Obietnice producenta:
Pomadka w płynie pozwalająca uzyskać spektakularny efekt wyraziście matowych ust. Dzięki kremowej konsystencji pomadkę nakłada się gładko jak błyszczyk, zapewniając ultramatowy, kryjący efekt. Vivat Mat delikatnie spulchnia usta dzięki czemu stają się one pełniejsze, a ich matowy kolor pozostaje na długi czas intensywny i nasycony.
5 ml kosztuje około 10,00 zł
Moim zdaniem:
Dawno już nie było na blogu recenzji szminki, dlatego w ten sobotni poranek zapraszam Was na wpis, w którym zaprezentuję pomadkę do ust w płynie Vivat Mat od Revers Cosmetics.
W niewielkim opakowaniu skrywa się pomadka o kremowej, aksamitnej konsystencji. Opakowanie wykonane zostało z plastiku, który nie jest najgorszej jakości, ale zawsze mogło być lepiej. Do pomadki został dobrany ukośnie ścięty pędzelek, który jest mięciutki i ogólnie rzecz biorąc dobrze maluje się nim usta. Nabiera jednak zbyt dużo produktu, więc przed nałożeniem pomadki muszę pamiętać o tym, aby wytrzeć jej nadmiar.
Pomadka do ust Vivat Mat dostępna jest w kilkunastu odcieniach, do mnie trafił kolor nr 08- przynajmniej tak myślę, bo napisy z nalepki starły się, a wcześniej nie zdążyłam sprawdzić... Nie mniej jednak jest to chłodny, przygaszony róż, lekko wpadający w ciemny fiolet. Kolor iście jesienny, ale właśnie w takich odcieniach czuję się dobrze :) Pomadka nie jest jakoś super napigmentowana, więc tym samym trzeba troszkę się napracować, aby pokryła usta jednolitą warstwą koloru. Kosztuje przysłowiowe grosze, bo około 10,00 zł, a naprawdę pozytywnie zaskakuje. Jak za tak niską cenę, to nie mam jej nic większego do zarzucenia. Kolor szybko zasycha na ustach i nie tworzy na wargach skorupy. Wygląda ładnie i naturalnie, a efekt jaki pozostawia na ustach jest taki półmatowy. Pomadka cechuje się taką sobie trwałością, bo nawet po godzinie od nałożenia potrafi zostawić ślady, np. na szklance. Nie obejdzie się więc bez poprawek w ciągu dnia, zwłaszcza jeśli coś jem lub piję. Można je jednak nanosić bez obawy, że dołożone warstwy będą się odznaczać. Pomadka nie podkreśla suchych skórek, nie ma też tendencji do wylewania się poza kontur warg. Po całym dniu noszenia jej na ustach nie odczuwam, aby w jakimkolwiek stopniu je wysuszała lub ściągała.
Podsumowując, pomadka Vivat Mat ma swoje plusy i minusy, jednak ze względu na niską cenę można przymknąć oko na jej pewne mankamenty. Ja chyba pokuszę się o sprawienie sobie jeszcze jednego kolorku ;)
Ładny kolor ma ta pomadka, a firmy nie znam ;)
OdpowiedzUsuńNie uzywam takich pomadek, wiec raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńSama chyba i tak bym po nią nie siegnęła, wolę jednak zapłacić trochę więcej, a uzyskać produkt o lepszej jakości ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor u mnie ostatnio niestety króluje tylko nawilżająca pomadka
OdpowiedzUsuńświetnie, że nie wysusza, przydałby mi się właśnie takie kolorek szminki
OdpowiedzUsuńładny kolorek, firmy nie znam
OdpowiedzUsuńCiekawy ma odcień.
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o tych pomadkach, ale sama nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to błyszczyk, a to taka półmatowa pomadka, super kolorek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek :) Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTakich pomadek akurat nie używam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja... a kolorków jak wiadomo nigdy za wiele;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
kolor taki sobie:) wolę maty lovely:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek pomadki :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńśliczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny aczkolwiek ostatnio odchodze od takich produktow
OdpowiedzUsuńkolor nie dla nas ale ogólnie prezentuje się uroczo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor :)
OdpowiedzUsuńNie zachwyca mnie swoją barwą :)
OdpowiedzUsuńKolorek świetny, bardzo żywy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takiej marce kosmetyków ale kolor tej pomadki jest zdecydowanie "mój" - kocham taką nietuzinkową fuksję wpadającą w fiolet
OdpowiedzUsuńSkoro odbija się na szklance po godzinie noszenia to znaczy że nie zasycha do konca. Szkoda, bo maty powinny jednak zastygać i nie odbijać się już.
OdpowiedzUsuńTotalnie nie znam firmy, ale przyznam, że lubię trwalsze pomadki :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny, wiec czemu nie :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek.
OdpowiedzUsuńFajna pomadka.
Mogłabym taką mieć.
Pozdrawiam! :)
nie do końca mój kolorek
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuń