09:50:00

Styczniowy projekt denko

1. Odżywczy balsam do ust z olejkami roślinnymi, Laura Conti- recenzja tutaj
2. Malinowy balsam do ust, Yves Rocher- kupiłam z ciekawości i wcale nie żałuję, co więcej zamierzam wypróbować inne wersje smakowe, bo jest ich kilka, w tym kokosowa :D Pomadka delikatnie barwi usta na różowy kolor, ma bardzo dobre właściwości pielęgnacyjne, ochronne i nawilżające, jest mała i poręczna oraz bardzo wydajna. 
3. Limonkowy żel pod prysznic, Original Source- żel pachnie rześko, energetycznie i orzeźwiająco. Świetnie się pieni, dobrze oczyszcza i myje nie wysuszając przy tym skóry. Ma fantastyczny zielony kolor, taki 'oczodajny' :D Moim zdaniem żele OS są jednymi z lepszych, mają wiele zapachów do wyboru, dlatego często je kupuję :)
4. Błyszczyk do ust z kwasem hialuronowym Lip Sensation, Wibo- recenzja tutaj
5. Żel pod prysznic Róża i Jaśmin, Anatomicals- przywieziony z blogerskiego spotkania w Krakowie, odkopany z zapasów całkiem niedawno :P Dobrze myje i oczyszcza skórę, ale miałam wrażenie, że lekko ją wysusza, dlatego od razu po wyjściu z wanny sięgałam po balsam do ciała. Konsystencja typowa dla żeli pod prysznic, zapach kwiatowy, ale przyjemny, a tubka na tyle giętka, że bez problemu wycisnęłam z niej zawartość do ostatniej kropelki. 
6. Podkład Stay Matte, Rimmel- recenzja tutaj
7. Cukrowy peeling do ciała z pomarańczą i aromatem wanilii- recenzja tutaj
8. Masło do ciała Karmel i Cynamon, Tutti Frutti- na początku naszej znajomości masło bardzo fajnie nawilżało skórę na kilka godzin, z czasem poziom nawilżenia był coraz słabszy i szybciej zaczynałam odczuwać, że moja skóra potrzebuje kolejnej dawki nawilżenia. Konsystencja jest mało 'maślana'. Poza tym sądzę, że lepiej to masło sprawdzi się latem. Zapach fantastyczny, bardziej karmelowy niż cynamonowy, intensywny, ale nie męczący. 
 9. Żel do golenia Sensual, Joanna- stały punkt moich comiesięcznych denek, więc chyba nie ma sensu powtarzać się po raz kolejny. Dodam tylko, że żel ten pojawi się jeszcze w niejednym denku :)
10. Oczyszczający płyn bakteriostatyczny, Pharmaceris- kupiłam w zestawie z kremem na noc. Po kilku dniach systematycznego stosowania zauważyłam pierwsze efekty, mianowicie rozjaśnienie przebarwień, zredukowanie podskórnych krostek, zmniejszenie porów, a przede wszystkim wygładzenie i oczyszczenie skóry. 
11. Nafta kosmetyczna z olejem arganowym, Kosmed- recenzja tutaj
12. Łopianowy szampon przeciw wypadaniu włosów z aktywatorem wzrostu, Elfa Pharm- wytwarza dużo piany, dobrze myje i oczyszcza nie podrażniając skóry głowy ani nie przyczyniając się do powstawania łupieżu. Czy zauważyłam zmniejszenie wypadania włosów? Nie. Czy włosy zaczęły szybciej rosnąć? Też nie. Ot, po prostu zwykły szampon do codziennego stosowania, który robi to, co ma robić.
13. Diamentowa odżywka do paznokci, Laura Conti- recenzja tutaj
14. Aloesowy szampon do włosów, Equilibra- recenzja tutaj
15. Sól do kąpieli Sandałowiec i Ukojenie, Ekoa- recenzja tutaj
16. Odżywka pielęgnacyjna z olejkiem z awokado i masłem karite Ultra Doux, Garnier- recenzja tutaj
17. Kojący bio-żel pod oczy i na powieki ze świetlikiem- poprawny żel pod oczy za niewielkie pieniążki. Przyjemna, żelowa konsystencja łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Tak jak obiecuje producent żel nawilża skórę pod oczami, delikatnie wygładza i napina oraz koi. Kupiłabym kolejne opakowanie, ale w moim wieku nadeszła już chyba pora na bardziej treściwe kremy pod oczy :P
18. Matujący płyn micelarny do demakijażu i tonizacji, Be Beauty- tak bardzo polubiłam wersję tego płynu do skóry wrażliwej ( recenzja tutaj ), że gdy pojawiła się do cery mieszanej i tłustej to od razu kupiłam :) Szybko okazało się, że nie mogę stosować tego płynu do demakijażu oczu, albowiem powoduje u mnie pieczenie, łzawienie i szczypanie oczu. Stosowałam go więc do odświeżania skóry w ciągu dnia i wieczornego oczyszczania skrupulatnie omijając okolice oczu. Spisał się po prostu dobrze, bez szału, ale kolejnej butelki raczej nie kupię.
19. Kwas hialuronowy 1%, Zrób Sobie Krem- stosowałam albo jako dodatek do maseczek albo jako krem do twarzy. Dzięki niemu skóra jest bardzo dobrze nawilżona, gładziutka i miękka w dotyku. 
20. Hipoalergiczny płyn micelarny, Biały Jeleń- recenzja niedługo :)
21. Serum oczyszczające, Zrób Sobie Krem- kupiłam zachęcona pozytywnymi ocenami na stronie producenta, ale po zużyciu całej buteleczki ciągle mam mieszane uczucia. Zauważyłam subtelną poprawę w kolorycie skóry, nawilżeniu oraz odżywieniu, ale żadnego polepszenia pod względem niedoskonałości cery, które nadal nie dają mi o sobie zapomnieć...
22. Płyn do higieny intymnej Konwalia Intima, Ziaja- z płynami Intima jest jak z żelem do golenia Joanny, który również znalazł się w tym zestawieniu, tzn. jest to stały element moich denek, który pojawi się jeszcze nie raz.
23. Krem matująco- nawilżający Triple Active Anti Shine, L'Oreal- szukam kremu idealnego, który kompleksowo zadba o moją cerę, ale ten na pewno nim nie jest. Ma miłą, jakby lekko żelową konsystencję, która szybko się wchłania, a sam krem nadaje się pod makijaż. Z nazwy jest kremem matująco- nawilżającym, ale zarówno efekt matu, jak i nawilżenia pozostawia wiele do życzenia. 
24. Intensywnie nawilżający krem do rąk hydro- regulujący, Exclusive Cosmetics- nie powiedziałabym, że jest to krem intensywnie nawilżający, który będzie ratunkiem dla wysuszonych dłoni. Jest to raczej krem dla osób, które chcą utrzymać skórę dłoni w dobrej kondycji. Łagodnie nawilża, uelastycznia i zmiękcza.
25. Peeling aroniowy, Zrób Sobie Krem- bardzo mocny, ostry mechaniczny peeling, po którym skóra, nawet delikatnie potraktowana, jest zaczerwieniona przez dłuższy czas. Perfekcyjnie ściera martwy naskórek, pozostawiając skórę miękką i wygładzoną, o wyrównanym kolorycie. 

56 komentarzy:

  1. Piękne denko. Gratuluję to masło tutti frutti miałam ale nie byłam w stanie znieść jego zapachu. Po dwóch próbach oddałam siostrze tz

    OdpowiedzUsuń
  2. Przygarnelabym balsam malinowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O widzę tu parę moich ulubionych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spore denko. Widzę tu parę moich ulubionych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skusił mnie tylko Szampon Equilibra, na który mam ochotę od dawna. Bardzo ładne denko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie duże denko:) Mnie limonka z OS pachnie jak domestos - ble

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne denko, kilka produktów mnie zaciekawiło, więc zabieram się za czytanie recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. w sumie rzadnej rzeczy nie miałam z Twojego denka ale fajne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. spore denko, żele z OS bardzo lubię i muszę do nich wrócić bo ostatnio ciągle Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ech a Leon dalej nie robi DNA i mu wstyd;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje denka ;) odżywkę garniera bardzo lubię oraz micela z biedronki a, wczoraj kupiłam żel joanny do depilacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, świetne denko :D Z Twoich zużytych produktów miałam odżywkę Garnier AiK, micel BB oraz podkład Rimmel. Polubiłam się z nimi. Chętnie wypróbowałabym szampon Equilibry.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo udało Ci się zużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam okazję używać parę z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tę odżywkę Garniera:)

    OdpowiedzUsuń
  16. tak sie teraz zastanawiam co ja zrobiłam z tym żelem do golenia z Joanny,... bo też go gdzies miałam i osttanio chciałam go w końcu użyć i się rozpłynął :<

    OdpowiedzUsuń
  17. imponujące denko :) mi jakoś zużywanie produktów idzie opornie, muszę jakoś powstrzymać się od zaczynania nowych produktów i wykańczać stare :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę nad kupnem tego łopanowego szamponu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. podkład Stay Matte, jest dla mnie za ciężki. mam ale nie używam

    OdpowiedzUsuń
  20. Na twój blog trafiłam przypadkowo jednak bardzo mi się tutaj podoba
    życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu i oby tak dalej
    będę tutaj częściej zaglądała, pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Też nadal szukam kremu idealnego, Ziaja 25+ jest okey, ale to nie to... Tołpa też spoko, bardziej żelowa konsystencja, latem pewnie sprawdziłby się lepiej. Aktualnie używam Cetaphilu, bo chciałam nawilżyć mocniej skórę wokół nosa, która ucierpiała w starciu z chusteczkami. :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Pokaźne denko :)
    Sama zużyłam płyn micelarny z Bebeuty :)
    No i również masełko z Tutti frutti :)

    OdpowiedzUsuń
  23. no jak Ci ładnie poszło!

    OdpowiedzUsuń
  24. Imponujące denko :-) Te nowe wersje miceli z BeBeauty też wywołują u mnie pieczenie oczu ;-/

    OdpowiedzUsuń
  25. mnie micel matujący również podrażniał :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne denko-gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. spore denko :) ja się na szampon Aloesowy Equilibra chyba skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. płyn bakteriostatyczny z Pharmaceris muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  29. nr 18 i u mnie powodował okropne szczypanie oczu.. nigdy więcej

    OdpowiedzUsuń
  30. Po ten żel z Orginal Source muszę sięgnąć, lubię takie energetyczne, cytrusowe zapachy :-) no i też żel pod oczy chętnie bym wypróbowała, bo aktualnie nie mam żadnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Płyn z Pharmaceris muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zaszalałaś ze zużywaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Standardowo u Ciebie góra kosmetyków w denku :D Musze się wziąć za swoje w końcu, ale na pewnie nie będzie tak duże jak Twoje :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Sporo Ci się udało zużyć :) Gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  35. Wyszło naprawdę mocno przyzwoite denko!

    OdpowiedzUsuń
  36. Sporo udało Ci się tego uzbierać ;)) . Widzę produkty , których sama używam ;) .

    OdpowiedzUsuń
  37. W tym miesiącu uznaje ze jadlas chyba kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ty ziom to Ty z łodzi?:D dawaj na kawę! xd

    OdpowiedzUsuń
  39. Całkiem sporo tych kosmetyków Ci się uzbierało, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Te zdjęcia takie smutne i czarno-białe, że aż smutno mi, że już je zużyłaś :(

    OdpowiedzUsuń
  41. Gratuluje troszke do tego denka nazbieralas nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
  42. nie wiedziałam, ze jest wersja matująca, mimo to nie kusi mnie

    OdpowiedzUsuń
  43. całkiem sporo tych kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Spore to denko Ci się udało zrobić. Kilka z tych kosmetyków mam w zapasach i czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Płyn z Pharmaceris baaaardzo, bardzo lubię! :) Sporo zużyć u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Tą Ziaje Intime muszę zakupic w koncu :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo lubię ten żel pod oczy Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Limonkowy żel po prysznic, mnie intryguje, choć nie znam tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  49. A u Ciebie jak zwykle wielkie denko ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. muszę wypróbować tą nafte na włosy :D popularna na blogu jest dosyć :D pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MintElegance , Blogger