Obietnice producenta:
Flawless Matte to wyjątkowy kosmetyk matujący. Doskonale sprawdza się jako naturalna baza pod podkład lub też jako nieskazitelne wykończenie makijażu. Ten puder o właściwościach absorbujących sebum zabezpiecza skórę twarzy przed nadmiernym świeceniem. Świetnie sprawdza się również jako mineralna baza pod cienie.
Pędzel Kabuki wykonany jest z najlepszego gatunkowo syntetycznego włosia, które jest ultra miękkie. Idealny do nakładania podkładu mineralnego.
Moim zdaniem:
Odkąd przetestowałam pierwszy sypki puder, inne przestały dla mnie istnieć. Sypki proszek odpowiada mi dużo bardziej niż jego prasowany odpowiednik, a jeśli jest w transparentnym odcieniu to już nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba :) Dziś chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o jednym z takich pudrów, dokładniej rzecz mówiąc o mineralnym pudrze Lili Lolo, który, o dziwo, równie dobrze sprawdza się u mnie także na drogeryjnych podkładach.
Elegancki, matowy słoiczek z czarną nakrętką schowany został do biało- czarnego kartonika, charakterystycznego dla marki Lili Lolo. W środku słoiczka znajduje się 10 gram bezzapachowego, drobniutko zmielonego białego proszku ( bez skojarzeń poproszę :P ), który w dotyku jest niezwykle aksamitny.
Aplikacja pudru jest dziecinnie prosta: najpierw wysypuję go na wieczko, zanurzam pędzel, otrzepuję z nadmiaru i 'omiatam' nim twarz, wykańczając i utrwalając makijaż. Puder, jako kropka nad i mineralnego makijażu, lekko rozjaśnia skórę, nadaje jej zdrowego, ujednoliconego, świeżego wyglądu. Nałożony na skórę, otula ją aksamitną powłoczką. Jest bardzo leciutki, przez co niewyczuwalny na skórze, pozwala jej oddychać, oraz jest całkowicie niewidoczny: będąc na wyprzedażowych zakupach, pewna pani powiedziała mi, że mam śliczną, gładką skórę o pięknym, równym kolorze i że niepotrzebne mi żadne podkłady. Nie przeszło jej przez myśl, że mam pełny makijaż wykonany kosmetykami Lili Lolo, a ja nie wyprowadziłam jej z błędu, tylko podziękowałam za komplement :D Jak wspomniałam wcześniej, puder świetnie utrwala makijaż na wiele godzin, w ciągu dnia wystarczy mi jedna poprawka, a czasami i ta jedna okazuje się zbędna, bo makijaż jest w nienaruszonym stanie, o dziwo ( po raz drugi w jednej recenzji :D ), nawet na mojej mieszanej cerze z tendencją do świecenia się. Puder jest bardzo wydajny, wystarczy cieniutka warstwa na bardzo dobre utrwalenie makijażu i zmatowienie skóry, dzięki czemu cena nie wydaje się już być tak wygórowana.
W składzie mineralnego pudru Lili Lolo znajdziemy kaolin i mikę. Tak, to wszystko, na tym skład się kończy :) Kaolin to inaczej biała lub porcelanowa glinka, najdelikatniejsza ze wszystkich. Polecana jest do cer tłustych, mieszanych, albowiem doskonale wchłania sebum i powoduje ściąganie porów ( potwierdzam! ). Bardzo słabo kryje, ale nadrabia właściwościami matującymi. Drugim i ostatnim zarazem składnikiem pudru jest mika, która nadaje produktowi lekkości, jedwabistości, a zaaplikowana na skórze sprawia, że nabiera ona delikatnego połysku, którego nie należy mylić z błyszczeniem się! Jej zawartość sprawia, że puder optycznie redukuje widoczność drobnych zmarszczek oraz niedoskonałości cery.
Z kosmetykami Lili Lolo ( dla przypomnienia, testowałam jeszcze korektor oraz podkład ) otrzymałam dodatkowo 'narzędzie' do ich nakładania, czyli pędzel Super Kabuki. Tak jak pozostałe produkty marki, został schowany do małego biało- czarnego kartonika. Sam pędzel jest niewielkich rozmiarów, w całości mierzy 7 cm, z czego 4 cm to syntetyczne włosie, które jest bardzo mięciutkie, miłe w dotyku i tym samym delikatne dla skóry. Jest solidnie wykonany, ładnie przycięty, nie gubi włosia i naprawdę fajnie się prezentuje. Dodatkowo jest poręczny, nie zajmuje wiele miejsca, więc można go bez problemu spakować nawet do małej kosmetyczki. Jest również łatwy do utrzymania w czystości, nie traci swojego kształtu, a włosie nie robi się sztywne i szorstkie. Początkowo musiałam nauczyć się z nim współpracować, albowiem wcześniej nie miałam pędzla z tak krótkim trzonkiem, ale gdy już nabrałam wprawy, używanie go zaczęło być czystą przyjemnością :) Pędzel jest wielofunkcyjny, można nim aplikować każdy sypki kosmetyk. Nakłada cienką warstwę, dzięki czemu podkład/puder/korektor wygląda bardzo naturalnie na skórze. Perfekcyjnie rozprowadza kosmetyki, nie tworząc mało estetycznych smug czy plam. Przy pomocy pędzla Super Kabuki, podkład lub korektor najlepiej aplikuje mi się metodą 'stempelkową', a puder ruchem omiatającym.
Obecnie w sklepie Costasy trwa promocja, dzięki której możemy co nieco zaoszczędzić, ponieważ cena pudru jest niższa o około 12,00 zł, a pędzla o około 13,00 zł :)
Bardzo lubię ich kosmetyki, mam puder rozświetlający i sprawdza sie świetnie, daje skórze lekkie glow
OdpowiedzUsuńooo tani nawet ten puder ziom:D
OdpowiedzUsuńJa polubilam baby Buki;)
OdpowiedzUsuńLily Lolo po prostu rządzi, uwielbiam oba produkty :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem. Też używam wyłącznie pudrów sypkich i ten zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) I nie powiem przydałby mi się taki pędzel ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie kończy mi się puder a używam tylko matujących więc wiem już jaki kupię! :) recenzja bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja nic nie miałam od nich jeszcze:(
UsuńSkład pudru wymarzony! Nie miałam jeszcze ani produktów Lili Lolo ani pędzli KabukI. Póki co wzdycham tylko do tych produktów, bo cenowo póki co nie mogę sobie na nie pozwolić :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jak chcę zamówić ten puder to dostaje jakąś próbkę w boxach które rzeczywiście na bardzo długo starczają
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki. Natomiast jeśli chodzi o pudry sypkie to bardzo je lubię. Kompakty zabieram ze sobą do torebki w razie potrzeby poprawki, ale podczas makijażu bardzo często sięgam po moją Lucidity od Estee. To zdecydowanie mój ulubiony sypaniec jak dotąd :)
OdpowiedzUsuńSypkiego pudru jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym jego działanie na sobie :)
OdpowiedzUsuńszkoda że jeszcze mnie nie stać na mineralne kosmetyki xD
OdpowiedzUsuńmam je ale jeszcez jakos się nie przekonałam :<
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten pędzel:)
OdpowiedzUsuńSuper Kabuki to dla mnie pędzel idealny, uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńNabrałam chęci, aby poznać :)
OdpowiedzUsuńtrochę cena odstrasza ;/
OdpowiedzUsuńKiedyś chętnie sprawdzę ten puder i pędzelek :)
OdpowiedzUsuńja mam sypki z bourjois i bardzo lubie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze go :)
OdpowiedzUsuńBardzo tani te puder. Może się nawet skuszę.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z Lily,, ale takie pudry sypkie lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sypkie pudry, więc pewnie bym się z nim polubiła. :)
OdpowiedzUsuńCena ja na tak ubogi skład strasznie wysoka.
OdpowiedzUsuńAle wielbię minerały i może kiedyś wpadnie w moje ręce ;)
Podoba mi się ten zestaw!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudry transparentne:) Chętnie bym go przetestowała. A pędzel wydaje się być idealny:)
OdpowiedzUsuńTen pedzelek slodko wyglada, taki maluszek :D
OdpowiedzUsuńWażne, że pędzel jest wygodny i na prawdę dobry :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć cały zestaw tych pędzli :D
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam ale lubię sypki puder :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować ten puder :)
OdpowiedzUsuńJa swoją przygodę z minerałami rozpoczęłam od Everyday Minerals, ale w planach mam także spróbować Lily Lolo.
OdpowiedzUsuńWszystko fanie, gorzej z ceną...
OdpowiedzUsuńMam ten puder i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmarka mi obca:P ja pomału przymierzam się do zakupu pudru bambusowego :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten puder, jednak niestety cena jest dla mnie trochę za wysoka. Jednak bardzo się cieszę, że jesteś z niego zadowolona :D
OdpowiedzUsuńPędzel rewelacja!
OdpowiedzUsuń