1. Żel pod prysznic Festa do Brasil, Isana- wyróżnia się orzeźwiającym i egzotycznym zapachem, takim który daje energetycznego kopa z samego rana :) Poza tym robi to, co ma robić, czyli dobrze myje i oczyszcza, dodatkowo nie jest drogi, bo kosztuje coś około 3-4 zł.
2. Antyperspirant Fresh Natural, Nivea- nie wiem które to już opakowanie. Dobrze chroni przed potem i brzydkim zapachem, ale strasznie podrażnia i szczypie użyty zaraz po depilacji.
3. Szampon do włosów suchych i zniszczonych Total Repair, Gliss Kur- jeden z moich ulubionych szamponów, albowiem dyscyplinuje je i dogłębnie nawilża. Jest bardzo wydajny, często występuje w promocyjnej cenie za niecałe 10,00 zł, co za 400 ml butlę jest naprawdę malutko :)
4. Regenerujący peeling-masaż do ciała Czarna Róża, Tołpa Botanic- recenzja tutaj
5. Świeczka do ciała z masłem shea i olejem kokosowym o zapachu piżma, Nacomi- recenzja tutaj
6. Nabłyszczający olejek do włosów, Equilibra- recenzja tutaj
7. Płyn micelarny do demakijażu z wodą miętową, Zielone Laboratorium- recenzja tutaj
8. Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom Liście Manuka, Ziaja- recenzja tutaj
9. Antybakteryjny żel myjący do twarzy Puri-Sebogel, Pharmaceris- kupiłam w promocji za niecałe 18,00 zł. Dobrze się pieni, jest bardzo wydajny, albowiem do umycia twarzy wystarczy jedna, góra dwie pompki. Opakowanie jest nie tylko higieniczne, ale też wygodne w użyciu, a sam żel dobrze oczyszcza z zanieczyszczeń i resztek makijażu, nie podrażnia ani nie powoduje żadnego dyskomfortu. W przyszłości kupię kolejne opakowanie.
10. Płyn micelarny 3 w 1, Garnier Mineral- recenzja tutaj
11. Hydrolat oczarowy, Manufaktura Kosmetyczna- recenzja tutaj
12. Matująca baza pod makijaż Base Matyfying Primer, Lumene- recenzja tutaj
13. Matująco-wygładzająca baza pod makijaż Perfect Skin, Bell- recenzja wkrótce
14. Aktywny wydłużający tusz do rzęs Cloudberry Excellength Mascara, Lumene- recenzja tutaj
15.Mascara podkręcająca i unosząca rzęsy Curling Pump Up, Lovely- recenzja tutaj
16. Błyszczyk do ust Perfect Stay, Astor- początkowo byłam bardzo zadowolona z tego błyszczyka, używałam go wszędzie i zawsze. Z czasem jednak zaczął się strasznie kleić i to właśnie przez to więcej go nie kupię.
17. Deserowy balsam ochronny do ust o smaku gumy balonowej, Laura Conti- recenzja tutaj
Pokaźne denko :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam mascarę tę z 15 :D
Też lubię tą mascarę, właśnie jej używam :)
UsuńI ja się podpisuję ;)
Usuń15 to mój ulubieniec :D
OdpowiedzUsuńNiezle, niezle :). Czuje sie normalnie zmobilizowana do skończenia jakiegokolwiek kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńTen peeling z Tołpy chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMnie również zaciekawił :)
UsuńJestem ciekawa tego peelingu Tołpy, mimo słabej wydajności chyba się skuszę, uwielbiam zapach tej serii:)
OdpowiedzUsuńteż ostatnio zużyłam olejek Equilibra, już za nim tęsknię
OdpowiedzUsuń10 to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńSporo udało Ci się zużyć ;)
OdpowiedzUsuńSporo zużyć :)
OdpowiedzUsuńPastę, micel i tusz lovely lubię :)
też używam nivea ale teraz kupuję w sztyfcie a jak w sprayu to patrze na skład czy ma alkohol.
OdpowiedzUsuńpłyn garnier ma siostra a z pharmaceris mam piankę myjącą i jest dobra :) nie wysusza tak mocno jak la roche
Bardzo dużo zużyłaś w lutym, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńZnam chyba tylko tusz i garniera ;)
OdpowiedzUsuńspore denko, żele z Isany bardzo lubię, natomiast Garnier nie sprawdza się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńod niedawna używam tego płynu z garniera, zrobił na mnie dobre wrażenie, dobrze radzi sobie z moimi tuszami i nie podrażnia oczu
OdpowiedzUsuńładne denko :) wśród tych pustaków widze kilka produktów, które i ja używam :)
OdpowiedzUsuń17 ma bardzo autentyczny smak:)
OdpowiedzUsuńSpore to denko :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tej bazy matująco-wygładzającej ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten żel pod prysznic z Isany :D
OdpowiedzUsuńŁadne denko, uwielbiam produkty Nacomi :)
OdpowiedzUsuńPasta z liscmi manuka u mnie srednio sie spisala nic wielkiego musze przyznac :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu tego micela z Garniera wypróbować :) pokaźne denko :)
OdpowiedzUsuńBoskie denko! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńsuper denko!!
OdpowiedzUsuńjejkuu ile kosmetyków :))))) 8 posiadam w swojej szafce :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło :) Tusz Lovely bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńkocham projekty denko super :) też używam tego szamponu co ty niestety nie jest moim faworytem :P Z przyjemnością obserwuje :*
OdpowiedzUsuńczy mogę prosić o klik w bluzkę pod postem :) ?
slodkieslodkieczary.blogspot.com
Maskara czeka u mnie w kolejce
OdpowiedzUsuń8,9, 10 moi ulubieńcy :) 4 też lubię ale jest dość drogi w proporcji do ilości :(
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz zużyć tych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńZnam tylko micela z Garniera :D
Spore denko :-)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) miałam ten peeling tołpy, strasznie umęczył mnie jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńlubię żele z Isany, tego nie miałam i na pewno się skuszę :)))
OdpowiedzUsuńCzeka mnie pozycja nr.8;).
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę żółtą maskarę z Lovely ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym coś wypróbowała z zielonego labolatorium:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolat oczarowy i pastę manuka :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :))
OdpowiedzUsuńŻel z Isany chętnie bym wypróbowała, bo to zdecydowanie moje zapachy :-) A po tusz lovely muszę w końcu sięgnąć, wszyscy zachwalają, więc nie wiem, czemu jeszcze jej nie użyłam :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki, nr 5 podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńWow, jakie wielkie denko. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńTen olejek Equilibry bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńsporo ciekawych rzeczy (peeling Tołpy, żel Pharmaceris czy micel z wodą miętową)
OdpowiedzUsuńznam tylko Garniera - bardzo udany a teraz testuję zielonego brata ;)
To na pewno denko lutowe? :P :D Całkiem pokaźne ;)
OdpowiedzUsuńtak, na pewno :P
Usuńmicelek garniera mam również - ale jeszcze nie pusty - i ja :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam micelka z garniera ;) tania a, dobry ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie ten antyperspirant z NIVEA w ogole sie nie sprawdza..
OdpowiedzUsuńPeeling z Tołpy na pewno przepięknie pachnie jak cała seria! :D
OdpowiedzUsuńWow ale duże denko, czy miałaś może inne wersje płyny Garniera? bo się zastanawiam jak się sprawuje ta do cery mieszanej i ta do cery tłustej :).
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale bardzo mnie one intrygują czy są tak samo dobre;) wczoraj widziałam, że są w Biedronce
UsuńJa właśnie dzisiaj widziałam☺
UsuńNr 4 czeka u mnie w zapasach :)
OdpowiedzUsuńSpore to denko :) I chyba pierwszy raz znam większość kosmetyków, a nie jak zwykle - jeden albo wcale.
OdpowiedzUsuń