08:18:00

Maskara podkręcająca i unosząca rzęsy Curling Pump Up, Lovely

Obietnice producenta:
Maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy. Gwarantuje efekt maksymalnie pogrubionych i wydłużonych rzęs.

8ml/około 10zł w Rossmannie
Moim zdaniem:
Tusz do rzęs Curling Pump Up zna chyba każda blogerka i nie jedna pisała o nim na swoim blogu, ale przecież nie przeszkadza to w tym, bym i ja co nieco skrobnęła na jego temat. Na pewno z chęcią poczytacie po raz nie wiadomo który o tym samym produkcie :D O tuszu dowiedziałam się oczywiście z blogosfery. Widziałam go w Rossmannie wielokrotnie ( nie sposób go przeoczyć w jego oczodajnym opakowaniu :P ), ale przechodziłam koło niego dość obojętnie, dopóki nie zaczęłam czytać pochwalnych opinii dotyczących tego małego cudu :) 
Ładne i solidne opakowanie, w którym znajduje się tusz od razu rzuca się w oczu. Połączenie żółtego z niebieskim już od progu drogerii woła "heloł, tu jestem, weź mnie!" :P Wewnątrz skrywa się silikonowa szczoteczka, dość oryginalnie wyprofilowana, czyli wypukła tylko z jednej strony. Nabiera tyle tuszu ile trzeba i z łatwością dociera do każdej rzęsy, pokrywając ją tuszem o aksamitnej i kremowej konsystencji. Jest to jedyny tusz, w którym nie przeszkadza mi jego 'mokra' konsystencja :) Czerń jest głęboka, mocno napigmentowana, co dla osoby takiej jak ja, czyli z jasnymi rzęsami nie jest bez znaczenia. 
Jak już wspomniałam wcześniej szczoteczce nie oprze się żadna rzęsa. Dzięki niej rzęsy są dobrze rozczesane, podkręcone i wydłużone, a także lekko pogrubione. Tusz nadaje im koloru intensywnej czerni, przez co oczy są podkreślone, a spojrzenie nabiera zalotnego charakteru. Nie tworzy grudek, ładnie rozdziela rzęsy i zapobiega ich sklejaniu, jest delikatny nawet dla tak wrażliwych oczu jak moje. Bardzo długo zachowuje swoją świeżość, nie gęstnieje ani nie wysycha po kilku tygodniach jak niektóre maskary. Jest przy tym bardzo trwały, dzielnie trzyma się rzęs przez cały dzień bez kruszenia czy osypywania. Nie odbija sie na powiece, nie rozmazuje przy byle potarciu oka, a  jego demakijaż to bułka z masłem. 
Cóż mogę powiedzieć na zakończenie, zakochałam się w tym tuszu i z pewnością będę do niego wracać. Jest jednym z lepszych tuszy jakich dotychczas używałam i niezbitym dowodem na to, że nie trzeba wydawać dużej kasy by cieszyć się jakością jak z wyższej półki :) 

Jedna warstwa tuszu.

67 komentarzy:

  1. Ten tusz to już klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Same dobre opinie na jego temat czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ją i uwielbiam ale na razie kończę moją starszą

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam dobrych wspomnien po tuszach z lovely czy wibo - zasychaja bardzo szybko i sie krusza :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam już go po raz drugi i chwalę sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie nie ciągnęło do niego , ale chyba warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo przyjemny efekt :) i taka cena :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś ciągle nie mogę się do niego przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  9. tusz idealny!
    mój ukochany:D
    mam zapas jeszcze 1 w szafce.
    przydała by się kolejna promocja na kosmetyki kolorowe w Rossmannie!

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś zawsze nie mogłam się na niego zdecydować, wierna jestem 3D coś tam coś tam z Miss Sporty też żółty, ale chyba w końcu się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. masz cudowne oczko ! ale maskary nie uzywałam :/

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mialam tego tuszu ;d
    chyba jakaś zacofana jestem hahha :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że się skusze na ten tusz;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja także uwielbiam ten tusz, nie wyobrazam sobie, ze mieliby go wycofać:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Aktualnie testuję ten tusz. Nie jest zły, ale osoby, które lubią efekt sztucznych rzęs (np.ja) nie będą z niego w pełni zadowolone.

    OdpowiedzUsuń
  16. tuszu używam od wielkiego świeta, ale ostatnio wypróbowałam z Avonu w takim pomarańczowym opakowaniu i wydaje się być bardzo dobry :) napiszę o nim już niedługo :) a tego nie miałam, ale dużo o nim czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To ja musiałam trafić na jakąś felerną sztukę, bo byłam z tego tuszu bardzo niezadowolona. Niesamowicie sklejał rzęsy, rozmazywał się i ogólnie ciężko się z nim pracowało.
    Możliwe też, że był wcześniej otwierany w sklepie przez niektóre "kulturalne" klientki Rossmanna. Droga obsługo - należy lepiej pilnować ciekawskich łap klientów!

    OdpowiedzUsuń
  18. mam drugie opakowanie i.. każde jest inne! Pierwsze dawało grubszą warstwe tuszu i ładnie pogrubiało i podkręcało, drugie jest jakby wysuszone, ale super wydłuża

    OdpowiedzUsuń
  19. intensywnie go testuję od jakiegoś miesiąca i jestem oczarowana, nawet moja mama go sobie sprawiła, bo podobał się u niej ten efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jedna z moich ulubionych maskar :)

    http://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię ten tusz, ale tylko jak jest mokry, gdy wysycha sprawuje się gorzej :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nie miałam, ale przy najbliższej okazji wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Teraz już wiem, jaki kupię sobie tusz w następnej kolejności.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam tego tuszu :) Może kiedyś wypróbuję :)
    Zapraszam do mnie :)
    http://perfectladymakeup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam i bardzo go sobie chwalę, jeszcze nie raz u mnie zagości :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam, używam i bardzo go sobie chwalę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładnie podkreśla Twoje rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze nie próbowałam :) ale chętnie to zrobię, za taką cenę na pewno warto :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podoba mi się jego szczoteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię ten tusz. Nie mam długich rzęs a ten tusz całkiem przyjemnie zaznacza że jednak je posiadam :))


    MARTTUJEST.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak swoja zieloną wykończę to chce tę kupić, bo dużo osób mi ją poleca :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam z promocji -40% w Rossmanie i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  33. nigdy go nie miałam, ale daje bardzo ładny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ojoj jak ja nie lubie tej maskary..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. strasznie sklejał mi rzęsy, miał dziwną jak dla mnie formułę. Nawet jak dałam mu czas, żeby trochę przesechł, to i tak nie pomogło. Prócz tego że sklejał, to robił mi straszne plamy na skórze, odbijał się. Gdzie nigdy, żaden tusz mi nie robił efektu pandy :( koszmarny jest, jak dla mnie.

      Usuń
    2. aha, faktycznie nie spisał się u Ciebie zbyt dobrze.

      Usuń
  35. A ja jej jeszcze nie miałam... :) Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  36. A ja jeszcze nie skusiłam się na ten tusz, ha :D Dzielna jestem ;)

    Bardzo podoba mi się jego szczoteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy jej nie miałam ,ale musze zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam ten tusz,czeka na swoją kolej,już niedługo się doczeka :D

    OdpowiedzUsuń
  39. aż mi wstyd - ja pierwszy raz widzę go na oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo lubię ten tusz:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. nie miałam, może kiedyś spróbuję, efekt ok

    OdpowiedzUsuń
  42. I ja również jej jeszcze nie miałam :)) Szczoteczka jednak zachęca mnie do kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Miałam ten tusz i bardzo lubiłam, ale po jakimś czasie przeniosłam się na inne, lepsze:) Nie mniej jednak na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę :) Buziole:*

    OdpowiedzUsuń
  44. dużo o niej czytam/slyszę, ale jakoś jeszcze jej nie miałam. Może w końcu się skuszę, chociaż przyznam szczerze, że jak dla mnie to słaby efekt dała jedna warstwa :( Fakt, że rzęsy są ladnie rozdzielone, ale ... ja potrzebuje mocnego pogrubienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie ufam tanim tuszom, bo mam bardzo krótkie rzęsy i zwykle nie zdają egzaminu. Ale ten chyba wypróbuję - wiele nie ryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ostatnio wszystkie tusze kupowałam u zaprzyjaźnionych konsultantek Avon i Oriflame, niestety każdy już po ok. 2 tygodniach zaczynał fatalnie sklejać rzęsy i obecnie zaczynam się rozglądać za czymś innym. Może spróbuję tuszu, który prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  47. na Twoich rzęsach chyba każdy tusz dobrze się prezentuje. bardzo mi się podoba efekt

    OdpowiedzUsuń
  48. A ja go jeszcze nie znam :D
    Ale pewnie szybko nadrobię zaległości :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Kiedys sie zastanawiałam nad kupnem, ale wybrałam inna :P

    OdpowiedzUsuń
  50. Muszę go wypróbować koniecznie, bardzo podoba mi się efekt na twoich rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Wiele dobrego o nim słyszałam, ale sama jeszcze nie używałam... Mam w planach go kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Właśnie mam swoje pierwsze opakowanie i mam bardzo mieszane uczucia. Jest fajna, ale szybko wysycha.

    OdpowiedzUsuń
  53. 10 zł za taki efekt na rzęsach? No way, Rossmanie, nadchodzę ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger