosy-irresistible/
Wydaję się być fajny ,jedynie cena jest dosyć wysoka ale skoro jest wydajny to warto w niego zainwestować . Ja najczęściej sama robię peeling i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńbiorąc pod uwagę, że słój z peelingiem ma pojemność aż 550 g to uważam, że jego cena nie jest wcale przesadzona :)
UsuńJeżeli chodzi o peelingi do ciała to przyznam się ze zapominam o nich podczas pielęgnacji ciała.
OdpowiedzUsuńMuszę najpierw pozbyć się tego, co dostałam pod choinkę, bo tradycyjnie tony kosmetyków się trafiły :)
OdpowiedzUsuńJak tam mój notatnik? :) Bo mi mail nie działa :)
jak to nie działa? co żeś znowu zrobiła :P?
UsuńMoże się skuszę, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńTroszkę jednak jest zachodu ze zmyciem jak piszesz - nie wiem czy z tego względu bym się zdecydowała :) Ale reszta na wielki plus ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się konsystencja :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi cukrowe, ale robię je sama w domu :)
OdpowiedzUsuńpeelingi uwielbiam. Tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńSandicious
Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji by przetestować produkt, który opisałaś.
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie peelingi cukrowe :) A mój właśnie się skończył. Muszę sobie sprawić nowy :) Lubię tę firmę. Miałam od nich oliwkę kiedyś - wpradzie tylko próbeczkę, ale była super.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne:)
Nie przepadam za cukrowymi peelingami a w sumie moja cera ich nie lubi, ale marke znam i uwielbiam więc całkiem mozliwe, że nie byłoby tragedii tym razem :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNAHTURAL.blogspot.com
konsystencja mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po peelingi ale ta konsystencja mnie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńnie lubisz się peelingować?;p
UsuńHmmm, brzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńMa fajną konsystencję, ale wolałabym peeling składający się jedynie z cukru, a nie z cukru i soli ;)
OdpowiedzUsuńI ja napiszę, że konsystencja wygląda na bardzo fajną. Dobry peeling to podstawa.
OdpowiedzUsuńCzytając składniki tak się zastanawiam, czy nie lepiej jest taki peeling zrobić samemu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie peelengi:) stosuje je regularnie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają w ofercie coś więcej niż kosmetyki do włosów.
OdpowiedzUsuńWow! Great product and nice review!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
www.recklessdiary.ru
Wygląda ciekawie, wydajność do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie peelingi :)
OdpowiedzUsuńNie lubię peelingów z solą, mam wiecznie podrażnioną skórę i strasznie mnie szczypią :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńPowinnam częściej używać takich specyfików :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich produkty do włosów, do ciała jeszcze nic nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńDo ciała jeszcze tego produktu nie miałam na razie bazuję na oleju kokosowym i uzdatnionej, miękkiej wodzie.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten PEELING,ale u mnie zupełnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuń