06:53:00

Lipcowy projekt denko

1. Łagodna pianka do mycia twarzy Lotus Mild Cleansing Foam, Skin79- pisałam już o niej w tej recenzji. Pianka jest bardzo łagodna dla skóry, ale bardzo dobrze oczyszcza i zostawia ją przyjemną w dotyku, a przy tym jest meeega wydajna. Spełnia każdą obietnice producenta, dlatego też uważam, że jest warta swojej niemałej ceny, czyli około 60,00 zł. 
2. Płyn micelarny 3w1, Garnier- recenzja pojawiła się ponad 3 lata temu, a ja nie umiałabym zliczyć, ile od tego czasu zużyłam butli tego płynu micelarnego :) To na pewno jeden z najlepszych płynów micelarnych, które znajdziemy w rozsądnej cenie w drogeriach. Duża pojemność płynu również przemawia na jego korzyść.
3. Profesjonalny utrwalacz makijażu, TheaTric Professional- pisałam o nim z dwa lata temu ( klik ). Spełnia obietnice producenta, dzięki czemu jestem z niego na tyle zadowolona, że zużyłam kolejne opakowanie, a następne mam w zakupowych planach. W składzie ma alkohol, więc zbyt często stosowany może zacząć wysuszać skórę. Dostępny jest w Rossmannie za cenę około 20,00-25,00 zł. 
4. Odżywcza maseczka- peeling do twarzy z mielonym lnem, Vianek- muszę Wam powiedzieć, że seria odżywcza z Vianka bardzo przypasowała mojej cerze. Pisałam już o kremie na noc oraz o płynie micelarnym- toniku, o maseczce- peelingu też pojawi się recenzja.
5. Roll-on z olejem jojoba, BioOleo- używałam go w zastępstwie kremu pod oczy. Fajnie nawilżał i odżywiał skórę wokół oczu oraz przynosił jej ukojenie i wygładzał. Przy okazji delikatnie ją masował, wpływając pozytywnie na krążenie w okolicach skóry pod oczami. 
6. Lakier do włosów Got2b Volumania Big Volume- to jeden z włosowych ulubieńców 2016 r. ( klik :) Lubię w nim wszystko: cudne różowe opakowanie, świetny lekko słodkawy zapach, to że nie obciąża włosów, nie robi z nich hełmu, daje się łatwo wyczesać, ale najważniejsze to, że utrwala fryzurę bez wysuszania włosów.
7. Szampon do włosów z olejkiem arganowym, Arhan Smooth, Creightons- mam go z Shiny Box'a "Pretty.Happy.You.". Ślicznie pachnie, fajnie się pieni, jest delikatny dla skóry głowy, ale bardzo dobrze oczyszcza włosy, pozostawiając je nawilżone, miękkie i gładkie w dotyku. W planach mam kupno jeszcze innych produktów do pielęgnacji włosów Creightons, bo czuję, że jest w nich potencjał. 
8. Żel pod prysznic Oliwki i Mleko ryżowe, Green Pharmacy- pojawił się już na blogu, dokładniej w tym poście. Ma pojemność aż 500 ml i kosztuje tylko około 10,00 zł. Charakteryzuje się kremową konsystencją oraz tym, że dobrze się pieni i nie wysusza skóry. 
9. Odbudowujący balsam do włosów Olejek z opuncji i mango, Biovax- jak ten balsam cudownie pachnie! Ojejku, uzależnić się idzie :D Pozbawiony jest silikonów, parabenów i parafiny. Fajnie się sprawdził na moich włosach, więc chętnie poznam pozostałe produkty z tej serii. Więcej o balsamie poczytacie w tym poście.
10. Krem do pielęgnacji biustu, Mama's- moje drugie opakowanie, tym razem przywiezione z Meet Beauty. Całkiem fajny kosmetyk do pielęgnacji biustu, chociaż chyba jednak wolę serum w różowej tubce z Eveline ;) 
11. Peeling do ciała Mango z Kenii, Organic Shop- uwielbiam ten peeling! Głównie za działanie, ale za zapach również. Tak samo mocno lubię jego wersję malinową, o której pisałam już na blogu ( klik ),  jak też miodowo-cynamonową, którą niedawno kupiłam :D 

36 komentarzy:

  1. Na lakier do włosów mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrz, a ja bardzo podejrzliwie przyglądałam sie szamponowi z Shinyboxa:). Wrzuciłam go gdzieś na dno szuflady, bo jakos "poczułam", ze go nie lubie;). Dzis zostanie wydobyty:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam inny peeling od Vianka, chyba taki zielony. Działał dość dobrze, lubię tę markę.
    Fajne denko.
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się na razie nie zabieram za podsumowanie zużycia, póki co zrobiła post zakupowy :) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie ten balsam z opuncją też super się sprawdza a zapach uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu skusić się na ten płyn z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mój ukochany micel z garniera :) a z green pharmacy mam często żel do mycia twarzy!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Balsam do włosów :) fajny produkt! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety z Twojego denka znam tylko micela i szampon. Swoją drogą po Creightons dostałam łupieżu. A szkoda, bo fajnie pachniał :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne denko! Muszę zabrać się za moją tubkę kremu do pielęgnacji biustu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zużyłam kilka opakowań got2be, ale ostatnio coś o nich zapomniałam :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie takie zapachy jak ma peeling z Organic shop. Musze koniecznie go przetestowac.

    OdpowiedzUsuń
  13. Garnier i u mnie jest niezawodny :) Miłością zaraziłam także siostrę :D Możemy kupować go w ilościach hurtowych :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne zużyte muszę się kiedyś skusić na żel Green Pharmacy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bardzo lubię peelingi Organic Shop i micela Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Peeling Organic Shop mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Peeling mango mnie kusi ;) znam jedynie płyn micelarny z Garniera ;) polecam maskę do włosów Mango z Lbiotica zapach uzależnia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tych produktów używałam jedynie płynu micelarnego z Garniera. Może wypróbuję ten lakier do włosów, skoro go chwalisz, bo niestety na moich włosach nic się nie utrzumuje długo, jeśli nie utrwalę fryzury mocnym lakierem. Dołączam do obserwatorów i pozdrawiam! :)

    https://ehbruh.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Roll-on mam z olejem arganowym i także go lubię :) kulka przyjemnie chłodzi w gorące wieczory

    OdpowiedzUsuń
  20. Płyn z Garniera to już klasyk u każdej z nas :) Jeżeli będziesz miała ochotę przetestować coś nowego do demakijażu, to polecam Bielende. Moim zdaniem jest nawet lepsza od Garniera, a pojemność i cena taka sama.
    Organic Shop mnie bardzo interesuje, używałaś jeszcze innych kosmetyków z tej firmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. póki co poznałam tylko peelingi do ciała. mam też dwa żele pod prysznic i słyszałam, że mają fajne produkty do pielęgnacji włosów, zwłaszcza odżywki.:)

      Usuń
  21. Lakier z Got2b pachnie cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. wieki nie używałam lakieru do włosów:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Te produkty sa mi zupelnie nieznane

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawił mnie ten roll on pod oczy :-) Peelingi z Organic Shop uwielbiam... - są świetne <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Ładne denko,lubię ten płyn micelarny z garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam maseczkę z Vianka :) i krem do rąk z Vianka i z tuzin innych rzeczy z Vianka :D Chyba jestem uzależniona od tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Scrub mango z chęcią bym przygarnęła.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kusi Vianek na dodatek w Naturze jest promocja na tę markę :D
    Peeling z OS mam nadal, bo jest strasznie wydajny albo to ja go rzadko używam haha :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Z BioOleo mam taki olejek, ale arganowy. Stosuję na okolice oczu, ale jakoś nie widzę efektów.

    OdpowiedzUsuń
  30. Maska Vianka mnie kusi od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger