W minionym roku było bardzo mało postów z nowościami kosmetycznymi ( no dobra, praktycznie wcale ich nie było ). W tym roku pomyślałam, że warto było by wystartować z serią co miesięcznych wpisów o nowinkach w mojej kosmetyczce, bo z tego co wiem są to jedne z najbardziej lubianych postów- sama lubię wiedzieć, co nowego macie w swoich kosmetyczkach :D Tak więc dzisiaj to ja zapraszam Was do zobaczenia co nowego się u mnie pojawiło.
ZAKUPY
W styczniu planowałam ograniczyć zakupy do minimum i kupić tylko te produkty, które miałam na wykończeniu. Wyszło troszkę inaczej, jak zwykle. Korygujący krem ochronny DD od Mixy, który kupiłam z ciekawości, bo akurat był w promocyjnej cenie. O ile pamiętam kosztował około 12,00 zł w Drogerii Natura. Pozostałe zakupy popełniłam w jednej z moich ulubionych internetowych drogerii, czyli Ekobieca.pl. Wielka butla antybakteryjnego toniku Bielenda kosztowała mnie około 33,00 zł. Peeling Evree to dla mnie totalna nowość, ale markę lubię i cenię, więc myślę, że się polubimy z tym kosmetykiem, który kosztował mnie około 11,00 zł. Na początku miesiąca dna dobił jeden z moich najukochańszych podkładów, mianowicie Healthy Mix Bourjois ( mniej niż 35,00 zł ), więc szybko kupiłam kolejną buteleczkę. Na wykończeniu mam też Colorsaty Revlon ( niecałe 30,00 zł ), więc zrobiłam odpowiedni zapas ;)
O ile na zdjęciu wyżej są kosmetyki, które miałam na wykończeniu i po prostu musiałam je kupić, tak zdjęcie poniżej przedstawia już tylko moje kosmetyczne zachcianki. Szampon w tubie Biovax kupiłam w promocyjnej cenie 9,99 zł w ostatni poniedziałek stycznia w Rossmannie. Kilka dni wcześniej zrobiłam troszkę większe zakupy. Od kilku miesięcy "chodziły" za mną kosmetyki Vianek, więc gdy zobaczyłam zestaw składający się z płynu micelarnego- toniku, maseczki- peelingu oraz kremu do twarzy za 35,00 zł wiedziałam, że muszę go mieć :D Do koszyczka dorzuciłam również dwie pomadki Sylveco ( ok.10,00 zł za sztukę ), z betuliną i cynamonem.
WSPÓŁPRACA
Wraz z Nowym Rokiem zostałam Ambasadorką Shiny Box !! Jako pierwsze w moje ręce dostało się pudełko So So Charming, w którym znalazłam 6 kosmetyków Charming Rose: oczyszczający płyn micelarny, mleczko z wyciągiem z malwy czarnej, łagodzący balsam z kwasem szikimowym, balsam CC, krem wypełniająco- modelujący oraz krem do twarzy z kwasami. Jestem już po wstępnych testach, a moje wrażenia na temat tych produktów możecie poczytać tutaj.
Po kilku dniach otrzymałam jeszcze jedno pudełko Shiny Box, tym razem styczniowe Party Time, w którym było aż 10 kosmetyków za jedyne 49,00 zł. Osiem produktów z pudełka jest pełnowymiarowych, a dwa pozostałe to próbki. W boxie znalazłam sztuczne rzęsy Neicha oraz wodoodporny klej do nich, cień do powiek w kredce Faberlic, olejek w sprayu do włosów Gliss Kur, krem pod oczy L'Orient, żel do brwi Bell, rozświetlacz Joko, zimowy krem do twarzy Farmona oraz próbkę pasty do zębów BlanxMed i masełko z miodem i mlekiem Cuccio Naturale. O swoich wstępnych wrażeniach napisałam już w tym poście.
Po kilku dniach otrzymałam jeszcze jedno pudełko Shiny Box, tym razem styczniowe Party Time, w którym było aż 10 kosmetyków za jedyne 49,00 zł. Osiem produktów z pudełka jest pełnowymiarowych, a dwa pozostałe to próbki. W boxie znalazłam sztuczne rzęsy Neicha oraz wodoodporny klej do nich, cień do powiek w kredce Faberlic, olejek w sprayu do włosów Gliss Kur, krem pod oczy L'Orient, żel do brwi Bell, rozświetlacz Joko, zimowy krem do twarzy Farmona oraz próbkę pasty do zębów BlanxMed i masełko z miodem i mlekiem Cuccio Naturale. O swoich wstępnych wrażeniach napisałam już w tym poście.
Kolejne nowości to kontynuacja współpracy ze sklepem internetowym Magiczne Indie. Tym razem miałam możliwość wybrania kosmetyków, które chciałabym przetestować. Mój wybór padł na oczyszczający peeling z miodlą indyjską Vatika, kokosowy olej Vatika, przeciwtrądzikowy żel do mycia twarzy Himalava, olejek do masażu i opalania Song of India oraz kwiatowo- cytrusowe perfumy w kamieniu.
Ostatniego dnia stycznia dotarła do mnie przesyłka od Diadem Cosmetics, w której znalazłam lakier do paznokci, kredkę do oczu, zestaw cieni oraz dwa produkty do paznokci: jeden do ich odnowy a drugi to top coat, który ma zwiększać objętość paznokci! Widziałyście coś takiego, bo ja jeszcze nie ;) Od KS Installation dostałam paski wybielające- teraz mam nadzieję, że mój uśmiech będzie powalający w hoolywoodzkim stylu :D
Zostałam także wybrana do przetestowania kosmetyków Selfie Project. W przesyłce znalazłam płyn micelarny oraz matujący puder antybakteryjny. Oba produkty testuję już od kilku dni i jak na razie jest dobrze. Powiedziałabym, że nawet bardzo dobrze- szczególnie płyn micelarny super się spisuje ;)
Więcej nowości nie pamiętam, za żadne nie żałuję :PA co nowego w styczniu znalazło się w Waszych kosmetyczkach?
Same cudownosci! ❤
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podkład z Revlonu :) Gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńNa kosmetykach się nie znam i mnie nie interesują, ale chciałem powiedzieć, że ma Pani piękny szablon :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚwietne nowości :) miłego testowania :) jestem ciekawa tego pudru z Selfie?:)
OdpowiedzUsuńniedługo pojawi się jego recenzja :)
UsuńJa sobie kupiłam spray do włosów. Jest całkiem niezły.
OdpowiedzUsuńWow ile nowości. Niech ci dobrze służą :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Podobają mi się oba shinuboxy. Mam wersje regularną. So So Charming jest super
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie pamiętam, żeby kiedykolwiek był u Ciebie taki post. a zaglądam regularnie;)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych nowości,)
Sporo testowania :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo pozytywnych opinii o produktach selfie projekt! :)
OdpowiedzUsuńSuper zestawy!!! ;)
OdpowiedzUsuńlubię te mazidła z Selfie Project:D sama kupiłam żel do mycia buzi i jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńsame zacne;D
UsuńZnam tylko podkład Revlon, reszta to dla mnie zupełne nowości :)
OdpowiedzUsuńTroszkę Ci przybyło rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych produktów. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości do Ciebie zawitały! Mam ogromną ochotę wypróbować słynny podkład Colorstay, chyba jestem ostatnią blogerką, która nie miała go w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńpora nadrobić zaległości:)
UsuńIle super rzeczy! Czekam na recenzje! ;d
OdpowiedzUsuńjak następnym razem mój luby będzie mi mówił, że mam dużo kosmetyków pokażę mu ten post :D niech zobaczy, co to jest dużo :D
OdpowiedzUsuńa tak poważnie to fajne rzeczy Ci wpadły :) gratuluję zostania ambasadorką :) pozdrawiam :*
mój luby przez cały miesiąc powtarzał "no nie, znowu coś do Ciebie przyszło? znowu jakieś kosmetyki?!" :P
UsuńSporo perełek przykuło moją uwagę <3
OdpowiedzUsuńwww.bliskolasu.com.pl
firma Vatika ma bardzo dobre produkty, mam nadzieję, że się u Ciebie spiszą :) obserwuję i bardzo proszę recenzję produktów firmy Selfie Project =D
OdpowiedzUsuńpojawią się już niedługo :D
UsuńU mnie styczeń bardzo minimalistycznie jesli chodzi o zakupy. I dobrze bo robię sobie detoks kosmetyczny :) Jestem ciekawa opinii o tych kosmetykach ze sklepu Magiczne Indie.
OdpowiedzUsuńteż planowałam kosmetyczny detoks, ale jak widać na załączonych zdjęciach coś mi nie wyszło:P
UsuńŚwietne nowości , czy testowałaś już podkład z bourjois bo jestem bardzo ciekawa jak sobie radzi ?:)
OdpowiedzUsuńtak, zużyłam już nawet jedna buteleczkę:) jakiś czas temu pojawił się we wpisie o kosmetycznych zaskoczeniach:)
UsuńGratuluję współpracy i tych pięknych nowości,będzie co testować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki do włosów z Vatiki <3
OdpowiedzUsuńOj, oby tonik się sprawdził bo butla gigantyczna :D
OdpowiedzUsuńchyba się zastrzelę jak będzie do niczego:P
UsuńTen tonik z Bielenda bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńSporo. Shinyboxa mam i ja, więc sama ocenię, ale bede wypatrywać recenzji reszty:)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio krem z Mixy i muszę go wywalić
OdpowiedzUsuńczemu?
UsuńSporo tych nowości :) miłego testowania.
OdpowiedzUsuńŚWIETNE NOWOŚCI!
OdpowiedzUsuńMaseczka-peeling z Vianka jest super! <3
OdpowiedzUsuńja od stycznia postanowilam zrobic sobie przerwe w kupowaniu :D
OdpowiedzUsuńteż sobie takie rzeczy obiecywałam:P
Usuńsame cudowności! produkty vianek uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Mam ogromną ochotę na produkty od Vianka :).
OdpowiedzUsuńProdukty Vianek już od dawna są na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńfiu, fiu, dużo tego :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty. Milego testowania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości ! :) Podkłady Bourjois też lubię i czasem stosuję :D
OdpowiedzUsuńPolowałam ostatnio na rzęsy Neicha. Polecasz?
OdpowiedzUsuńjeszcze ich nie kleiłam, ale pokazywałam je swojej makijażystce i ona powiedziała mi, że sama na nich nie pracowała, ale słyszała od koleżanek po fachu, że są to dobre, elastyczne rzęsy. będzie mi je kleić za jakiś czas na wesele:)
UsuńBardzo polubiłam ten zestaw z Vianek :) Jest na ukończeniu i planuję kupić jakiś inny jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne nowości ;) Muszę sobie znów kupić healthy mix ;)
OdpowiedzUsuńDuża porcja nowości :)
OdpowiedzUsuńPatrz, nawet podkład nam się kończy w podobnym czasie :D I też Revlon :D
OdpowiedzUsuńile fajnych produktow daj znac jak plyn miceralny z selfiprojekt :)
OdpowiedzUsuńAle Ci się tego nazbierało! Same perełki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
Obserwuję!
Prawie nic nie miałam z tych kosmetyków ;) No i trochę Ci się ich uzbierało. Oby wszystkie dobrze się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńIle fajnych rzeczy! Shinybox póki co zaprzestałam kupować i oczywiście po prezentacji styczniowej zawartości żałowałam swojej decyzji :P
OdpowiedzUsuńWow, mnóstwo kosmetyków, oby dobrze Ci służyły :)
OdpowiedzUsuńZa mną też ostatnio chodzą kosmetyki Vianek, chyba pora zakupić :)
OdpowiedzUsuńCzekam na jakieś recenzje nowych produktów, jestem bardzo ciekawa tych pasków wybielających, a podkład z Revlon też uwielbiam :) Dołączam do obserwatorów i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://ehbruh.blogspot.com/
Ciekawe czy będziesz zadowolona z kremu na noc Vianek, u mnie sprawdził się średnio.
OdpowiedzUsuńDużo fajnych produktów. Vianek też za mną chodzi, muszę w końcu coś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie w styczniu bardzo skromnie. Nie było nawet za bardzo kiedy wybrać się na kosmetyczne zakupy. Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńDzięki temu wpisowi znalazłem prezent dla żony. Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu zbieram się, żeby spróbować Healthy Mix, ale coś nie mogę się zebrać :(
OdpowiedzUsuńAleż tego dużo masz. Vianek muszę koniecznie wypróbować
OdpowiedzUsuńAle tego dużo wow!! :))
OdpowiedzUsuńIle cudowności :) Gratuluję tylu współprac i życzę kolejnych, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości :)
OdpowiedzUsuńTen zestaw Vianek kupiłam sobie pod choinkę .
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy i współprace.
Jestem bardzo ciekawa tych produktów z Vianka, ale puder z Selfie Project świetnie mi się spisywał :)
OdpowiedzUsuńWow... Zakupowe szaleństwo ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ten top coat.
Chyba żadnego z tych kosmetyków, no może poza pastą Blanx, nie używałam. Aż jestem zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków nie używałam, ale Vianek cieszy się bardzo dobrą opinią i zaciekawił mnie skład maski/peelingu. Pewnie kiedyś ją wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości u Ciebie... Przyjemnego testowania! :)
OdpowiedzUsuńSame fajne rzeczy :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiły mnie kosmetyki Charming Rose.
:*
Same cudowności! <3 Jak się sprawdza u Ciebie podkład Bourjois? Zastanawiam się nad jego zakupem :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
ja go uwielbiam! :)
UsuńDużo fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do sprawdzenia oferty sklepu kosmetykizameryki.pl. W naszej ofercie owocowy podkład rozświetlający Bourjois Healthy Mix Foundation Radiance Reveal jest dostępny już za 28,49 zł.
OdpowiedzUsuń