18:52:00

Mineral 89 booster nawilżająco- wzmacniający od Vichy

Próbkę Mineral 89 booster nawilżająco- wzmacniającego Vichy otrzymałam z Glossy Box w marcu. W poście, w którym pokazywałam Wam całą zawartość pudełka napisałam, że wolałabym pełnowymiarowe opakowanie tego kosmetyku :P Wyobraźcie sobie więc moje zdziwienie, gdy po kilku dniach zawitał do mnie kurier z przesyłką, w której znalazłam właśnie to serum! Kompletnie zapomniałam o tym, że zgłosiłam się do akcji w Klubie Ekspertek portalu Ofeminin.pl, w ramach której można było je przetestować :D
Szklana buteleczka o niebieskawym zabarwieniu jest przezroczysta, dzięki czemu z łatwością można dostrzec stopień zużycia produktu. Zakończona jest pompką air-less, co moim zdaniem jest rozwiązaniem bardzo wygodnym, praktycznym, ale przede wszystkim higienicznym- żadne bakterie i zanieczyszczenia nie mają szans dostać się do środka. Szata graficzna opakowania pozbawiona jest zbędnych ozdobników, tworzą ją tylko napisy zrobione prostą, minimalistyczną czcionką. Całość prezentuje się elegancko, buteleczka ładnie wygląda na toaletce i jest też bardzo fotogeniczna :D Samo serum jest przezroczyste i bezzapachowe, a jego konsystencja wyjątkowo lekka i żelowa. Booster przyjemnie rozprowadza się po skórze, bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy. 
Według producenta, jego kosmetyk mogą stosować wszyscy, bez względu na wiek i rodzaj cery. Ja Wam zaraz napiszę, jak się sprawdza na mojej mieszanej skórze, na której od czasu do czasu pojawia się jakaś niedoskonałość. Booster stosuję codziennie rano, na kilka minut przed nałożeniem makijażu. Dwie pompki produktu aplikuję nie tylko po skórze twarzy, ale też szyi i dekoltu, zapewniając jej optymalną dawkę nawilżenia przez cały dzień. Bardzo dobrze współpracuje w podkładami, które nałożone na kosmetyk Vichy nie zmieniają swojego koloru, nie ciemnieją ani się nie ważą. Booster nie wpływa na jakość makijażu, nie przedłuża jego trwałości ani też go nie skraca.  Mam je już jakiś czas i używając go codziennie zauważyłam, że moja skóra jest bardziej napięta, sprężysta i świetnie nawilżona. Jest także wygładzona, ukojona, nieco jaśniejsza i ma bardziej wyrównany koloryt. Booster nie powoduje najmniejszego uczucia dyskomfortu, nie ściąga skóry ani jej nie zapycha. Oprócz wymienionych, zauważalnych efektów działania produktu od Vichy, ma jeszcze chronić skórę przed oznakami starzenia oraz wzmacniać jej barierę ochronną. Kosmetyk ten został przebadany dermatologicznie oraz oftalmologicznie, czyli okulistycznie.  
Cały skład boostera Mineral 89 to tylko 11 składników, wśród których jest aż 89% wody termalnej z Vichy oraz kwas hialuronowy naturalnego pochodzenia. Serum ma pojemność 50 ml i średnio kosztuje około 70,00 zł, oczywiście w zależności od apteki, w której go kupimy. Jest wydajnym kosmetykiem, bardzo dobrym w swym działaniu i wartym tych kilkudziesięciu złotych, które kosztuje. Polecam Wam go z całego serca! 

24 komentarze:

  1. Zaciekawił mnie ten booster. Pierwszy raz go widzę, a Twój opis brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzieś już o nim czytałam. Śliczne ma opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zerknę na niego będąc w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo! Wydaje się być idealny na lato! Muszę wypróbować koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie ciekawi ze wzgledu, ze nie zapycha:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ono niezbyt ciekawi, ale to ze względu na inne potrzeby pielęgnacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wlasnie dostalam jego probke ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro polecasz to warto wypróbować. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. drogi ziomek... ale chcę go:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tej pory nie korzystałam z tego typu rzeczy. Produkt wygląda interesująco więc się zastanowię nad kupnem, dzięki za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam Booster w zapasach, ale jeszcze nie miałam okazji się zabrać za testy! Jestem bardzo ciekawa czy przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. miałaś szczęście, że załapałaś się do testów, czasami tak jest :) super, że ten kosmetyk się u Ciebie sprawdził. sama kiedyś miałam na niego ochotę jednak mam sporo innych produktów do zużycia w pierwszej kolejności

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam ale bardzo ciekawa recenzja, może wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa recenzja brzmi całkiem zachęcająco. Od dłuższego czasu szukam czegoś mocno nawilżającego pod makijaż. Tylko ta cena, ale jeżeli sprawdza się u ciebie to może się skuszę. Masz do polecenia inne kosmetyki, nawilżające pod krem czy podkład? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować Ci serum- primer Unicorn Tears od Wibo, jego recenzja też niebawem pojawi się na blogu:)

      Usuń
  15. Prezentuje się super! Chcę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  16. O ciekawy produkt, zachęcająca recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba kupię go mamie na dzieńmatki! uwielbia tę markę to myślę, że i produkt ej bardzo podpasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się jego opakowanie, chętnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szczerze mówiąc już nie pamiętam, co też mogłam w tym usuniętym komentarzu napisać, mam nadzieję, że nic złego :P Moja skóra z Vichy nie bardzo się lubi, po co sięgnę, co jest co najwyżej takie łeee. Co jednak nie zmienia faktu, że ten produkt mnie kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Vichy to bardzo znana marka dermokosmetyków, co do których jakości raczej nikt nie ma zastrzeżeń. Producent, jak wspominasz w poście, mówi o tym, że każdy może stosować jego kosmetyki i jest to prawda, ale laboratoria Vichy nie produkują dermokosmetyków uniwersalnych, dlatego każdy powinien dostosowywać poszczególne z nich do rodzaju i wymagań swojej cery. To bardzo ważne, ponieważ w przeciwnym razie osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger