07:53:00

Listopadowy projekt denko

1. Pianka nadająca objętości Taft- nie kupię ponownie, ponieważ w ogóle nie spełnia obietnicy producenta i nie nadaje włosom objętości.
2. Woda brzozowa Isana- może gdybym płukała włosy regularnie zauważyłabym jakieś efekty, ale że nie należę do osób systematycznych więcej już nie kupię.
3. Kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym Ziaja Intima- mój ulubiony, jak wiecie:) Szybko nie zmienię na inny.
4. Krem ujędrniający do biustu i dekoltu Abacosun- recenzja tutaj
5. Krem do twarzy Dermo Purifyer Eucerin- nic nie zrobił z moją cerą, ani nie pogorszył jej stanu ani też nie poprawił.
6. Balsam nawilżajaco-regenerujący do włosów Z apteczki babuni Joanna- ma nieco za rzadką konsystencję, ale poza tym lubię ten balsam i pewnie jeszcze kiedyś kupię.
7. Paletka 5 korektorów Catrice- kilka słów o korektorach tutaj
8. Ajurwedyjski krem z himalajskich ziół na problemy skórne Kailas- szalenie mnie zaciekawił, wiązałam z nim wielkie nadzieje, a mnie zapchał... Nigdy więcej nie kupię.
9. Tonik do twarzy Rival de Loop- świetnie oczyszcza i tonizuje, ale na dość wysokim miejscu w składzie ma alkohol...
10. Podkład Affinitone Maybelline New York- na upartego może być, chociaż znam lepsze.
11. Lakier do paznokci Safari- nieraz rozwodziłam się nad lakierami Safari, że takie tanie, że trwałe i że od nadmiaru kolorów aż głowa boli, więc nie będę się znów powtarzać.
12. Krem na noc Niszcz Pryszcz- recenzja tutaj
13. Preparat punktowy do osuszania zmian trądzikowych Acne Spot Treatment NovaClear- recenzja tutaj
14. Podkład Long Cover Fluid Paese- pisałam o nim tutaj
15. Pomadka Nivea Classic- dzięki nim moim ustom nie straszne zimno, wiatr i deszcz.
16. Naturalny peeling z pestek malin Archipelag Piękna- recenzja tutaj
17. Oczyszczajacy płyn micelarny Fresh&Soft Eveline- recenzja tutaj
18. Żel pod prysznic Linia Spa Granat Mariza- recenzja tutaj
19. Kojący balsam do ciała EcoSkin Care Bandi- recenzja tutaj
20. Krem redukujący trądzik Ziaja Med- jak to mówią "du*y nie urywa", nie kupię ponownie.

53 komentarze:

  1. spore denko :)
    z powyższych produktów miałam żel Mariza o zapachu granatu oraz tonik Rival de loop i byłam z nich zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. spore denko!
    z powyższych produktów miałam żel Mariza o zapachu granatu oraz tonik Rival de loop i byłam z nich zadowolona :) szkoda tylko, że tonik ma w składzie alkohol..

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że u Ciebie też gości dziś Denko :) I to duże DENKO!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego, ja nie miałam nic z tych produktów.. no chyba, że płyn ziaja do higieny intymnej ale niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo tego zużyłaś, gratki :) ja rzadko wyrzucam tyle opakowań na raz..

    OdpowiedzUsuń
  6. Spore denko ;). Kilka produktów lubię, a kilka mnie zaciekawiło i część z nich z chęcią wypróbuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. nie spodziewałam się że ta paletka Catrice jest tak dobra ,
    taki krem Niszcz Pryszcz bardzo by mi się przydał ,
    dla mnie kosmetyki Paese ogólnie brzydko pachną , są takie prze-perfumowane ,
    zwróciłam też uwagę na płyn micelarny Eveline , chyba kupię bo opinia całkiem ok

    OdpowiedzUsuń
  8. mi osobiście znany jest affinitone ;)
    resztę w większości "znam z widzenia" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo tego :) Ja chyba tyle w tym miesiącu nie zużyłam :))) ale czasami takie się zdarzają:))

    OdpowiedzUsuń
  10. duzo tego , ja nie przepadam za pomadkami z nivea

    OdpowiedzUsuń
  11. Duużo tego :) gratuluję skrupulatnego zużywania kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ileee teeego jest! :D Aż wstyd swoje produkt pokazywać ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Duża ilość zużyć :) U mnie w tym miesiącu słabo, oj słabo ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. O proszę! Nawet paletkę korektorów udało Ci się zużyć? Wow! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. podziwiiam po raz kolejny :o

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie duże zużycie! :)
    Zainteresowała mnie ta paletka korektorów z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam podkład Affinitone, szału nie robił :(

    OdpowiedzUsuń
  18. ale dużoooooooooooooooooooo :) ja mam tą Isane wodę i stosuję regularnie jak na razie jestem twarda :D

    OdpowiedzUsuń
  19. cała masa:) hehehe
    ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
    pozdrawiam,
    OLA:*

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekne denko. Ja tez powoli zbieram swoje pudełeczka.

    OdpowiedzUsuń

  21. Spooro tego. ta 17 mnie intryguje juz od dluzeszego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja bym chyba tyle w miesiąc nie zużyła. xD

    OdpowiedzUsuń
  23. genialnie Ci poszło, ciekawi mnie ten micel Eveline

    OdpowiedzUsuń
  24. Oprócz intymnej Ziai wszystko mi obce :) niezłe denko! Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  25. ładnie się nazbierało :)
    ja z tych rzeczy nic nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  26. Również bardzo lubię lakiery safari - bardzo solidne i dość długo utrzymują się na paznokciach

    OdpowiedzUsuń
  27. aaa..i zachęcam do dołączenia do obserwatorów:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, nieźle! xd Już listopad już się kończy, a nie tak dawno pisałaś o październikowym projekcie denko TT
    A jak idzie czytanie o panu Christianie Grey'u? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie zaczęłam czytać, muszę najpierw przeczytać dwie pożyczone książki:) tak myślę, że zostawię sobie całą trylogię na styczeń, kiedy to ukaże się ostatnia część:)

      Usuń
  29. ja się kompletnie nie nadaje do robienia denek :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale dużo kosmetyków i to w jeden miesiąc, gratulacje :)
    Mnie pomadka Nivea akurat nie przypadła do gustu, przerzuciłam się na inne firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. a miałam w planach kupić kremik Ziaji redukujący trądzik, ale skoro du*y nie urywa to zrezygnuje :P

    OdpowiedzUsuń
  32. fajne denko:)
    ja też miałam tą wodę brzozową z tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam ten żel z Marizy - był świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Muszę kupić wodę brzozową :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ten lakier z safari wygląda super. zużyłaś, czy wysechł?

    OdpowiedzUsuń
  36. O matulu! ile tego wszystkiego :O

    OdpowiedzUsuń
  37. Również używam wody brzozowej z Isany, jednak tak samo jak Ty nie robię tego regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. A więc balsam do włosów z Apteczki Babuni kiedyś się kończy? Bo ja swój mam już wieczność i wydaje mi się, że nigdy go nie skończę :D

    OdpowiedzUsuń
  39. ja już prezenty w połowie kupione:) reszta w czwartek i już będzie z głowy :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger